Tekst ma celu podsumować największe różnice, dzielące dwa smartfony z najwyższej półki – HTC One i iPhone 5. Niektórych czynników – jak, przykładowo, systemu operacyjnego – nie ma sensu porównywać, bo to temat nie na osobny artykuł, ale na osobną książkę. Podobnie zresztą z wymiarami słuchawek (bo na jakiej zasadzie wyłonilibyśmy zwycięzcę).
Dlatego też, drogi CzytelniKu, czytaj – nie patrz jednak na artykuł jak na definitywny drogowskaz. Traktuj go raczej jako zbiór prostych wskazówek.
W HTC One znajdziesz 4,7-calowy monitor LCD3, cechujący się rozdzielczością Full HD (1920×1080), co przekłada się na gęstość pikseli rzędu 469 PPI. To zdecydowanie lepsza specyfikacja, niż ta, którą może chwalić się iPhone 5. W czterocalowej słuchawce od Apple zainstalowano bowiem matrycę IPS o rozdzielczości 1136×640 pikseli (326 PPI). Telefon z Tajwanu dysponuje ponadto Gorilla Glass 2, nową (ale nie najnowszą) generacją wszystkoodpornego szkła, podczas gdy iPhone 5 oparto o pierwszą generację materiału z firmy Corning. Rezultat? Plus dla HTC.
iPhone 5 pozostaje najcieńszym smartfonem świata ze skromnym wynikiem 7,6 milimetrów grubości. Jest o 18 procent cieńszy, niż jego poprzednik – iPhone 4S – który do tej pory uważany jest za jeden z popularniejeszych słuchawek świata. W porównaniu z HTC One (9,3 mm) również wygrywa, ale jest to różnica praktycznie niezauważalna – tylko 1,7 milimetra. Zważywszy na większą przekątną, nie przykładałbym do tego większej uwagi. Zestawienie wymiarów umieszczam tu w zasadzie wyłącznie z obowiązku, bo porównywanie tej cechy dwóch kompletnie różnych telefonów nie ma żadnego sensu. Remis.
Producent wyposażył One w czterordzeniowego Kraita 300 z zegarem taktowanym częstotliwością 1,7 GHz, zintegrowanego z chipsetem Snapdragon 600. Qualcomm i HTC zadbały też o odpowiednią grafikę – Adreno 320, znajdziesz tu też dwa gigabajty pamięci operacyjnej RAM. Według najnowszych benchmarków przeprowadzonych przez GSMArena, One z łatwością pokonuje wszystkich bezpośrednich konkurentów, z Sony Xperia Z i Galaxy S III na czele.
Bez większych problemów nowy produkt HTC zmiażdży też iPhone’a 5, wyposażonego „tylko” w dwurdzeniowy procesor A6 o taktowaniu 1,2 GHz, grafikę PowerVR SGX 543MP3 i gigabajt RAM-u.
Plus dla HTC.
Najnowszy iPhone wyposażony jest w w ośmiomegapikselową matrycę i względnie jasny (f/2.4) obiektyw z szafirową powłoką, mającą zapobiegać ewentualnym zarysowaniom soczewki. Struktura wspierana jest przez system stabilizacji, uaktywniający się w trakcie filmowania. A skoro już przy tym jesteśmy – iPhone nagrywa wideo w jakości Full HD 1080p z prędkością 30 klatek na sekundę. Fajną sprawą jest tryb panoramy (uwaga, sarkazm: wcale nie jest podobny do setek aplikacji, które były dostępne już parę lat temu), dostępny wraz z aktualizacją iOS 6 i umożliwiający zapisywanie zdjęć o rozdzielczości 28 megapikseli.
W HTC One zainstalowano aparat czteromegapikselowy, wykonany w „technologii UltraPixel”, której zadaniem jest rejestrowanie większej niż do tej pory ilości światła. Ma to być w pewnym sensie recepta HTC na problemy małych fizycznie sensorów, ale nie jest to też żadna innowacja. W podobny sposób od dawna radzi sobie Sigma ze swoimi Foveonami i technologia PureView od Nokii, wprowadzona wraz z modelem 808. Filmowanie? Identyczne, jak w iPhone’ie. Największa zaleta? Zintegrowany program do 360-stopniowych panoram. Zabawy z tym co nie miara, jednak to też jest funkcja, którą zastąpi pierwsza z brzegu aplikacja z Google Play czy AppStore.
Remis.
Obydwa smartfony obsługują Wi-Fi, funkcję hotspotu osobistego, Bluetooth 4,0 (z A2DP) i LTE. HTC one dysponuje jednak szerszym wsparciem Wi-Fi (802,11 a/ac/b/g/n kontra 802,11 a/b/g/n), co w praktyce może nie być czynnikiem rozstrzygającym, ale nie można go też pominąć.
HTC wzbogaciło One o moduł NFC (Near Field Communications) i podczerwień, co automatycznie czyni go ciekawszą propozycją. Tak myślę. NFC w iPhone’ie nie ma, ale ma rzekomo pojawić się w kolejnej generacji.
Apple eksperymentuje z technologią szerokopasmowego przekazu głosowego (mającego zapewnić bardziej klarowny dźwięk podczas rozmów telefonicznych) , ale do dzisiaj usługa wspierana jest przez jedynie dwudziestu operatorów na całym świecie.
Plus dla HTC.
HTC One występuje w wariantach 32 i 64 GB, podczas gdy iPhone’a 5 – poza dwoma wymienionymi – można jeszcze dostać z 16 gigabajtami przestrzeni dyskowej. Żaden z telefonów nie obsługuje kart microSD.
Plus dla Apple.
Akumulator to problem. Nowy iPhone na pewno nie bije żadnych rekordów ze swoim 1440 mAh, która ma w teorii wystarczyć na 225 godzin w stanie czuwania i 8 godzin aktywnego korzystania z sieci 3G. HTC One dysponuje bardziej pojemną baterią (2300 mAh), ale nie wiemy nic o jego faktycznej wytrzymałości. Na poprawkę trzeba też wziąć większy, wymagający większego zapasu energii ekran.
Nie zajmę żadnego stanowiska. Porównaliśmy smartfony wyłącznie pod kątem specyfikacji technicznej, ale najbardziej istotne jest jednak Twoje podejście do obydwu systemów. O ile HTC pokazał smartfon zdecydowanie bardziej zaawansowany od strony technologicznej, tak Apple z pewnością nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa – i na rynku mobilnym w żadnym wypadku specyfikacja nie jest najważniejsza.
Z decyzją o zakupie którejkolwiek słuchawki wstrzymałbym się do lata, bo wtedy właśnie Cupertino ma pokazać kolejną generację swojego telefonu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Smartwatche Amazfit zyskują dostęp do odświeżonej i usprawnionej aplikacji Zepp App. Sprawdź, jakie nowości tam…
Portfel Google doczeka się niebawem ciekawej nowości dla rodziców i ich pociech. Z Google Pay…
T-Mobile ma gratkę dla użytkowników magentowej sieci. Rozdaje darmową paczkę gigabajtów – ale trzeba się…
Smartfon z ekranem 7", baterią 7000 mAh i Snapdragonem 8 Elite pozuje na żywo. To…
Aplikacja Google Maps, z której korzystamy zapewne wszyscy bardzo często, zmieni się już wkrótce na…
Do sieci trafiła specyfikacja aparatu Xiaomi 15 Ultra. Imponujący teleobiektyw 200 MP robi tu różnicę,…