W naszej redaKcji zagościła ostatnio Nokia X6. Jest to kolejny dotykowy smartfon Nokii wyposażony w naprawdę pokaźna ilość wbudowanej pamięci. Dostępne wersje to 16 oraz 32GB. Ja mam przyjemność testować tą pierwszą, a szczegółowe wrażenia przedstawię już niedługo. Tymczasem chciałbym podzielić się z Wami galerią oraz pierwszymi wrażeniami z użytkowania.
Na początek proponuję zapoznać się ze specyfikacją
X6 jest dosyć dużym telefonem. Ze zdjęć wygląda na cienki, a w rzeczywistości ma prawie 14mm grubości. Pomimo tego prezentuje się całkiem nieźle. Obudowa wykonana jest z matowego plastiku, a na prawym boku zlokalizowane są dwa charakterystyczne głośniki (jest to dobrze widoczne na jednym z poniższych zdjęć). W dłoni leży całkiem dobrze, chociaż jego grubość jak na nie slidera jest dużą wadą. Kolejną wadą jest samo wykonanie. Tylna, podłużna klapka jest źle spasowana z resztą obudowy, przez co porusza się w górę i w dół – irytujące. Kolejną nieprzyjemną rzeczą, charakterystyczną dla telefonów Nokii, jest grzechotanie czegoś wewnątrz obudowy.
W środku znalazł się system operacyjny Symbian v9.4 z interfejsem S60 5th Edition. To połączenie znajdziecie również w popularnej 5530 Xpress Music. Jest więc typowo, ale czy dobrze? System działa szybko – poruszanie się po menu, otwieranie aplikacji przebiega sprawnie. To zagadnienie wymaga jednak osobnego rozdziału, a znajdziecie go już wkrótce przy okazji testu telefonu.
Nie czekając na test, postanowiłem ponarzekać trochę na ekran. Ów element ma przekątną o długości 3,2-cala i jest typu pojemnościowego (w odróżnieniu od 5530 albo 5230). O jakości wyświetlanego obrazu mogę wspomnieć tylko tyle, iż stoi na przyzwoitym poziomie. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o reakcji na dotyk. Bardzo często jestem zmuszony powtarzać dotykowe polecenie, aby w końcu wywołało jakąś konkretną reakcję. Poza tym trzeba bardzo uważać na to, gdzie kładziemy palec. Jeżeli nie wymierzymy idealnie w odpowiednie miejsce, włączy nam się inna sąsiadująca opcja.
Na pokładzie telefonu znajdziecie aplikację do Facebooka, słownik oraz mapy. Po więcej należy udać się do Ovi sklepu. Na sam koniec, przy okazji wyposażenia, wspomnę o aparacie. Mamy tu do czynienia z optyką firmy Carl Zeiss, obiektywem 5Mpix, autofokusem oraz podwójną lampą błyskową. Jest więc nieźle. Zdjęcia zrobione przy pomocy X6 z odpowiednim komentarzem znajdziecie jednak w szczegółowym teście smartfona. Na razie zachęcam do obejrzenia galerii zdjęć.
Nokia X6 znajdziesz w porównywarce Ceneo. Jest tam dotępny w cenie od 629 zł dostępny w jednym sklepie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…
Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition to tablet z matowym ekranem eliminującym odblaski. Wiele podobieństw do…
Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…
Hama wprowadza na rynek nową linię powerbanków Colour, łączących wysoką pojemność akumulatora, atrakcyjny design oraz…
Tablet iPad Air (5 generacji) to mocny zawodnik w świecie Apple. Korzysta bowiem z mocnego…
Jeden z najważniejszych flagowców do zdjęć zdrady kolejne szczegóły. W końcu 1-calowy aparat wraz z…