Wiele urządzeń wybuchało, płonęło czy wręcz topiło się. Zdarzało się to zarówno Apple z ich iPhonami jak i Samsungowi z serią Galaxy S.
Ciężko analizować wszystkie przypadki ale większość tych przygód miało swój zalążek z winy użytkownika. Przyznajcie się, ile razy ładowaliście telefon u znajomych, na wyjeździe lub w samochodzie urządzeniem, którego pochodzenia nie byliście pewni? Sam bardzo rzadko doładowuję telefon w samochodzie ale przyznam szczerze, chińszczyzna w gnieździe zapalniczniki, którą posiadał, woła o pomstę do nieba.
W przypadku Samsunga Galaxy S 4 użytkownik grał na telefonie. Faktem jest, że używał on oryginalnej powiększonej baterii do swojego modelu i ładował go Samsungowską ładowarką. W trakcie rozgrywki urządzenie wybuchło. Właściciel rzucił telefon na kanapę, która się zapaliła, a od tego zajęło się całe mieszkanie. Póki co Samsung udowadniał, że wszystkie tego rodzaju wypadki były winą użytkownika. Czy tym razem będzie tak samo? Czy zawsze dbacie o używanie oryginalnych baterii i ładowarek?
źródło: sammmobile.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
iPhone 16, iPhone 16 Plus, iPhone 16 Pro i iPhone 16 Pro Max zdradzają specyfikację…
Google Pixel 7a jest teraz tańszy niż kiedykolwiek wcześniej w Polsce. Czy to najlepszy telefon…
Xiaomi POCO M6 to jeden z najtańszych telefonów na rynku, który właśnie odbył swoją globalną…
HUAWEI Watch GT 4 jest jednym z najlepszych smartwatchy do 1000 zł. Posiada AMOLED LTPO,…
Samsung Galaxy Watch7 i Galaxy Watch7 Ultra zdradziły specyfikację przed premierą prosto od producenta. Poznaj…
Półka zabójców flagowców, czyli mocnych średniaków o flagowym designie (lub rzadziej - wydajności) rozrasta się…