REKLAMA TP
piątek, 12 lipca 2013, Maciej Sikorski

Samsung to technologiczny spamer

samsung_100mln
Jakiś czas temu Samsung świętował sprzedaż 100 mln smartfonów z linii Galaxy S / fot. Samsung

0 odpowiedzi na “samsung_100mln”

  1. Zorpox pisze:

    Przeważnie tak jest..zasada „bij mistrza” widoczna jest w wielu segmentach.
    Hejting Samsunga bierze sie z ich coraz wiekszej wladzy, bo nikt mi nie wmowi iż bierze sie on tylko z poliweglowych smartfonow(tzw. plastików).
    Napewno nie są świetoszkami w dzialaniach marketingowych, ale kazda firma ma coś za uszami.

  2. Grażyna pisze:

    bublbe od samsung sprzedają się jak świeże masełko za gruby hajs wiec nie ma sie co dziwić że wypuszczają tysiac wersji lteA. mini, zoom, zctive będzie jezcze maxi. galaxy s keyboard, galaxy s microvawe, galaxy s knife, galaxy s car, galaxy s fridge a wszystko z taniego plastiku i lekko się przycinające 🙂

  3. Paulina pisze:

    Mam pytanie cxy te azjatki trzymają 4 te same telefony?o.O

  4. qwerty pisze:

    Sama prawda… żaden rynek nie lubi namiastek monopolu – wszystko dąży do równowagi

  5. Danio pisze:

    Świetny artykuł. Pokazuje on nam doskonale że to właśnie Samsung pcha technologiczny świat do przodu i wymusza na innych firmach właśnie takie a nie inne działania. Jednak dzisiejsze firmy są zmuszone do kopiowania rozwiązań właśnie liderów takich jak Apple i Samsung, ponieważ to właśnie oni, a w ostatnim czasie właściwie on(Samsung) wprowadza nowatorskie pomysły dzięki którym może być o krok do przodu przed konkurencją. Samsung wypuszcza pierwszego nota nie ma żadnej konkurencji, więc miliony osób które czekały na taki sprzęt są zmuszone do urządzenia Samsunga, zanim konkurencja się obudziła mamy drugą wersję nowatorskiego nota, kolejne miliony kupują produkt Samsunga bo konkurencja jeszcze nie ma odpowiednio dobrego urządzenia. Tak było i z Applem, pamiętny 2007 rok gdy prezentują światu przełomowego iphona. Na rynku to urządzenie jeszcze nie ma konkurencji więc odnosi sukces, później marka już robi swoje i tak jest w przypadku tych obydwu firm.

  6. Artur pisze:

    Hmmm cos w tym jest…
    Moje pierwsze dotykowce od Samsunga:
    Avila, Monte, Wave 533 i Wave 2.
    Nie narzekam na telefony samsunga, juz teraz bym mojego lg zamienil na s3/s4 🙂

  7. em pisze:

    Jak można się zachwycać takim szajsungiem i gniotem, jak to trzeszczące, plastikowe badziewie o wyglądzie mydelniczki, wielkości kostki brukowej i z zawieszającym się, jeszcze bardziej badziewnym androidem ?

    • Danio pisze:

      Inne telefony też są wielkości kostki brukowej i jakoś ci to nie przeszkadza?! Inne telefony też mają badziewnego androida i co? W kieszeni wygodniej chyba trzymać telefon o wyglądzie mydelniczki niż kańciaki.

    • Paulina pisze:

      Zgadzam się ;-). Samsung to szit…

  8. WujekYahoo pisze:

    …przepraszam panie autorze,ale czy zna pan takie smartfony jak Xperia X10 mini i Xperia X10 mini pro? Mnie się wydaje że były one ciut wcześniej jak szajsung s3mini. To tez byly mniejsze wersje flagowca X 10(potem byly xperie mini i mini pro ,mniejsze xperie arc). W tamtym momencie samsung mial swojego GALAXY GTI7500,do ktorego sie nie przyznaje. W krotkim czasie pojawil sie galaxy mini ale to bylo mini samo w sobie a nie mniejszy flagowiec. Wiec wzupelnosci zgadzam sie z gosciem z huaweja. Ludziom sie w glowach poprzewracalo od tej marketingowej papki szajsungowej. Reklama czyni cuda.

    • Maciej Sikorski pisze:

      Fablety też były przed Galaxy Note… Tu nie chodzi o to, kto był pierwszy, ale kto potrafił przekonać innych, że był pierwszy 😉

  9. WujekYahoo pisze:

    …ludzie nie potrzebuja duzych smartfonow? to wmów im ze je chca, ze sa super i ze sa mega modne…! To jest wlasnie marketing! a potem sie kreci… te pieniadze na reklame sa wydawne po to aby wmuwic ludziom ze tel z dwoma rdzeniami jest do bani, ze potrzebuja osmiu itd….

