Na temat HTC o nazwie kodowej M7 pisało się wiele. W ostatnim czasie poznaliśmy już nawet sugerowaną cenę detaliczną oraz datę premiery na europejskim rynku. Pozostała mam jeszcze jedna zagadka do rozwikłania, a mianowicie pod jaką nazwą smartfon zostanie zaprezentowany.
Wydaje się, że i ta została już rozwiązana, gdyż jak donoszą zagraniczne serwisy, flagowiec Tajwańczyków, którego prezentacji spodziewamy się już 19 lutego podczas konferencji prasowej, zadebiutuje po prostu jako HTC One. Tak przynajmniej twierdzi informator, który w zeszłym roku ujawnił nazewnictwo rodziny One Series debiutującej podczas MWC 2012.
Oczywiście pozostawienie nazwy One bez indeksu oznacza, że będzie to smartfon najwyższej klasy, w którym Tajwańczycy pokładają wielkie nadzieje. W sumie nic dziwnego patrząc na specyfikację techniczną. Pytanie tylko, czy jest na tyle ważny, aby blokować wprowadzenie kolejnego flagowca do rodziny One?
źródło: Twitter
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…