Samsung Galaxy SIII trafił do 50-milionowego klienta w połowie marca tego roku. iPhone 4S w ciągu trzech dni zaskarbił sobie sympatię czterech milionów osób. A jak sprzedaż wyglądała w latach 90. i pierwszej dekadzie XXI wieku? Pamiętacie?
Postanowiliśmy sporządzić krótkie podsumowanie, uwzględniając w nim ogólnoświatowe statystyki popularności poszczególnych modeli.
W 1992 roku na rynku pojawił się „osobisty telefon” od Motoroli, będący jedną z pierwszych komórek do konsumenckiego użytku. Sprzedawały go wówczas sieci Vodafone i Celinet – za 250 funtów szterlingów – a samo urządzenie dysponowało klawiaturą i trzema przyciskami funkcyjnymi, konkretnie włącznikiem, guzikiem Send i Call End. Personal Phone sprzedał się w ilości sześciu milionów egzemplarzy.
Mamy rok 1996. Do sprzedaży trafia Motorola StarTAC, telefon z klapką i wystającą antenką. Był to wtedy najmniejszy telefon na świecie, który osiągnął sukces błyskawicznie, nawet mimo sugerowanej ceny w wysokości 1000 dolarów. W relatywnie krótkim czasie urządzenie sprzedano w ilości 60 milionów egzemplarzy, co miało być rekordem jeszcze przed co najmniej cztery lata. Co prawda w 1998 roku Finowie wprowadzili do oferty Nokię 6120, jednak ta znalazła “tylko” 21 milionów chętnych.
Dopiero w latach 1999 i 2000 zadebiutowały urządzenia, które z ogromną sympatią wspominamy nawet dzisiaj. Wiecie, o czym mówię?
Przyjemna dla oka forma i niewiarygodna popularność – 150 milionów sprzedanych telefonów – wyniosły 3210 na piedestał. Wymiary 123,8×50,5×16,7 milimetra przy masie 153 gramów bez wątpienia przyczyniły się do uzyskania przez tę Nokię tytułu jednej z najważniejszych komórek w historii. Co ciekawe, 3210 nie posiadała wibracji, ale „na własną rękę” można było sobie taką funkcję wprowadzić za niewielkie pieniądze.
Zaledwie rok później, w 2000, fińska korporacja pokazała kolejny przebój – model 3310. Urządzenie rozeszło się do przeszło 130 milionów klientów i prawdopodobnie każdemu działa do tej pory. Wystarczy poczytać legendy związane z wytrzymałością tego urządzenia.
Co ciekawe, dopiero w tym okresie Siemens zaczął docierać do świadomości społecznej. Sporą popularność zdobył telefon M30 z charakterystycznym, czerwonym designem.
Samsung, ze swoim SGH-T100, pojawił się „dopiero” w 2002, zamykając produkcję telefonu z wynikiem 12 milionów sprzedanych egzemplarzy.
Kolejny raz powyżej „setki” wyszły firmy Nokia i Motorola. Ta pierwsza z modelami serii 2xxx, czyli 2600, 2610 i 2630, które różniły się od siebie m.in. obecnością aparatu VGA, nieco cieńszą konstrukcją czy lepszym ekranem – ale tak czy inaczej były to telefony bazujące na jednym projekcie.
Przebojem z innego kraju była z kolei Motorola RAZR V3, przedstawiona w trzecim kwartale 2004 roku. Klapka, cienki profil i błyszcząca klawiatura powodowały, że mało kto był się w stanie temu wynalazkowi oprzeć. Potwierdzają to zresztą liczby: 130 milionów sprzedanych telefonów.
Lata 2005-2007 to bez wątpienia czas Finów. Niekwestionowany lider sprzedaży i popularności, wprowadzający na rynek kolejno Nokię 1110 (150 milionów sprzedanych), Nokię 1600, 1650 i 1661 (130 milionów łącznie) czy Nokię 1200 (150 milionów), był jednym z niewielu liczących się producentów. Nie można, oczywiście, niczego odejmować Motoroli (z popularnym C139).
Ogromne znaczenie miał też Sony Ericsson, autor takich konceptów, jak J300 (15 milionów), K750 (15 milionów) i W810 (15 milionów), BlackBerry ze swoją Pearl 8100 oraz Samsung E250, które sprzedał się w ilościach, odpowiednio, 15 i 12 milionów egzemplarzy.
Potem nastał rok 2008. Tak, ten 2008. Apple dorównało Nokii w ilości sprzedanych iPhone’ów 3G, osiągając pięciokrotnie lepszy wynik niż w roku 2007, kiedy światło dzienne ujrzał pierwszy smartfon z Cupertino.
A reszta? Resztę już chyba znamy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Firma MEIZU fanom smartfonów jest doskonale znana. Jakiś czas temu zapowiedziano jednak zakończenie przygody chińskiego…
OnePlus 11 otrzymał w Polsce nową, pokaźną aktualizację oprogramowania. Dzięki niemu ten telefon stał się…
Startują nowe rabaty na stacjach paliw. Tym razem ze zniżek skorzystamy na stacjach paliw sieci…
Wiadomości Google niedługo pozwolą nam na coś, na co długo już czekaliśmy. Chodzi o edycję…
Samsung Galaxy S25 Ultra w ciemno jest pretendentem do tytułu najlepszego fotosmartfona przyszłego roku. Niepokojący…
6100 mAh w smartfonie, który jest prawie flagowcem. To brzmi bardzo dumnie i OnePlus 13R…