Google to dziwna firma. Nie chodzi mi wcale o to, że jest jedynym na świecie monopolistą, który cieszy się ogromną sympatią. Nie tym razem. Dziś chciałbym napisać wam o piankowych ciastkach na trawniku należącym do Google, oraz tym, co mogą one oznaczać.
Każdy zainteresowany wie, że panowie z Google lubią dziwacznie nazywać kolejne wersje systemu Android. Można podejrzewać, że w Google za marketing odpowiada przebranżowiony cukiernik. Mamy bowiem Androida: 1.5 Cupcake, 1.6 Donut, a już niebawem powinien pokazać się 2.0 Eclair.
Premiera Eclair jest bliska, choć dowody na to nie są oczywiste. Panowie z Google mają dziwaczny zwyczaj lokowania na należącym do firmy trawniku ogromnych piankowych ciastek, za każdym razem, gdy premiera nowego mobilnego systemu jest bliska.
Obok pączka z dziurką i czegoś na wzór babeczki pojawiła się niedawno eklerka. Nowy Android jest więc blisko!
Trzecie piankowe ciastko na trawniku może oznaczać, że Motorola Sholes faktycznie będzie wyposażona w system w wersji 2.0.
Możecie się śmiać, ale nie od dziś wiadomo, że dwumetrowa eklerka przed biurowcem musi oznaczać jakieś zmiany!
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…