  10. WujekYahoo pisze:

    To dlaczego panie Macieju pisze pan ze koreanczycy zapoczatkowali trend na fagowce w wersji mini skoro pan wie ze to nie prawda? Tylko powiela pan marketingowa paplanine samsunga ze to Oni byli piersi?! Potem ludzie czytaja pana teksty i uznaja bzdure za prawde….

    • Maciej Sikorski pisze:

      Zawsze trzeba mieć swój rozum 😉 Nie powtarzam marketingowej paplaniny, tylko zauważam fakt. A ten brzmi następująco: Samsung wykreował pewien trend. W wielu przypadkach możemy się zastanawiać, czy firma kojarzona z konkretnym produktem była pierwsza (dotyczy to np. smartfonów, tabletów, ale też zagadnień z innych dziedzin rynku). I nierzadko jasne jest, że produkt wymyślił gracz B, a wypromował gracz C. Tylko co nam to da? Liczy się to, kto na tym zrobił pieniądze i pokazał innym, jak to robić. Ja nie wychwalam Samsunga – zwracam po prostu uwagę na pewien mechanizm.

    • Danio pisze:

      Panu redaktorowi chodzi nie o to kto był pierwszy tylko u kogo to poskutkowało.

  11. Tirinti pisze:

    Samsung nie robi urządzeń, które mają jedną cechę podciągniętą bardzo wysoko kosztem innych tylko urządzenia praktyczne na średnim poziomie za średnią cenę i dlatego ma sukcesy.
    A taka Nokia zawzięła się na robienie smartphonów które mają jak najlepsze aparaty a wszystko inne tandetne a do tego mają śmiesznie wysokie ceny. A wystarczyło zadowolić się przeciętnym aparatem dodać gniazdo microSD i wymienną baterię i by sprzedali znacznie więcej.

    • Papiak pisze:

      Tandetne? Tandetną obudowę to ma Samsung, która ma się nijak do tej z Lumii, jakiejkolwiek.
      Ceny? Ich flagowce są tańsze niż flagowce Samsunga, Sony czy HTC.
      MicroSD w WP8 jest obsługiwane, a nie jest jakimś tam wyznacznikiem High-endu. To, że Tobie się tak uroiło nie znaczy, że innym też.
      Sony, HTC, Apple nie ma wymiennych obudów, czemu po nich nie jeździsz.. Aaa, mają Androida – No tak, zapomniałem.

      Ogarnij się człowieku i skończ te głupoty pisać bo robi się z Ciebie kolejny Nazir.

      • tirinti pisze:

        Obudowy Nokii są w większości fajne. Wyjątkiem są te ze sterczącym aparatem. Za to są przeważnie ciężkie i nie mozna ich otwierać. Tyle, ze obudowa to najmniej znacząca część smartphona.
        Flagowy Samsung, czyli Ativ S kosztuje połowę tego co Lumia 1020.
        HTC niestety poszedł w slady Nokii. Zaś o śmieciach ze szpiegoidem i iOSem nie rozmawiam bo są z natury lowendowe.

  12. kowalewski pisze:

    Samsung to plastiki z wyświetlaczami co zakłamują kolory (amoledy).To prawda Samsunga reklama na szczyt wybiła, podobnie jak iPhone. Później odgrzewają kotleta (nowy model smartfona, dodadzą literkę, cyferkę, jakiś napis w stylu Ace, Trend, Young czy inny), wprowadzają kilka małych modyfikacji i ludzie to łykają. Żaden producent nie wciska kitu jak Samsung z tą masakryczną ilością modeli. Coś w stylu z haseł pokazów mody: tego lata są modne samsungi…

  13. Mango pisze:

    Jest błąd: „…zaprezentowany całkiem niedawno Sony Xperia X Ultra z ekranem 6,4 cala…”

