Kategorie: Android Telefony Testy ZTE

Test telefonu ZTE Blade G

ZTE Blade G to niskobudżetowa propozycja producenta z Chin, który na polskim rynku telefonów nie ma jeszcze ugruntowanej pozycji. Czy testowany model jest sensowną konkurencją dla popularnych reprezentantów serii Samsung Galaxy czy linii L od LG? Sprawdziliśmy to w teście.

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

ZTE Blade G – dane techniczne

Data premiery 04.2013
Wymiary 133 x 67 x 9,8 mm
Waga 140 g
Kolory czarny/niebieski
Przekątna ekranu 4,5″
Typ ekranu IPS
dotykowy, obsługa multi dotyku
Rozdzielczość ekranu 854 x 480 px
Procesor Qualcomm MSM8225 Snapdragon S4 Play  2 x 1.2 Ghz
GPU Adreno 203
RAM 512 MB
Pamięć użytkowa 4 GB
Nośniki microSD do 32 GB
System Android 4.1.2 Jelly Bean
Bateria 2000 mAh
Aparat główny 5 Mpix
Max rozdzielczość zdjęć 2592×1944
Max rozdzielczość wideo 640 x 480 pikseli, 19 fps
Inne dioda LED, zoom cyfrowy
Aparat przedni 0,3 Mpix
GSM 900 / 1 800 / 1 900
3G HSDPA 2 100
LTE brak
HSDPA 7.2 Mbps
HSUPA 5.76 Mbps
WLAN Wi-Fi 802.11 b/g/n
Bluetooth 3.0
USB microUSB 2.0
NFC nie
Dodatki Czujnik zbliżeniowy
Akcelerometr
GPS + A-GPS
Radio z RDS
Cyfrowy kompas
gniazdo 3,5 mm
Zestaw fabryczny telefon
instrukcja obsługi
kabel do ładowania i transmisji danych
karta gwarancyjna
ładowarka sieciowa
bateria
zestaw słuchawkowy

Skrótem, czyli wideorecenzja ZTE Blade G

Jakość wykonania/konstrukcja

Budżetowa elegancja

ZTE Blade G to urządzenie przede wszystkim bardzo ładne i na pierwszy rzut oka wydaje się pochodzić ze znaczniej wyższej półki cenowej. Klasyczna bryła o przyjemnych, zaokrąglonych kształtach, w połączeniu z optymalnymi wymiarami (133 x 67 x 9,8 mm) sprawia, że słuchawki używa się bardzo wygodnie. Przednia część obudowy to w większości ekran, pokryty taflą szkła. Nie znajdziemy tu żadnych przycisków a jedynymi komponentami – oprócz wyświetlacza – są głośnik do rozmów, czujnik oświetlenia i kamerka do wideorozmów. Wszystkie elementy znajdują się w górnej części i są niemal niewidoczne. Esencja charakteru obudowy kryje się jednak z drugiej strony. Tylna klapka w kolorze ciemnoniebieskim, wykonana z gumowanego plastiku, wygląda bardzo elegancko, jest przyjemna w dotyku i do tego sprawia wrażenie odpornej na zarysowania. Całość ozdobiona jest chromowaną ramką i obwódkami wokół złącza słuchawkowego i aparatu.

[nggallery id=726 template=techmaniak]

Spasowanie elementów niestety nie jest perfekcyjne. Po wyciągnięciu urządzenia z pudełka wszystko było w porządku, jednak po kilku dniach użytkowania i po kilku otwarciach obudowy słyszalne stały się odgłosy pracujących części, przy mocnym chwyceniu bądź uciśnięciu telefonu. Co więcej, znajdujący się na górnej krawędzi obudowy przycisk Power wydaje się być za luźno zamocowany.

ZTE Blade G / for.gsmManiaK.pl

Standardowo dla smartfonów, w tej chwili niezależnie od klasy, ZTE Blade G został wyposażony w podstawowy zestaw złącz, w skład którego wchodzi wejście microUSB oraz słuchawkowe 3,5 mm.

