Testujemy Pentagram Monster X5. Co chcecie wiedzieć?

Do maniaKalnej redakcji trafił pachnący nowością Pentagram Monster X5. Telefon o dwóch skrajnych obliczach – na co dzień elegancki i smukły ale kiedy tylko chcemy może zmienić się w prawdziwego potwora.

Aktualizacja: opublikowaliśmy test Pentagram Monster X5

Pentagram Monster X5 – dane techniczne:

Bestia o dwóch obliczach

Pentagram Monster X5 to coś, czego jeszcze nie było. Dzięki temu, że w zestawie dostajemy dwie baterie (3000mAh i 6000mAh), które możemy zmieniać w zależności od potrzeb, dostajemy smartfon naprawdę uniwersalny. Sprzęt, który bez problemu możemy zabrać na weekend w górach bez ładowarki. Pierwsze wrażenia po wyciągnięciu telefonu z pudełka są bardzo pozytywne, nawet pod kątem jakości wykonania, co nie ukrywam, że jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Przez najbliższe dni intensywnych testów postaram się wycisnąć z tego potwora co tylko się da, zarówno od strony żywotności baterii ale także wydajności w codziennym użytkowaniu i zaawansowanych grach.

Zadawajcie pytania w komentarzach

Jeśli chcecie wiedzieć coś konkretnego na temat Pentagrama Monstera X5, co nie znajduje się w zakresie naszych standardowych testów, zadawajcie pytania w komentarzach. Postaramy się odpowiedzieć na wszystkie w specjalnej kategorii, w ostatnim rozdziale recenzji.