Kategorie: Artykuły Newsy Technologie Telefony

Phonebloks – utopia czy realna szansa na zmianę ?

Ambitna wizja, może zbyt ambitna, może wyprzedza nasze czasy. Czy telefony w stylu Lego mają szansę zaistnieć?

Phonebloks - telefony jutra? / fot. Dave Hakkens

Rynek telefonów znacząco przyspieszył. Chcemy mieć jak najnowszy telefon, najszybszy, z najlepszym wyświetlaczem i procesorem. Często jednak usprawnienia względem starszej generacji sięgają jednego-dwóch podzespołów, a reszta, poza designem, szczególnie się nie różni. W efekcie kupujemy „trochę lepszy” telefon, zwłaszcza jeśli stary zdążył się w międzyczasie zepsuć – zamknięte obudowy, czy drogie koszty serwisowania sprawiają, że po prostu wyrzucamy coś co nie działa.

Odrzuty elektroniczne są obecnie najszybciej rosnącymi złożami odpadów. Można by tego jednak łatwo uniknąć – „wystarczy” zmienić politykę producentów.

Do takich wniosków doszedł w każdym razie projektant Dave Hakkens tworząc wizję telefonów, które odwrócą obecną sytuację.

Phonebloks jest na razie w fazie bardzo ambitnej idei i zbierania zainteresowania. Chodzi tutaj o stworzenie systemu podobnego do klocków Lego, ale jako całość tworzących telefon. Klockami są moduły – Wi-Fi, GPS, procesor, aparat, pamięć, slot kart SD, wyjście audio i tym podobne – słowem, każda część obecnych telefonów zamknięta jest w osobnej obudowie. Wszystko wpinamy do płytki, która łączy te moduły, a gotowy telefon blokujemy dwoma śrubkami, by zabezpieczyć przed przypadkowym odłączeniem się którejś z części.

 

Phonebloks składa się z dowolnie dobieranych modułów. / fot. Dave Hakkens

Zatrzymajmy się tutaj na chwilę. Pomysł wydaje się być w tym momencie genialny. Potrzebujesz dobrej baterii i szybkiego procesora, a czytnik kart jest ci zbędny – zastąp czytnik większą baterią; najbardziej w telefonie cenisz aparat – weź blok z lepszą optyką; lubisz klawiaturę QWERTY przy mniejszym ekranie – spraw sobie taki przedni  panel; chcesz duży IPS z Full HD – decydujesz się na niego. Możesz więc dowolnie skonfigurować telefon, tak by najważniejsze dla ciebie funkcje były topowej klasy, oszczędzając tym samym na mniej ważnych – tak, byś mógł sobie na niego pozwolić.

Wszystkie podzespoły kupujesz w blok-store, sklepie z częściami, w którym masz możliwość nawet wymyślać własne rozwiązania, jak choćby panel słoneczny. Kiedy wprowadzane są nowe bloki, możesz je na bieżąco upgrade’ować, a jeśli zepsuje się jeden z elementów, kupujesz po prostu nowy – naprawa kosztuje tyle co zepsuta część i wykonało by ją nawet dziecko.

Sam pomysł świata nie zmieni, dopiero jego realizacja.

Weźmy choćby pod uwagę koszty wprowadzenia takiego systemu. Produkowanie tych samych podzespołów w milionie konfiguracji jest dla producentów nieopłacalne, dlatego też decydują się na masową produkcję. Wyobraźcie sobie jak musiała by wyglądać linia produkcyjna, gdzie na każdej taśmie produkowany jest inny sprzęt – musiała by być przecież ogromna. Do tego, Phonebloks już na starcie konkurował by ze wszystkimi segmentami rynku na raz, a to jest zadanie niesamowicie trudne, wręcz nieosiągalne.

Oczywiście, jeśli każdy z obecnych producentów wsparłby pomysł, a produkcję tradycyjnych telefonów zastąpiła produkcja samych podzespołów, Bloki osiągnęły by sukces. Wydaje mi się jednak, że zmiana całej linii produkcyjnej komórkowych gigantów jest im niezbyt na rękę, w początkowej fazie walczyli by przecież ze swoimi własnymi produktami. Taka rewolucja jest więc raczej mało prawdopodobna, ale wszystko jest możliwe.

Szanse jednak są

Serwery nie wytrzymały zainteresowania produktem. / fot. Dave Hakkens

W ciągu zaledwie trzech dni od publikacji filmu na YouTube, obejrzano go ponad 5 milionów razy, co wydaje się być całkiem optymistyczne dla projektu. Popierać go możemy do 29 października na stronie internetowej Phonebloks.com, która jednak przez wzgląd na dużą liczbę odwiedzin została zamknięta i tymczasowo przeniesiona została pod inny adres.  W ciągu 24 godzin projekt poparło już 100 tysięcy osób, a obecnie liczba ta wynosi już ponad 300 tysięcy, do końca października nadal pozostaje sporo czasu.

Jak twierdzi Dave, przy odpowiednim angażu społeczności, pokazaniu popytu na Bloki być może zainteresują się nimi odpowiednie osoby i w efekcie telefony ujrzą światło dzienne.  Tego też mu życzę.

Mateusz Raczyński

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Najlepszy smartwatch do 1000 zł może być teraz Twój. Świetny Garmin w złotej promocji

Najlepszy smartwatch do 1000 zł stał się teraz jeszcze lepszy dzięki promocji. Garmin Instinct 2S…

2 maja 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Wearables

Nowe słuchawki Apple w 2 odsłonach. Ceny pozytywnie zaskakują

Apple prezentuje nowe modele słuchawek z serii Beats – Solo 4 i Solo Buds. To…

2 maja 2024
  • Newsy
  • Operatorzy
  • Orange
  • Promocje

Orange ma prezenty dla wszystkich. Gigabajty na kartę i abonament

Orange w maju ma prezenty dla klientów abonamentowych i na kartę. Skorzystają więc w zasadzie…

1 maja 2024
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Ta premiera pokazuje, ile kosztować będzie najfajniejszy Samsung 2024 roku. Nie ma to dla mnie sensu

Amazfit Helio Ring to bezpośredni konkurent Samsunga Galaxy Ring. Smartring zaraz debiutuje w USA, a…

1 maja 2024
  • Promocje

Ten eks-flagowy smartwatch jest dzisiaj tak tani, że najlepiej kupić 2. Wtedy będzie jeszcze tańszy

Chcesz kupić najlepszy smartwatch, mając do wydania tylko 300 złotych? Honor Watch GS Pro to…

1 maja 2024
  • Longform
  • Samsung
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Bez tych zmian Samsung Galaxy S24 FE może się pakować. To tylko kropla w morzu potrzeb

Samsung Galaxy S20 FE był moim ulubionym Samsungiem w historii. Producent wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom i…

1 maja 2024