piątek, 26 kwietnia 2013, Krzysztof Swoboda
Smartfony ostatecznie pokonały standardowe telefony komórkowe?
0 odpowiedzi na “rynek mobilnmy phonearena”
reklama
Ja również bardzo dobrze wspominam Sony Ericssona K800i. To był naprawdę znakomity telefon tak.samo jak.jego następca C905, który nie był jeszcze smartphonem ale posiadał naprawdę sppro przydatnych funkcjonalności przypominających te ze smartphonów. Mimo zalewu smartphonów to.zwykłe telefony będą jeszcze długo obecne gdyż znajdują zastosowanie choćby wśród osób starszych bądź nieprzyzwyczajonych i niepotrzebujących zaawansowanych rozwiązań technicznych.
Ja kochałem serię sony ericsson cyber-shot. To były galaxy note swoich czasów 🙂
Smutne jest to jak ludzie dali sie omamić wszędobylskim smartfonom, co za frajda z telefonu, ktory po paru godzinach wytęzonej pracy woła o energie, co za frajda z wpatrywać sie w ekran 5 lub 5,5 cala w rozdzielczości fullHD, to jest jakaś paranoja, za parenaście lat wszyscy ludzie na świecie bedą chodzić w okularach przez to ciągłe wpatrywanie sie w tak małe ekrany, gdzie te czasy kiedy naladowało sie baterie i na 10 dni mieliśmy spokój ech, mnie tylko zal jest tego, ze zadna firma nie pokusi sie o wyprodukowanie solidnego telefonu z podstawowymi funkcjami ale w konstrukcji Flip, ileż to pozytywnych funkci kryje sie w telefonie z klapką, raz ze ekran sie nie rysuje, dwa skladamy chowamy do kieszeni i nic nam nie odstaje w przeciwieństwie do patelni jakie teraz produkują, ech szkoda słów
Dokładnie podzielam twoje zdanie. Stare powiedzenie się sprawdza że reklama dzwignią handlu.
A ja wspominam SE k750i, to dopiero był sprzęt! A co do telefonów tradycyjnych, nigdy nie „znikną” bo jako sprzęt do tylko dzwonienia i sms-owania są zdecydowanie lepsze od smarfonów. Marzy mi się taki telefin z aparatem 8mpx, dobrym systemem, mocnymi ” bebechami” wyświetlaczem amoled , wygodną klawiaturą i baterią przynajmniej na 3 dni… ach, można pomarzyć czasami 🙂
– BZDURA = w polsce gdzie ludzie na chleb nie maja i oplaty
– gdzie polowa ludzi marzy o plasterku szynki lub salami bo niestac ludzi na jedzenie do 1 szego
– 80 % ludzi ma stare klasyczne telefony z klawiszami
Jak zapytasz w sklepach euro agd czy mm jakie najlepiej się sprzedaja fony to okazuje się że te do 300 zł klasyczne.
Każdy mierzy swoją miarą dziadku…
komis trochę przeginasz, to nie komuna, z tą szynką przegiołeś co nie zmienia faktu że Polska jest biednym krajem, ja mam N73 cały czas od 5 lat, i cały czas myślę nad zmianą, wezmę HTC One, jak będzie, będzie lekki skok techniki :P, z klasycznych fonów to ciekawy może będzie Nokia 301, w sumie teraz nie ma już klasycznych fonów z klawiaturą i systemem, kiedyś były symbiany a teraz on powoli znika z rynku, Nokia pogłaby robić takie klasyczne fony z wyższej półki, z poliwęglanu aparat 8mpx karty microsd do 32GB ekran 2,4-3 cali dobra bateria jak w e52 1500 mAh i dobry głośnik, tyle ramu żeby fon działał normalnie, a nie tak jak asha 206 ktora się tnie przy włączeniu galerii;/
Rozumiem cię Komis. Na codzień mam doczynienia z biednymi ludźmi. Znam osobę która ma jeszcze nokię 3310. Chcę jej oddać mojego starego sony ericsson elm. Tam, na zachodzie każdy dorosły ma iPhona, a wszystkie dzieci latają z iPodem w kieszeni. Aż płakać się chce co się u nas, w polsce wyrabia 🙁 .