Ekran

Najmocniejsza strona Blade G

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

Wyświetlacz wykorzystany do stworzenia Blade G to 4,5-calowy IPS o rozdzielczości 480 x 854 pikseli. Jest on jednym z największych, jeśli nie największym atutem tego urządzenia. Nie można mu zarzucić właściwie nic. Wyświetlane kolory są ładne, nasycone, ale nie przesycone, co ma znaczenie zwłaszcza przy przeglądaniu zdjęć. Dzięki optymalnej przekątnej ekran doskonale sprawdza się również przy oglądaniu filmów. Zagęszczenie pikseli na poziomie 217/cal wystarcza, aby móc komfortowo przeglądać nawet drobne treści na stronach internetowych czy w dokumentach tekstowych.

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

Pod względem kątów widzenia, standardowo dla matrycy IPS, ekran smartfona nie zawodzi. Są one wystarczająco szerokie, aby móc komfortowo używać urządzenia niemal przy każdym odchyleniu. Podczas testów udało nam się zarejestrować maksymalną jasność ekranu na poziomie 345 cd/m2. Jest to wartość wystarczająca do komfortowego użytkowania telefonu przy świetle dziennym, choć w ostrym świetle słonecznym mogą wystąpić pewne problemy z czytelnością ekranu.

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

Panel dotykowy obsługuje wielodotyk, w tym wypadku z obsługą 5 niezależnych punktów. W praktyce sprawdza się on nienagannie. Wystarczy nawet muśnięcie aby wywołać oczekiwaną reakcję.

Akumulator

Czasy pracy nie zawodzą

ZTE Blade został wyposażony w ogniwo o pojemności 2000 mAh, co może nie jest rekordowo wysoką wartością, jednak patrząc na konkurencję, całkiem rozsądną. Czasy pracy na jednym ładowaniu są oczywiście zależne od sposobu użytkowania telefonu, jednak w każdym przypadku nie powinny zawieść oczekiwań użytkownika. Ponad 17 godzin rozmów, 3,5 godziny przeglądania Sieci przez WiFi i ponad 5 godzin oglądania filmów to w tej półce cenowej więcej, niż średnia.

Wbudowany akumulator jest niestety niewymienialny, mimo iż konstrukcja obudowy teoretycznie na to pozwala. Wszystkie testy przeprowadziliśmy przy jasności ustawionej na 120 cd/m2. Ładowanie przez USB jest możliwe, ale proces ten jest bardzo czasochłonny.

Jakość rozmów

Idealny do rozmów

Rozmawianie przy użyciu ZTE Blade G to czysta przyjemność. Wbudowany głośnik do rozmów działa bez zarzutu, podobnie jak mikrofon. W celu zapewnienia jeszcze lepszej jakości dźwięku, producent zadbał o umieszczenie w górnej części urządzenia mikrofonu do wychwytywania hałasu z otoczenia. Słuchawka jest poręczna, lekka i dobrze wyważona dzięki czemu nawet dłuższe trzymanie jej przy uchu nie męczy.

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

Książka telefoniczna i dialer to standardowa, systemowa aplikacja ubrana w estetyczną nakładkę producenta, dzięki czemu przy zachowaniu standardowej funkcjonalności jest jeszcze bardziej przejrzysta i przyjazna w użytkowaniu.

Aparat

Zdjęcia i filmy przeciętnej jakości

Telefon wyposażono w aparat o 5-megapikselowej matrycy, który może robić zdjęcia w rozdzielczości 2592 x 1944 pikseli i kręcić wideo w 480p (19 kl/s). Ku mojemu zaskoczeniu, fotografie wykonane tym – skromnym z pozoru – aparatem są całkiem ładne. Przy dobrych warunkach oświetleniowych nietrudno zrobić w miarę ostre zdjęcie, a jego wykonanie ułatwia sprawnie działający autofokus. Kiedy przyjdzie nam fotografować przy słabszym oświetleniu, mamy do dyspozycji diodę LED, która jest wystarczająco jasna, aby doświetlić obiekty znajdujące się w odległości mniej więcej 2 metrów.

[nggallery id=732 template=techmaniak]

Materiał filmowy rejestrowany aparatem jest już niestety dużo gorszej jakości. Nie dość, że rozdzielczość 640 x 480 pikseli pozostawia wiele do życzenia to można mieć też spore zastrzeżenia do płynności nagrania.

