Jaki telefon kupić? Wybieramy 6 dobrych telefonów dla dziecka

Jakie cechy musi spełniać telefon dla naszej pociechy? Zakładając, że dziecko nie ma jeszcze nastu lat – rzecz nie jest prosta. Pierwszy telefon dla malucha powinien być prosty w obsłudze, solidny i oczywiście niedrogi – z uwagi na duże prawdopodobieństwo zgubienia, bądź zepsucia.

Aktualizacja 29.05.2017

Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:

• Jaki smartfon dla dziecka do 600 złotych?

Kolejna sprawa, coś o czym rodzice często zapominają – to aspekt edukacyjny. Jeżeli już zdecydujemy się na zakup pierwszej komórki dla naszego malucha – czemu nie ma to być model wprowadzający go w bogaty świat możliwości i funkcji, jakie niosą za sobą nowoczesne smartfony? Patrząc między innymi pod tym katem, przygotowaliśmy dla Was kilka propozycji pod hasłem „Mamo, ja też chcę mieć komórkę!”.

Nokia 100

Telefon dla dziecka powinien być tani.

Specyfikacja: Wymiary: 110,00 x 45,50 x 14,90 mm, waga: 70 g, wyświetlacz: 1,8″ o rozdz. 128 x 160 pikseli. Bateria: 800 mAh, interfejs: Nokia Series 30, aparat: Brak.

Nokia 100 to telefon bardzo prosty i tani, w Ceneo znajdziemy go już od 73 zł. Jest to model pozbawiony aparatu o najprostszej funkcjonalności. Świetna propozycja dla naprawdę małego dziecka, które rozpoznaje już literki i cyferki.

Minusem Nokii 100 jest jakość wykonania – 100% plastiku. Niemniej jednak, jak na Nokię przystało, komórka powinna przeżyć upadek ze stołu, czy krzesła – obudowa może jednak popękać.

LG T510

Niby smartfon, a jednak nie…

Specyfikacja: Wymiary: 105,00 x 57,30 x 12,90 mm, waga: 98,3 g, wyświetlacz: 2,8″ o rozdz. 240 x 320 pikseli. Bateria: 1100 mAh, interfejs: LG, aparat: 2 Mpix.

LG T510 wygląda jak smartfon i na pierwszy rzut oka – nie ma nic wspólnego z dziećmi. Przyjrzyjmy się mu jednak trochę dokładniej. Duży 2,8-calowy ekran, dobra bateria, prosty aparat i niska cena. Do tego telefon spełnia swoją funkcję edukacyjną. Przykładowo, 8-latek który często bawił się naszym smartfonem – poradzi sobie z obsługą LG T510 bez trudu, a dzięki 2 MP aparatowi – zrobi pierwsze zdjęcia ze szkolnej wycieczki.

W Morele.net znajdziemy go już za 159 zł! A żeby było jeszcze ciekawiej – telefon umożliwia obsługę dwóch kart SIM – jedna (pre-paid) dla dziecka, a druga dla rodzica. Dodatkowy telefon w domu zawsze się przyda, a w wypadku T510, nie musimy nawet zamieniać kart SIM.

SAMSUNG CH@T 222

Mnóstwo małych literek w układzie QWERTY.

Specyfikacja: Wymiary: 109,50 x 61,30 x 11,85 mm, waga: 90 g, wyświetlacz: 2,2″ o rozdz. 220 x 176 pikseli. Bateria: 1000 mAh, interfejs: Samsung, aparat: 0,3 Mpix.

SAMSUNG CH@T 222, podobnie jak LG T510 – również przypomina smartfona. Nie ma on jednak ekranu dotykowego, ale wyposażony jest w sprzętową klawiaturę QWERTY. Nie zapominajmy, że w drugiej, czy trzeciej klasie – nasza pociecha będzie umiała napisać nam już SMSa. Klawiatura QWERTY doskonale wprowadzi malucha w układ liter, którym będzie się posługiwał na co dzień, w przyszłości.