Hmmm nie znam nikogo kto z powodów czysto finansowych nie posiada przyzwoitego telefonu… Nie wiem na jakim wschodnim zadupiu żyjecie ale zarabiać 2000 zł w naszym kraju można bez problemu. Trzeba tylko chcieć i nie patrzeć jednotorowo. Nawet w takich kiepskich pracach jak call center zarobki przy pracy ponad etatowej na zlecenie przekraczają 1500 zł w zależności od projektu i umiejętności sprzedażowych – a przyjmują dosłownie wszystkich. Ludzi naprawdę biednych jest bardzo mało i to najczęściej nie z własnej winy (choroby, niepełnosprawność). Cała reszta jest sama sobie winna. Wystarczy spojrzeć na te niby biedne rejony Polski – jeżdżą starymi mercami i bmw palącymi 12-15 litrów na setkę zamiast kupić mało palącego fiata lub inny temu podobny, palą papierosy nagminnie a przecież ich koszt jest naprawdę duży. Pracują na czarno w różnych nisko zarobkowych pracach, zamiast poszukać prawdziwej pracy. Ludzie sami są sobie winni. W Polsce wcale nie jest tak źle – mamy ogromne możliwości. Tak często porównuje się nas do USA… a pokażcie mi jakiś Stan w USA w którym PUP, UM, UE, finansuje do 80% kosztów otwarcie własnej działalności, pomagają w wszelkich procedurach urzędowych za darmo, dają ulgi podatkowa na pierwszy okres działaności, przez 6 miesięcy wspierają zatrudnie za pomocą „kieszonkowego”, miasta dają lokale pod gotowe działalności z odroczonym na kilka miesięcy czynszem… Trzeba tylko chcieć i ruszyć dupę a nie narzekać jak Komis GSM… Ogarnijcie się ludzie bo z takim podejściem nic w życiu nie osiągniecie…
ja znam młodą stosunkowo osobę, która ma 3310. Ma koleś 30 lat i nie zamieni. Ale on nie musi się lansować telefonem.
Telefony tradycyjne zawsze beda funkcjonalne mam olbrzymi sentyment do noki i jej modeli 6700, 6303i a takze z niezwykle popularnej 6300 ktora nawet czesto wystepuje w roznych serialach telewizyjnych. Sam mialem 6303i ale ja sprzedalem by kupic androida a teraz zaluje bo moglem ja zostawic to telefony na kilka lat solidne i niezawodne. Warty uwagi z klasykow wydaje mi sie samsung b2710 i mam pytanie odnosnie niego bo ludzie pisza ze jest zbyt ciezki czy mial go ktos w rekach? Bo mam zamiar kupic drugi zapasowy fon i ten szamsung wydal mi sie ciekawa propozycja z tym ze obawiam sie ze bedzie za ciezki choc gabaryty ma dosyc spore wiec waga nie powinna byc chyba az tak wyczuwalna..
Rafalsky samsung b2710 to dobry sprzęt, mnie od 6 miesięcy nie zawiódł a nie raz spadł na ziemię. Natomiast czy jest ciężki musisz ocenić sam przed zakupem.
Przesadzacie z tymi biedakami. Średnio zarabiając ego stać na abonament 50zl a tam za prlare zł ma podstawowego smartfona. A ludzi którzy zmieniają telefon 2x w roku na coraz lepsze zabawki nie brakuje. Polacy to tylko narzekać umieja
dokłanie – tylko psioczyć potrafią… wychwalają krainy w których nigdy nie byli, non stop porównują do USA, Norwegii, czy Niemiec a nigdy nie żyli w tych krajach. Miałem nie przyjemność żyć w USA kilka lat, oraz przyjemność pracowania kilka sezonów wakacyjnych w Bergen. Każdy kraj ma swoje plusy i minusy. Ja wybrał Polskę i jestem zadowolony.
Mialem go w rece jak bylem w euro rtv agd ale wlasnie nie wiem czy te fony co sa tam wystawione maja w srodku juz baterie telefon jest dosyc spory i nie wydawal mi sie za ciezki a co najlepsze uwazam ze na zywo wyglada lepiej niz na filmach w necie:) Fanie wygodnie lezy w dloni i ta gumowana klawiatura z dobrym skokiem klawiszy smsy pisze sie napewno bardzo wygodnie szkoda tylko ze wyswietlacz ma 2 cale tylko myslalem nad samsungiem c3350 ma wiekszy wyswietlacz ale podobno gorzej wyykonany ma lakierowana obudowe i niby ciagle srubka z tylnej klapki sie w nim odkreca xd
Ja dobrze wspominam se k310i, s500i, k800, w715. Później zmieniłem już na Samsunga s2 i note2.
Tu chyba nie ma się co dziwic że smartphonów jest coraz więcej na rynku. Producenci nie oferuja praktycznie nic nowego ze zwykłych telefonów… a mnie najbardziej jest szkoda telefonów z klapką 🙁 V3 to było coś na swoje czasy
V3 mistrz i ta piszczaca przetwornica od podświetlenia klawiatury.
C3350 nie obsługuje sieci 3G i nie posiada kompasu. B2710 posiada te dwa elementy.
