Ile tak naprawdę powinien kosztować flagowy smartfon? Odpowiedź z punktu widzenia przeciętnego zjadacza zupy pomidorowej jest banalna – jak najmniej. Nie od dzisiaj bowiem uważa się, że producent znacznie zawyża sugerowaną cenę detaliczną. A jak porównamy jeszcze nasze zarobki i ceny z tymi u zachodnich sąsiadów, to okaże się, że ich pensja jest znaczne wyższa, a cena za smartfon identyczna, a czasem niższa. Przejdźmy jednak do meritum – na chińskim rynku wyceniony został HTC One (E8), czyli plastikowy odpowiednik HTC One (M8). Na ile został wyceniony, i czy faktycznie metal jest aż tak drogi?
Sugerowana cena detaliczna za HTC One (E8), który względem pierwowzoru pozbawiony został aluminiowej obudowy, a także podwójnego aparatu ulokowanego na tylnym panelu, ustalona została na 2799 juanów, co po przeliczeniu daje nam około 1400 złotych netto. Dodajmy d tego podatek, a wtedy kwota za flagowca zamknie się w granicach 1725 złotych. Jak nietrudno zauważyć względem HTC One (M8) cena spadła o ponad tysiąc złotych, a przecież nasz bohater otrzymał w ramach rekompensaty podwójny slot kart SIM, a co ważniejsze dla wielu tworzywo sztuczne jest atutem, o ile jest wysokiej jakości.
I tak oto okazuje się, że chcąc wejść w posiadanie smartfonu z metalową obudową trzeba dopłacić dodatkowe 300 dolarów, o których wspomniał ostatnio wiceprezes w LG Mobile, a wielu się z tego śmiało.
źródło: gsmarena
Ceny HTC One (E8)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.