O tym, że Internet huczy na temat Samsunga Galaxy S 4 wiemy. Naturalną koleją rzeczy po premierze ale przed dystrybucją jest okres testowania. Wszyscy wielcy i ważni tego Świata jakim jest rynek mobilny otrzymują modele testowe nowej zabawki. Przecież zanim tłumy pobiegną do sklepów trzeba nagrać materiały na YouTube, napisać wstępne recenzje, które zaleją portale branżowe. Nikt nie chce brać telefonu w ciemno po paru hands-on`ach i konferencji, która pokazała w większości rendery.
Jak się okazuje tym razem możliwe, że będziemy musieli brać Samsunga Galaxy S 4 w ciemno jeśli chcemy go mieć w pierwszej kolejności. Samsung postanowił, że nie będzie rozsyłał modeli testowych. Zamiar jest oczywisty. Konferencja musi Wam wystarczyć, jeśli chcecie więcej to tam jest gablota, a tam kasa. Dziwne posunięcie ze strony lidera sprzedaży telefonów komórkowych, ale może właśnie ten tytuł tak bardzo upewnia koreańskiego producenta. Wszak żadna inna metoda nie sprawi, że głodni i żądni krwi (nie znalazłem dosłownego tłumaczenia dla tej metafory) klienci będą masowo kupować nowego Samsunga Galaxy S 4.
Poniżej prezentujemy kilka wycinków z portali, które telefony testowe otrzymują zawsze.
Zwłaszcza Samsungi.
Czy będziecie na tyle odważni (rozważni) i weźmiecie Samsunga Galaxy S 4 przed dokładnymi testami? Ja „jestem na Tak!” Tylko sam jeszcze nie wiem czy wyjdzie mnie to na dobre…
Źródło: Twitter
Ceny Samsung Galaxy S4 I9505
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.