Bierz B2710 ( grałem nim w piłkę ) 🙂
Tez mysle ze 2710 to lepszy wybor podobno ma tez lepsza latarke:)
2000 tys to srednio na czarno mozna zarabiac a tak wiele ludzi dostaje najnizsza krajowa. Komis ma racje a ty sie czlowieku uspokoj bo to ze ty zarabiasz moze wiecej to sie ciesz nawet z praca jest teraz krucho a ten kraj jest malo rozwojowy bezgraniczny „patrioto”
Wiesz, zarabiać 2 mln zł miesięcznie to obojętnie w jakim kraju byłoby trudno… Tak, tak, najlepiej zwalić wszystko na kraj, rząd, Tuska, tylko żeby w sobie nie zobaczyć głównego winowajcy swego kiepskiego życia… Jestem bardzo spokojny, gadanie że 50% Polaków „marzy” o plasterku szynki/salami brzmi jak te teorie smoleńskie… tak źle to nawet w najbiedniejszym kraju Afryki nie jest… A zwłaszcza gadanie, że 80% ludzi ma stare klasyczne telefony – uśmiałem się jak nigdy. Podsumowując mało rozwojowy to Ty jesteś i tobie podobni – dlatego też mam nadzieje, że szybko wyjedziesz z kraju z całą watahą psioczycieli i nierobów do tych waszych rajów i lepszych krain.
Dość martyrologii i ubliżania, nie każdy ma talent do zarabiania pieniędzy. Może by tak jednak na temat. Ja proponuję artykuł „Czy tramwaje elektryczne ostatecznie pokonały tramwaje konne” – ma tyle samo sensu. Oczywiście że pokonały, ale korzystanie z tych drugich nadal ma swój urok. Technika idzie do przodu, w standardzie za 1zł dostaje się funkcje, za które kiedyś płaciło się krocie. Note II jest moim drugim smartfonem, jeśli smartfonem można było nazwać Nokię 5800 Xpress Music, a na tamte czasy chyba tak, bo miała sporo funkcji jak na nieAndroid. Miałem ją ponad 3 lata. Note II planuję mieć też co najmniej 3 lata, a wtedy wezmę za jakieś grosze… pewnie już Note V. Nawet mój tata, który ma 60 lat twierdzi że potrzebuje smartfona, jak mu dałem do zabawy mój Note II to nie chciał oddać 🙂
W Polsce sporo osób ma standardowe telefony. Ja zauważyłem trend następujący, klasyczne słuchawki trzymają ciągle cenę, mimo występowania smartphone’ów w podobnej półce cenowej. Np. Nokia E52 ciągle trzyma 200-350zł, w tej cenie można już mieć Desire czy Wave.
ty chyba mówisz o używkach bo e52 to od 350 w góre się zaczyna, i tak za 350 trudno znaleźć, a za jakieś 430-450 można już mieć np Nokię 603 😛
Oczywiscie ze wyjade taki mam tez zamiar i bede zarabial tam wiecej bedac pracownikiem chocby wywozu smieci niz ty tutaj na pracownikiem firmy itp:D
Ps przejdz sie do urzedu pracy obojetnie jakiego i zapytaj nawet ludzi po studiach wyksztalconych ktorzy musza pracowac na wykladaniu towaru w marketach bo nie maja innej alternatywy czy jest godnie zyc w tym kraju. Jesli Tobie jest i twoje ambicje zyciowe nie maja wiekszych granic od pulapu polskich wynagrodzen to powodzenia..
typowa mentalność Polaka – żyłem kilka lat w USA, sezonowo pracuję w Bergen, znam realia różnych krajów, mam do czego porównywać. Ale tacy jak Ty zawsze będą narzekać na swoje, nasz kraj naprawdę nie jest zły…
P.S: nie jestem pracownikiem żadnej firmy – pracuję na swoim.
Bierz tego b2710 i się nie zastanawiaj. Osobiście również kupiłem ten model jako drugi telefon (kupiłem zaraz po pojawieniu się na rynku). Waga jest adekwatna do wielkości i solidności wykonania. Telefon jest niesamowicie poręczny (idealnie leży w dłoni), ma doskonałą baterię (jeśli leży w stanie czuwania to spokojnie wytrzymuje miesiąc). Jest odporny na upadki (przetestowane nie raz w ciężkich warunkach) i wodoszczelny (też już nie raz przetestowane). Przy w pełni naładowanej baterii trzyma ponad 20 godzin przy aktywnej nawigacji (ekran wyłączony, tylko od czasu do czasu sprawdzenie pozycji GPS). Kupiłem go głównie jako telefon ratunkowy na wypady w góry (sezon górski trwa u mnie cały rok), nawigację pieszą i licznik rowerowy z programem trekbuddy. Posiada doskonały moduł GPS porównywalny z profesjonalnymi nawigacjami pieszymi (korzystam tylko z GPS bez wspomagaczy gdyż często w górach jestem poza zasięgiem sieci GSM).
Jedyny minus to wskaźnik baterii – o ile trzy piersze kreski schodzą powoli to gdy pojawią się dwie ostatnie można założyć, że telefon jest rozładowany (dwie ostatnie kreski potrafią zejść momentalnie). Ja jednak już do tego przywykłem i gdy zawitają na ekranie dwie kreski szybko podłączam pod ładowanie.
Dzieki za info raczej na bank juz go zamowie w euro:D
Ja tam nie wspomina dobrze starych telefonów umnie to nokia 5130 xpress music a potem se k810i. Zdecydowanie wole duże kloce z ekranami 4,5-5,2 cala przekątnej a nie takie małe 2 calowe ekrany.