reklama
Copyright © gsmManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 644 queries. 0,208, 0.208 (0,208) (187703568.5, G43h2F272a) |
głupoty, spadek tylko 5,4% i wielkie halo, jakby spadło tak z 20% to można wtedy się martwić, głupi apple i ich głupi stosunek do biznesu, zacofany i zamknięty iOS
Fajny filmik 🙂
Apple sporo zarabia też na swoich usługach – iOS to nie Android i nie ma tu mowy o piraceniu aplikacji. Dlatego tani iPhone za 200 dolarów nawet jeśli dałby bardzo mało zysk ze sprzedaży urządzenia, w przyszłości zaowocowałby dużym wzrostem przychodów za usługi. Wystarczy spojrzeć na to co robi amazon ze swoim kidle albo google ze swoim nexusem.
W iOS nie masz piracenia aplikacji? Wg statystyk podejrzewa się, że 40% iPhonów ma zrobiony JB. I w większości przypadków nie jest zrobiony żeby można było bez ograniczeń wysyłąć pliki przez BT czy też robić zdjęcia w formacie 16:9 tylko żeby mieć dostęp do Cydii a tam do pirackich programów Appstore za free. Piracenie jest tylko nie na tak gigantyczną skalę jak na Androidzie
Apple trochę dziwnie podchodzi do klienta. Może to kiedyś się sprawdzało jak jakością, innowacyjnością i dobrym oprogramowaniem weszli na rynek. Bawiłem się Ipadami, Iphonami i podobało mi się w nich to że wszystko tam po prostu działa i to działa dobrze. Zdecydowałem się jednak na telefon i tablet z Androidem, ze względu na jego otwartość, a w szczególności to że nie wymyślają swoich przejściówek i innych chorych akcesoriów. W tabletach z Androidem masz USB, zazwyczaj czytnik kart SD, HDMI w takiej czy innej formie. Po prostu standardy rynkowe, a nie standardy Apple. Gdyby Apple się tak nie zamknęło w swoim systemie, to pewnie bym wybrał IPhona czy IPada. Na aplikacje na Androida wydałem już z kilka stów i wole wydać kasę na oprogramowanie niż na drogi i ograniczający mnie sprzęt.
jak już pisałem…..parametry 5s – miał mój sgs2 …. 2 lata temu!!! ,śmiech na sali 🙂
Typowe myślenie osoby któa nie zna się na IT a jedynie czyta slogany że A jest szybsze od B bo ma 500MHz więcej. Wystarczy zajrzeć na jakieś benchmarki np sprawdzające wydajność GPU i zobaczysz, że iPhone5 (nie 5S) ma podobną a nawet minimalnie wyższą prędkość grafiki jak najszybsza z wielu wersji SGS4. Jak sprawdzisz benchmarkiem testującym wydajnośc internet czyli przetwarzanie kodu javascript (sunspider się nazywa) to zobaczysz, że iPhone5 ma na iOS7 wynik 700ms (im mniej tym lepiej) i ze wszystkich smartfonów świata jest jeden szybszy czyli SGS4. CPU nie jest AŻ tak szybkie ale dla porównania z SGSIII który w teście geekbench2 ma taki sam wynik jak iPhone5. Tylko, że SGSIII ma dwa rdzenie więcej i każdy jest taktowany o 100MHz więcej a wynik ten sam. To tyle jeśli chodzi o cyferki, których nie rozumiesz. A przecież iPhone5S jest kilkakrotnie szybszy od poprzednika.
Nie jestem już fanem Apple, ale chyba cię ostro po** koleś.
Nie miałem, nie mam i… długo nie będę miał iPhone’a – i to nie ze względu na brak pieniędzy. Większość czasu spędzam w samochodzie (gdzie i tak głównie rozmowy są dostępne dla kierowcy), a noszenie w kieszeni koszuli telewizora – jakoś nie szczególnie mnie pociąga. To co mi potrzebne mam w tanim (małym) Andk’u (to firmowo), a prywatnie… przychodzi taki moment po całym dniu „styczności z mediami, że… można odpocząć. Poza tym – to też element walki z uzależnieniem – uruchomienie laptopa zajmuje trochę czasu – i pozwala „znaleźć pretekst” do niezrobienia tego (i nawiązania kontaktu np, z domownikami) 😉
A ja ci matole po raz drugi powtarzam, że dwa rdzenie iPhone 5S są dużo wydajniejsze, energooszczędniejsze, wykonane w dużo nowocześniejszej architekturze. Dodatkowo iPhone 5S ma dużo lepszy aparat i ekran. Jestem miłośnikiem Androida, ale krew mnie zalewa jak takie matoły bzdury piszą.
Ja też nie jestem fanem ani Apple ani iOS i moim flagowym urządzeniem jest Galaxy S3 na Androidzie, który sprawdza się doskonale jako smartphone wielozadaniowy. Mam też Note 2 a także Taba 8.9 oraz LG Optimus L9 i BlackBerry Z10 a także iPada 2 i z racji tego, że lubię takie sprzęty kupię jeszcze sobie iPhona 5C bo co to za sympatyk urządzeń mobilnych co jeszcze w kolekcji nie posiada telefonu z Cupertino 😉 ? Myślę, że zakup 5C będzie dobrym wyborem uzupełniającym kolekcję. Kupowanie natomiast 5S byłoby natomiast zabytkiem i wydawaniem kasy dla landu i chyba niczego więcej. Poza ciekawym procesorem, czytnikiem linii papilarnych i ładną obudowa jest to nadal iPhone tak samo ograniczony jak wszystkie inne iPhony pozbawiony rozwiązań będących standardem w najprostszych zetafonach co topowemu modelowi zwyczajnie nie pasuje. Czasy iPhona wyznaczającego trendy niestety ale czy to się komuś podoba czy nie zwyczajnie skończyły.
Nadal ekran o przekątnej 4,0″? Nie chcę! Wolę Samsunga Galaxy Note3 lub HTC One Max!
A nie lepsze i tańsze będzie szkło powiększające a w najlepszym wypadku wybrać sie do okulisty i zbadać wzrok?