Aplikacja aparatu jest przejrzysta i oferuje wiele funkcji ręcznej regulacji parametrów zdjęcia. Możemy dobrać zarówno tryb fotografowania jak i poszczególne właściwości takie jak ekspozycja, jasność, kontrast czy saturacja. Oczywiście jest też możliwość regulacji balansu bieli i ISO.

Przykładowe zdjęcia

 

Przykładowe filmy

Wydajność

Pięta achillesowa tego telefonu

Za wydajność urządzenia odpowiada układ Snapdragon S4 Play, w którego skład wchodzi dwurdzeniowy procesor (Cortex A5 2 x 1,2 Ghz) oraz układ graficzny Adreno 203. Całość wspierana jest przez symboliczne 512 MB pamięci RAM. Ta konfiguracja to absolutnie podstawowy zestaw. Niestety, nie pozwala na w pełni płynną pracę systemu, nie mówiąc już o wydajności w zaawansowanych grach czy obsłudze filmów Full HD.

ZTE Blade G / fot. tabletManiaK.pl

Na ZTE Blade owszem, pogramy, jednak jeśli cenimy chociażby minimalny komfort rozgrywki będziemy musieli zadowolić się tytułami o poziomie zaawansowania Temple Run, Jetpack Joyride czy Angry Birds. Z testowanych standardowo gier 3D telefon uruchomił tylko GT Racing 2 i Dead Trigger 2 (na zainstalowanie Real Racing 3 i Modern Combat 4 nie wystarczyło pamięci wewnętrznej, a Asphalt 8 był niewidoczny w Sklepie Play). Rozgrywce daleko jednak do płynności, a grafika oczywiście wyświetlana jest na najniższych detalach. Trzeba to powiedzieć otwarcie – ZTE Blade G nie jest telefonem dla graczy.

1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność telefonu pod kątem przeglądania zasobów sieci. Brak wyniku oznacza problemy z ukończeniem testu.

2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność telefonu. Brak wyniku oznacza problemy z ukończeniem testu.

3. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).

– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS, brak płynności);
mkv, 1080p, h264, 40mbps; (brak płynności)
mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).

Software i funkcjonalność

Android 4.1.2 z autorską nakładką

Telefon działa pod kontrolą Androida 4.1.2 z autorską nakładką producenta. Jej obecność należy zaliczyć zdecydowanie na plus. Nie dość, że wygląda bardzo estetycznie i przejrzyście, to wprowadza wiele funkcji ułatwiających codzienne użytkowanie telefonu. Przykładem może być aplikacja Mi-EasyAccess dzięki której przy odblokowywaniu ekranu możemy mieć dostęp do wybranych skrótów aplikacji systemowych. Niestety, obecność praktycznej i estetycznej nakładki to jedyne co można pochwalić w systemie ZTE Blade G. Stabilność i szybkość działania telefonu pozostawia bowiem wiele do życzenia. O ile najbardziej podstawowe, systemowe aplikacje (Telefon, Wiadomości, Aparat) działają bez zarzutu to np. Przeglądarka, Facebook czy YouTube bardzo często samoczynnie wyłączają się albo zacinają.

[nggallery id=728 template=techmaniak]

Moduł WiFi (802.11 b/g/n) działa jak należy. Zasięg jest wystarczający, aby komfortowo przeglądać Sieć nawet w pomieszczeniu znajdującym się na innym piętrze. W czasie testów nie spotkałem się z niespodziewanymi rozłączeniami czy problemami ze stabilnością.

GPS działa bardzo sprawnie. Na świeżym powietrzu moduł łapie sygnał niemal natychmiast i nie rozstaje się z nim łatwo. Telefon ten śmiało może więc służyć jako nawigacja samochodowa.

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

Warto poświęcić chwilę odtwarzaczowi muzyki. Jest on aplikacją stworzoną przez producenta, oferującą sporo ciekawych funkcji włącznie z rozbudowanym Equalizerem. Jakość dźwięku na słuchawkach jest bardzo dobra jak na telefon, jednak odrobinę za cicha. Maksymalna głośność w ZTE to mniej więcej 3/4 skali np. LG L9 II. Maksymalna zmierzona przez nas głośność głównego głośnika telefonu, to 72 dB.

