Jailbreakowane smartfony z Cupertino można teraz wyposażyć w coś, co developer określił jako Mavericks Mini. Ta specyficzna modyfikacja pozwala na uruchomienie m.in. systemowego Findera, opcji tagowania plików, dostarcza też wsparcie dla wielu wyświetlaczy, choć to akurat jest sprawą nie do końca funkcjonalną w tym przypadku.
Bazujący na najnowszej aktualizacji od Apple, Mavericks Mini pozwala na odpalenie maksymalnie dwóch okien eksploratora jednocześnie, pozwala na dowolne ich umiejscowienie na pulpicie, minimalizowanie czy maksymalizowanie; przeniesiono tu praktycznie cały interfejs z dużego systemu, choć oczywiście ograniczony od strony użyteczności.
Pojawił się też m.in. Launchpad, czyli charakterystyczny, „makowski” dok z poszczególnymi aplikacjami. Wygląda zatem na to, że tym razem programiści całkowicie zmienili wygląd i zachowanie iOS. Jest na przykład Dashboard i Mission Control, elementy charakterystyczne dla OS X.
Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Jaki telefon kupić do 1000 złotych? Dzięki znakomitej przecenie jednym z najlepszych kandydatów do miana…
Samsung może wrócić do gry jako producent chipów firmy Qualcomm. Nowy Snapdragon 8 Elite 2…
Nie tylko najniższa cena w Polsce, ale i dodatkowy rok gwarancji. Sprawdzony sklep oferuje teraz…
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…