Wczoraj, pod koniec dnia, opublikowaliśmy całą galerię sugestywnych zdjęć przedstawiających podobno Nokię EOS. Nie można powiedzieć, że smartfon jest utrzymywany w tajemnicy, czego dowodzi seria kolejnych przecieków z charakterystyczną, tylną klapką.
Duży otwór przeznaczono na obiektyw, który zapewne będzie kluczowym parametrem fińskiego smartfona. Jeśli spekulacje się potwierdzą, to zobaczymy tu również sporą, 1/1,2-calową matrycę o efektywnej rozdzielczości 38 megapikseli. I to mnie właśnie martwi. Może pojawi się tu PureView, może nie.
Mówiąc o prawdziwym PureView – a więc tym z „warstwową” konstrukcja – to zdjęcia z Nokii EOS rzeczywiście mogą być niezłe jakościowo. Jeśli jednak Stephen Elop i kompani wpadli na pomysł upchania tu jak największej ilości pikseli, to nawet tak duża (jak na standardy komórkowe) matryca nie pomoże.
Źródło: Phone Arena
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…
Pierwszy składany iPhone od Apple to urządzenie, na które fani czekają od lat. Choć premiera…
RTV EURO AGD przecenia hitowe urządzenia. To smartfon Redmi z aparatem 200 MP, poręczny tablet…
Fani strategii mogą czuć się kokietowani. Epic Games w ramach rozdawnictwa postanowił udostępnić graczom dwa…
Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…