Rynek telefonów komórkowych kraju Kwitnącej Wiśni jest już tak nasycony, że japońscy producenci komórek chcą znaleźć inne miejsca zbytu swoich towarów. Być może w końcu supernowoczesne japońskie telefony trafią także do Europy.
Agresywna strategia marketingowa jest efektem współpracy japońskiego rządu i producentów telefonów, którym na wyspach japońskich zrobiło się ciasno. Najpierw reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni chcą upowszechnić na święcie usługę: telefony – portfele ( w Europie mamy już przymiarki do podobnej technologii) szczególnie w Stanach Zjednoczonych.
Ponieważ na rynku amerykańskim japońskie firmy mogą napotkać problemy technologiczne – chcą wprowadzać rozwiązania 4G, zaś w USA samo 3G może być problemem, ekspansja może nie być łatwa. Japoński MSZ szykuje się do akcji informacyjnych dotyczących japońskich technologii. Jak mówi stara anegdota: w Japonii zdarzyło się straszliwe trzęsienie ziemi, które cofnęło ten kraj w rozwoju o 200 lat … do XXIII wieku. Może zatem i u nas pojawią się japońskie cuda techniki.
źródło: mobilecrunch
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…