Głównym minusem Samsunga Ch@t – telefonu dla SMS’ujących dzieciaków, jest jego wielkość. 109,50 x 61,30 x 11,85 mm to całkiem sporo i dziecko może mieć problem z przechowywaniem tak sporego urządzenia, jest to niestety koszt klawiatury QWERTY. Kolejna sprawa to aparat fotograficzny – 0,3 MP wykona zdjęcia nadające się do oglądania wyłącznie na ekranie komórki.

Nokia Asha 206

Nowocześnie i stylowo.

Specyfikacja: Wymiary: 116,00 x 49,40 x 12,40 mm, waga: 91 g, wyświetlacz: 2,4″ o rozdz. 240 x 320 pikseli. Bateria: 1100 mAh, interfejs: Nokia Series 60, aparat: 1,3 Mpix.

Wraz z Ashą 206 przekraczamy pułap 200 zł (przynajmniej według Ceneo). Dlaczego tak drogo? Asha 206 jest nowa na rynku i posiada bogatą specyfikację. Świetna bateria, duży ekran o wysokiej rozdzielczości i aparat 1.3 MP. Dodatkowo, podobnie jak w LG – mamy tu dostęp do Internetu.

Asha 206 to dobra propozycja dla dziecka przede wszystkim z powodu swojego wyglądu i jakości wykonania. Jestem przekonany, że każdemu 1,2 lub 3-klasiście wpadnie w oko jednokolorowa, jaskrawa obudowa. A kolorów mamy do wyboru aż pięć – czarny, biały, niebieski, różowy i żółty. Propozycja dla dzieciaków potrafiących szanować „zabawki”.

Samsung Solid GT-B2100

Gdy Twoje dziecko się wścieknie…

Specyfikacja: Wymiary: 113,00 x 49,00 x 17,50 mm, waga: 102 g, wyświetlacz: 1,77″ o rozdz. 120 x 160 pikseli. Bateria: 1000 mAh, interfejs: Samsung, aparat: 1,3 Mpix.

Część z Was może i chciałaby kupić dziecku Nokię Ashę 206, ale nie może… Dobrze wiecie, że model ten nie przeżyłby lotu przez cały pokój, z lądowaniem na ścianie. W przypadku takich właśnie sytuacji – sprawdzi się Samsung Solid, model z serii, której nie trzeba nikomu przedstawiać, model zdecydowanie „dziecioodporny”.

W związku z odpornością na wodę, kurz i wstrząsy – Samsung Solid tani nie jest. Ceny zaczynają się od 240 zł w Ceneo. Nie ma też rewelacyjnych parametrów, ale nie o to w tym modelu chodzi. Dziecko, któremu nie uda się zepsuć tego telefonu, może go jeszcze zgubić – proponujemy więc skorzystać z uchwytu na górze obudowy i zawiesić dziecku telefon na szyi.

Motorola Wilder

Nawet Superniania poleciłaby ten model.

Specyfikacja: Wymiary: 105,00 x 58,40 x 12,90 mm, waga: 92 g, wyświetlacz: 2.8″ o rozdz. 240 x 320 pikseli. Bateria: 910 mAh, interfejs: Motorola, aparat: 2 Mpix.

Motorola Wilder kosztuje mniej więcej tyle samo co Samsung Solid, a spełnia nasze kryteria w 100%. Wprowadza dziecko w świat smartfonów – posiada dotykowy (oporowy) wyświetlacz, jest odporna na wodę i kurz, posiada dostęp do Internetu i dobry aparat fotograficzny. Ciekawym rozwiązaniem jest drugi monochromatyczny wyświetlacz pełniący funkcję „paska powiadomień” – pozwala zaoszczędzić nieco energii (910 mAh) baterii.

Motorola Wilder kosztuje ponad 240 zł i powinna być ciekawą propozycją dla rodziców młodego GSMmaniaKa. Podobnie jak w przypadku LG T510 – model nadaje się dla nieco starszych dzieci.

Podsumowanie

Podstawowe pytanie brzmi: jak sprawdzić czy nasza pociecha zadowoli się Nokią 100, czy raczej modelem LG T510? Wystarczy dać dzieciakowi do ręki własny telefon/smartfon i zobaczyć co potrafi. Poprosić o zrobienie zdjęcia, lub odczytanie SMS’a. Spostrzegawczy rodzic dobierze telefon dla dziecka (pod względem skomplikowania) bez trudu.

Aktualizacja