[nggallery id=730 template=techmaniak]

Telefon niestety nie posiada funkcji USB OTG. Producent udostępnia użytkownikowi zaledwie 4 GB pamięci wewnętrznej, z czego ponad połowę zabiera system. Dzięki wejściu na karty microSD można dołożyć kolejne 32 GB, jednak ratuje to sytuację tylko pozornie ponieważ nie da się przenosić aplikacji na zewnętrzny nośnik.

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

Podsumowanie, ocena i opinia

Ładny telefon, słaby smartfon

ZTE Blade G / fot.gsmManiaK.pl

ZTE Blade G to niskobudżetowy telefon, który przede wszystkim cieszy oko. Zarówno obudowa, jak i ekran robią naprawdę dobre wrażenie. Sprzęt słabo wypada jednak pod kątem wydajności i stabilności pracy. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw uważam, że jest to słuchawka godna polecenia osobom szukających przede wszystkim ładnego telefonu z możliwością okazyjnego wykorzystania odtwarzacza muzyki lub nawigacji GPS. Użytkownikom, którzy szukają wielofunkcyjnego smartfona do przeglądania zasobów Sieci czy grania zdecydowanie polecam szukać dalej.

Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA8
  • WYŚWIETLACZ7
  • WYDAJNOŚĆ ZASILANIA6
  • APARAT5,5
  • WYDAJNOŚĆ4
  • SOFTWARE / FUNKCJONALNOŚĆ5,5

ZTE Blade G

Ocena końcowa testu: 6.0

ZALETY
  • Ładna obudowa i niezłej jakości materiały;
  • Duży i ładny wyświetlacz IPS;
  • Estetyczna i funkcjonalna nakładka producenta;
  • Sprawnie działające moduły łączności;
  • Dobra jakość rozmów
WADY
  • Tylko 4 GB pamięci magazynowej i brak możliwości przenoszenia
    aplikacji na kartę pamięci;
  • Bardzo słaba wydajność;
  • Android 4.1.2 i brak aktualizacji do nowszej wersji;
  • Niestabilna praca systemu;
  • Spasowanie obudowy mogłoby być lepsze;

Alternatywna propozycja

W swojej kategorii cenowej ZTE Blade G ma liczną i poważną konkurencję. Do najgroźniejszych konkurentów zaliczyłbym równie ładnego i bardzo podobnie wyposażonego HTC Desire 300, popularnego Galaxy Trend Plus czy o wiele lepiej wyposażonego Overmaxa Vertis Expi. Ciekawą propozycją może okazać się również odrobinę droższy LG L7 II.

Antoni Zaborski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Specyfikacja tego niedrogiego średniaka dowodzi, że kupowanie flagowców w 2024 to palenie stuzłotówkami w piecu

Jeśli w 2024 roku liczyć na wysyp mocnych średniaków o niemal flagowej wydajności, to się…

6 maja 2024
  • Promocje

Ten eks-flagowy smartwatch kiedyś był moim marzeniem, a dzisiaj kupisz go w promocji za ułamek ceny

Masz do wydania kilkaset złotych na smartwatch i zamiast niepewnych nowości wolisz sprawdzonego eks-flagowca? Honor…

6 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Japońska klasyka w nowym wydaniu. Oto Sony Xperia 1 VI na żywo!

Data premiery Sony Xperia 1 VI już niebawem, a my możemy zobaczyć jej wygląd na…

6 maja 2024
  • Honor
  • Tablety
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Test Honor Pad X9. Ten tablet Cię zaskoczy

Rynek tanich tabletów robi się coraz bardziej konkurencyjny, a Honor Pad X9 wkracza do gry…

6 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Nowy, średniopółkowy kompakt zdradza zmiany w wyglądzie i… prezent w przedsprzedaży?

Oto, jak będzie wyglądać Sony Xperia 10 VI. Nowy średniak Japończyków odkrył przed nami cały…

6 maja 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Król mobilnej fotografii odkrył karty chwilę przed premierą. Takie zdjęcia robi

Premiera vivo X100 Ultra zbliża się wielkimi krokami, a my otrzymujemy kolejną dawkę przecieków. Czy…

6 maja 2024