Darmowy, niewymagający rootowania (w pewnym zakresie) i wyjątkowo skuteczny zarówno na stronach WWW, jak w aplikacjach. Przed Tobą Adblock Plus, czyli popularna wtyczka do Chrome’a w wersji na Androida. Użytkownicy już zacierają ręce, instalując program na wszystkich swoich sprzętach z systemem Google’a. A developerzy? Developerzy płaczą rzewnymi łzami. Najbardziej ucierpią ci niezależni, którzy liczą wyłącznie na zyski z reklam oferując bezpłatne aplikacje.
Wszystko nie wygląda jednak tak cudownie, jak wyglądać by mogło. Rootować nie trzeba, owszem, jednak tylko wtedy, gdy większość czasu spędzasz podłączony do Wi-Fi. Przez Edge, 3G i LTE reklamy w dalszym ciągu będą się wyświetlać; żeby tego uniknąć, niezbędne będzie uzyskanie uprawnień administratora i Android w wersji Jelly Bean.
Lifehacker podpowiada, że na Ice Cream Sandwich nawet rootowanie nie pomoże i Adblock zadziała wyłącznie przez Wi-Fi. Na Gingerbreadzie i wcześniejszych trzeba będzie ręcznie ustalać proxy, żeby blokada w ogóle ruszyła. Proxy jest wyłącznie lokalne, więc żadne informacje nie dostają się do twórców Adblocka.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Masz telefon tej marki? Lepiej wyrzuć go do śmieci. Jeden z najciekawszych i momentami najlepszych…
Xiaomi Pad 7S Pro zbliża się wielkimi krokami. Pierwszy tablet Xiaomi z autorskim procesorem otrzyma…
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…