Mateusz testuje dla Was smartfon za 300 złotych. Ja wziąłem na siebie sprzęt droższy o całe 25 procent – Kiano City 4.0. Jak nisko można zejść z ceną telefonu, który na dodatek wciąż jest dość zaawansowany pod względem technicznym?
City 4.0 to niedrogi telefon o miłej aparycji
Dokładną specyfikację City 4.0 będę musiał przytoczyć dopiero w trakcie testu – własnoręcznie sprawdzimy, jaki procesor czai się w środku tego niedrogiego telefonu; jak na razie nie udało się tego jednoznacznie ustalić.
Nie omieszkamy też przeprowadzić rutynowych testów wydajnościowych, dokładnie takich, jakim poddajemy wszystkie inne telefony z Androidem. No i właśnie – tutaj mamy na pokładzie wersję 4.0 Ice Cream Sandwich, nieco już wiekową, ale może dzięki temu smartfon będzie działać płynnie? W końcu dopiero nowy KitKat oferuje prawdziwe wsparcie dla tanich urządzeń o nieszczególnie imponującej specyfikacji.
Tym, co w City 4.0 może się podobać, jest jego skromna forma i poręczna konstrukcja. 4-calowy ekran zamknięto w zgrabnej, zaokrąglonej obudowie, która doskonale mieści się w ręce.
Zadawajcie pytania w komentarzach – na wszystkie odpowiemy w ostatnim rozdziale pełnego testu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…
Hama wprowadza na rynek nową linię powerbanków Colour, łączących wysoką pojemność akumulatora, atrakcyjny design oraz…
Tablet iPad Air (5 generacji) to mocny zawodnik w świecie Apple. Korzysta bowiem z mocnego…
Jeden z najważniejszych flagowców do zdjęć zdrady kolejne szczegóły. W końcu 1-calowy aparat wraz z…
Orange Flex chwali się nową, wygodną subskrypcją roczną. Dzięki niej zamiast za 12 miesięcy, płacimy…
Smartfony Apple tracą na popularności najwięcej od sześciu lat? Wyniki najnowszego raportu zaskakują – iPhone'y…