Firma analityczna Canalys oszacowała, że w 2017 roku producenci roześlą do dystrybutorów aż miliard słuchawek z Androidem. Jednocześnie łączna liczba wszystkich smartfonów wyprodukowanych wówczas przekroczy 1,5 miliarda. Na pierwszy rzut oka wartości wydają się absurdalne, prawda? Nieprawda. No, ewentualnie niekoniecznie nieprawda.
Popatrz tutaj. Już od dłuższego czasu Android po prostu „rządzi”, w tym roku ma też pobić kolejny rekord. Przy obecnym tempie niemalże wszystkie telefony sprzedawane w Stanach Zjednoczonych i zachodniej części Europy to smartfony. W Chinach inteligentne urządzenia zajmą niedługo 95 procent całego rynku.
Ceny smartfonów spadły znacząco w ciągu ostatnich kilku lat, co ma bezpośrednie przełożenie na ich popularność. Problemem budżetowych słuchawek jest jednak ich słaba użyteczność i raczej negatywne doświadczenia właścicieli (…) Za jakiś czas sytuacja ulegnie zmianie na lepsze. Ceny komponentów, które dziś uznawane są za „topowe”, polecą w dół, trafiając tym samym do nowych, niedrogich modeli
– tłumaczy Chris Jones, główny analityk Canalys
Jones podkreślił też zbliżający się wielkimi krokami koniec tzw. feature-phone’ów, czyli rozwiązań pośrednich między smartfonem, a prostym telefonem komórkowym. Rynek tych najbardziej zaawansowanych ma rosnąć średnio o 18 procent w ciągu roku, podczas gdy zwykłych telefonów sprzedawanych będzie rokrocznie o ok. 9 punktów procentowych mniej. Głównym motorem napędowym ma być Android, który już w tej chwili może poszczycić się mianem najpopularniejszego systemu mobilnego na świecie.
W 2012 roku dystrybutorzy otrzymali ponad 470 milionów smartfonów z Andriodem. Krótko mówiąc, do 2017 liczba ta zostanie podwojona.
Co z Apple?
Wzrost Apple będzie widoczny, jednak tempo zmaleje. Chodzi głównie o fakt zdobywania rynku przez smartfony budżetowe – tam, gdzie Cupertino nie ma praktycznie żadnej władzy
– komentuje Jessica Kwee z Canalys
Nie byłbym taki pewien tego stwierdzenia, choć – fakt faktem – obecnie wydaje się ono najrozsądniejsze. Nie chcę tu wchodzić w plotki związane z ewentualną premierą budżetowego iPhone’a, jednak nie należy zapominać o tym, że Apple lubi zaskakiwać.
Według prognoz przytoczonych przez analityków, Apple będzie posiadać ok. 14,1 procent rynku w 2017 roku, zaliczając spadek o ponad pięć punktów procentowych względem roku 2012.
I jeszcze Microsoft…
Marne 2,4 procent ma urosnąć aż do 12,7 procent w 2017 roku. Taką opinię na temat giganta z Redmond sformułowana cytowana wyżej Jessica Kwee, przypominając dobrą decyzję firmy o włączeniu ZTE, Huawei i Nokii do ekosystemu Windows Phone 8. Ma to pozwolić Microsoftowi oferować coraz lepiej wykonane smartfony, z coraz lepszym systemem, w coraz lepszych cenach.
Źródło: Canalys
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.