Wczoraj, pod koniec dnia, opublikowaliśmy całą galerię sugestywnych zdjęć przedstawiających podobno Nokię EOS. Nie można powiedzieć, że smartfon jest utrzymywany w tajemnicy, czego dowodzi seria kolejnych przecieków z charakterystyczną, tylną klapką.
Duży otwór przeznaczono na obiektyw, który zapewne będzie kluczowym parametrem fińskiego smartfona. Jeśli spekulacje się potwierdzą, to zobaczymy tu również sporą, 1/1,2-calową matrycę o efektywnej rozdzielczości 38 megapikseli. I to mnie właśnie martwi. Może pojawi się tu PureView, może nie.
Mówiąc o prawdziwym PureView – a więc tym z „warstwową” konstrukcja – to zdjęcia z Nokii EOS rzeczywiście mogą być niezłe jakościowo. Jeśli jednak Stephen Elop i kompani wpadli na pomysł upchania tu jak największej ilości pikseli, to nawet tak duża (jak na standardy komórkowe) matryca nie pomoże.
Źródło: Phone Arena
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…