>
Kategorie: Gry i aplikacje Testy

Pro Evolution Soccer 2009 mobile version – recenzja maniaKa

Jako maniaKalny fan piłki nożnej nie mogłem przejść obojętnie obok najnowszej produkcji Konami na telefony komórkowe. W końcu miło jest wygrać Mistrzostwa Świata Polską na nudnych, wielogodzinnych wykładach.

Zanim zaczynam grę, zawsze wchodzę do menu opcji. Od razu miłe zaskoczenie (to już drugie, pierwszym była twarz Lionela Messi na ekranie powitalnym) – możliwości jak na grę komórkową jest sporo. Do wyboru mam trzy długości spotkania, tyle samo poziomów trudności, dźwięk, radar, sterowanie i język. Świetnie, niczego więcej nie potrzeba.

Tryby gry

Tryby gry – naprawdę robią wrażenie. Poza standardowym meczem mamy zawody podzielone na turnieje i ligi (w tym państwami: Mistrzostwa Świata i Europy, klubami:Ligę Mistrzów oraz Puchar UEFA). To jeszcze nie wszystko. Opcja treningu pozwala nam poćwiczyć oraz się rozegrać. W trybie wyzwań znajdziemy za to konkurs rzutów karnych oraz wolnych. Na koniec zostawiłem najlepsze, w odróżnieniu od PES 2008, w najnowszej odsłonie znajduje się multiplayer (przez Bluetooth)! W końcu nic nie stoi na przeszkodzie, by zmierzyć się z kumplem. W szatni znajdziemy galerię, w której stoją wszystkie zdobyte przez nas puchary (a jest ich 8). Należy także nadmienić, że do wyboru mamy sporą bazę drużyn – cztery ligi, reszta świata oraz reprezentacje narodowe. Wprawdzie polskich zespołów nie znajdziemy, ale reprezentacja jest, wystarczy.

Rozgrywka

Przejdźmy w końcu do rozgrywki. Jest prosta i intuicyjna, poruszamy się za pomocą przycisków 1,2,3,4,6,7,8,9 podajemy klawiszem 5, a strzelamy 0 (im dłużej przytrzymamy, tym mocniejszy strzał). Poziomy trudności wyraźnie różnią się między sobą, o ile najniższy to zabawa dla dzieci, to trzeci jest wyzwaniem dla prawdziwych twardzieli. Oczywiście przed i w trakcie zabawy możemy zmieniać skład i formację naszej drużyny. Wszystko to tworzy spójną, a przede wszystkim niesamowicie grywalną całość (miałem pomłócić 10 minut przed spaniem…grałem do momentu, aż moja komórka się wyładowała).

Oprawa wizualna stoi na poziomie znanym z PES 2008 i nie jest to wadą. Kolory są żywe, ruchy zawodników płynne i naturalne. Piłka wygląda jak piłka, kibice na stadionach szaleją. Nie ma się do czego przyczepić. Dźwięk to jedynie odgłosy tłumów, kopanej piłki i gwizdka, no ale przecież na meczach muzykę też puszczają tylko w trakcie 15 minutowej przerwy.

Opinia maniaKa

Podsumowując, PES 2009 to jedna z najlepszych – a przede wszystkim – najgrywalniejszych piłek nożnych na telefony komórkowe. Mnogość trybów rozgrywki i klubów, intuicyjność, ładna grafika i świeżutki system multiplayer. Wszystko doskonale się uzupełnia tworząc całość, nad którą można spędzić wiele długich godzin. Polecam!

piotr

Najnowsze artykuły

  • Motorola
  • Telefony
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Wygląda jak flagowiec za 6000 zł, kosztuje ułamek tego. Test telefonu, który w promocjach będzie hitem

Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

mObywatel padł ofiarą hakerów. Zmasowany atak na rządową aplikację

Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Jeszcze poczekasz na ważną aktualizację Galaxy S25, ale użytkownicy starszych Samsungów nie mają się czym przejmować

Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

OnePlus oficjalnie potwierdza, że ich najlepszy telefon w historii nigdy nie trafi do Polski

To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…

30 kwietnia 2025
  • Newsy

Sprawdź, jak wypada RTX 5060 w laptopach. Czy warto będzie kupić nowy sprzęt z kartą Nvidii?

Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Longform
  • Newsy

Ten RTS garściami czerpie z legendarnego Command and Conquer. Sprawdziłem Tempest Rising

Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…

30 kwietnia 2025