Blokada aktywacji w iOS 7, czytnik biometryczny iPhone’a 5s oraz funkcja Znajdź mój iPhone – wydawać by się mogło, że te formy zabezpieczeń w pełni wystarczą, aby zagwarantować użytkownikom bezpieczeństwo ich danych gdy telefon zostanie skradziony czy zgubiony. Jednak nic bardziej mylnego. Wystarczy podjąć kilka nieskomplikowanych kroków, aby w pełni przejąć kontrolę nie tylko nad danymi skradzionego iPhone’a, ale też powiązanymi z nim usługami sieciowymi, np. z Gmailem.
Pewien użytkownik postanowił zobrazować jak obeznany w zabezpieczeniach iOS-a złodziej iPhone’a 5s może nie tylko uchronić się przed zdalną blokadą urządzenia czy blokadą aktywacji, ale również uzyskać dostęp do prywatnych danych ofiary, przejąć kontrolę nad AppleID czy nawet uzyskać dostęp do Gmaila.
Oczywiście wystarczy chociażby dezaktywować wyświetlanie centrum sterowania na lock screenie aby ustrzec się przed zaprezentowanym na wideo scenariuszem, ale – przyznajcie – utrudniłoby to życie niejednemu z nas.
Powyższy przypadek obrazuje jedynie, że nawet najlepsze zabezpieczenia na nic się zdadzą, jeżeli użytkownik będzie z nich nieumiejętnie korzystał. A szkoda, bo koniec końców mało kto w ogóle interesuje się tymi kwestiami, nie wspominając już o tym, że nieliczni tylko wiedzą o istnieniu takiego narzędzia jak Znajdź mój iPhone.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…