  14. Azawakh pisze:

    No i cóż więcej powiedzieć Samsung to potężny gracz i tego nie da się ukryć. Ale czy jest spammerem technologicznym? Napewno posiada niezwykle szeorkie portfolio swoich produktówkażdym właściwie segmencie chcąc tym samym zadowolić każdego klienta. Podejście całkowicie inne niż Apple, którego produkty skierowane są do bardziej konkretnego odbiorcy. Samsung raczej jest monopolistą niż spammerem ale to nie jest tak do końca dobra postawa. Ale cóż biznes i rynek rządzą się swoimi prawami i jest tam walka i jeśli Samsung popuści cóż tylko na tym straci a na to sobie pozwolić nie może. Proste. Ta firma robi wiele dobrego i ma potencjał niestety pewne jej rozwiązania jak kopiowanie od Apple braku radia FM w najnowszym S4 czy też pakowanie chyba do każdego smartphona i tabletu zasobożernego i ciężkiego Touchwizza woła wręcz o pomstę do nieba! Owszem lubię Samsunga ale nie lubię jego skretyniałych czasami posunięć. To przez wpakowanie Touchwizza do nowego Tizena Samsung może się chcąc niechcąc przyczynić do jego totalnej klapy zanim jeszcze ten zadebiutuje na rynku gdyż takie upodobnienie do androidowej linii Galaxy niczego dobrego nie przyniesie tak samo jak miało to miejsce w Badzie 2. Samsung powinien lepiej wyciągać wnioski i bardziej innowacyjnie podchodzić do nowego systemu jeśli tem ma mu przynieść jakieś sensowne zyski, większe niż te, które przyniosła Bada. Natomiast na plus i to wielki zaliczę Samsungowi powołanie do życia podlinii mikrotabletów (specjalnie nie używam określenia „phablet” czy „fablet” gdyż kaleczy ono tylko język polski) Note. Te niewielkie urządzenia mają więcej możliwości niż jakikolwiek smartphone i niejeden tablet. To był prawdziwy strzał w 10! Dellowi z jego modele Streake się nie udało zainteresować szerszej rzeszy użytkowników (chyba rynek nie był na to jeszcze gotowy) ale Samsung umiał wstrzelić się w odpowiedni czas i porę a to z koleji spowodowało, że inni producenci poszli w ślady Samsunga i też rozpoczęli wprowadzać na rynek swoje odpowiedniki Note. to sytuacja podobna do tej jak 6 lat temu Apple zaprezentowało pierwszego iPhona – wcześniej też produkowano smartphony ale to dopiero Apple pokazało światu czym tak naprawdę jest ekran dotykowy i wygodny interfejs. I w przypadku mikrotabletów jest dokładnie tak samo. Samsung pokazał, że takie urządzenia są potrzebne i przydatne i znakomicie łączą świat smartphonów ze światem tabletów. Udało się im i tyle!

  15. Damian pisze:

    Samsung swoją dominacją popsuł rynek, nie pozwala on na zdrową rywalizację.

  16. qba pisze:

    dlatego pomimo, że s4 jest jak dla mnie to mój następny smart będzie albo HTC albo Sony
    własnie po to by nie wzmacniać monopolu

  17. Panicz pisze:

    bardzo ciekawy felieton. Sporo ciekawych spostrzeżeń choć chyba takich o których wszyscy i tak wiedzą. Pod spodem dokładnie widać jak marka potrafi dzielić na zwolenników i przeciwników.

  18. WujekYahoo pisze:

    magia slowa „GALAXY” Dziala wysmienicie, nie dawno zamienilem żony galaxy ace na xperie neo V. koles byl tak podjarany ze bedzie mial Szajsunga ze glowa mała! Pieniadze wydane przez samsunga na reklame procentuja, dzieki temu tyle sprzedaje… Jak napisal autor „trzeba mieć swój rozum”
    Pozdrawiam myślących.

  19. Billy Baker pisze:

    Wystarczy rzucić okiem na wyniki poprzednich flagowców koreańskiej korporacji. Samsung Galaxy S III przebił barierę 10 mln sprzedanych sztuk po 60 dniach sprzedaży, a jego poprzednik – SGS II – potrzebował na to „aż” 150 dni. Nawet jeśli na początku czerwca okaże się, że Koreańczycy dopięli celu i sprzedali owe 10 mln smartfonów, to nie można zapominać, iż oczekiwania wobec modelu są dużo wyższe. Przedstawiciele firmy przekonywali przecież jakiś czas temu, że w tym roku uda im się sprzedać 100 mln sztuk Galaxy S4.

  20. Radek pisze:

    Gdzie tylko pojawia się hasło Samsung albo ten drugi z jabłkiem odrazu wybucha bezsensowna dyskusja który lepszy itp. Fakt jest taki że jeden lubi córkę drugi teściową:) Co dają takie dyskusje? NIC. Każdy moze iść do sklepu i wybrać sobie to co mu się podoba i nikt nikomu nie wmusza. Samsunga cenie za otwartość i kompatybilność a jabłko za jakość wykonania i szybkość. Ale to tylko moja opinia a prawda jest taka że ilu ludzi tyle zdań 🙂


reklama