Rockstar dołącza do zacnego grona firm, które mocno opóźniają swoje produkcje, wraz z GTA 6
Stało się to, czego teoretycznie można było się spodziewać. Premiera GTA 6 przesunięta o kolejne pół roku, a łącznie, to w zasadzie już o rok. Rockstar najwidoczniej nie poradził sobie z dowiezieniem na czas wszystkiego, co zaplanował. Nie jest jednak odosobniony, a w zasadzie bardzo późno dołączył do „standardów branżowych”, gdzie przesuwanie premiery o kolejne miesiące ma się dobrze od paru lat.
Premiera GTA 6 po raz pierwszy została zapowiedziana końcem 2023 roku, kiedy to Rockstar ogłosił, że najdroższa gra w historii pojawi się w 2025 roku. W kolejnym kroku pojawiały się informacje, jakoby miała to być jesień, ale później nadszedł drugi trailer, który po raz pierwszy przesunął premierę na maj 2026 roku.
Najnowsze informacje prosto od dewelopera mogą nasuwać pytanie, co się dzieje z procesem tworzenia GTA 6? Przecież po pierwszej zapowiedzi, CEO wydawcy, jakim jest Take Two, zapewniał, że do „jesiennej premiery” w 2025 roku jest dużo czasu i nie będzie żadnych obsuw. Cóż, jak się okazało, najwidoczniej nie było to do końca szczere wyznanie — i to podwójnie. Mamy bowiem kolejne opóźnienie, o kolejne pół roku, jednak sam zainteresowany raczej nie żałuje tej decyzji.
Konkretniej wypowiedział się w następujący sposób:
Opóźniliśmy sprzedaż, ponieważ chcieliśmy zapewnić graczom jak najlepsze wrażenia rozrywkowe i spróbować spełnić, a nawet przewyższyć ich niezwykłe oczekiwania. Opóźnienia są zawsze bolesne, ale zdarzało nam się to już w przeszłości i nigdy tego nie żałowaliśmy. Chciałbym zwrócić uwagę, że niektórzy konkurenci decydują się nie opóźniać premiery, nawet jeśli gra wymaga dopracowania, i podejmują tym samym duże ryzyko.
Strauss Zelnick
Ale czy aby na pewno zdarzało się, by gry Rockstar Games były opóźniane w taki sposób? Tak, aczkolwiek opóźnienia te zamykały się raczej w okresie maksymalnie 6 miesięcy od pierwotnie zakładanej daty premiery. GTA 6 jest tutaj mocnym wyjątkiem, z uwagi na dwa przesunięcia daty premiery, łącznie o rok właśnie. Z drugiej strony, rzeczywiście raczej owe przesunięcia nie okazywały się jedynie „pudrowaniem”, a rzeczywistym dopieszczeniem produktu.
Rockstar Games jest jedną z firm, która raczej rzadko praktykuje takie przesunięcia, a jeżeli już to robi, to zamykają się one — tak, jak wspominałem wyżej — w 6-miesięczny oknie. Jeżeli jednak popatrzeć na cały rynek gier, zwłaszcza w ostatnich paru latach, to mamy tutaj bardzo dużo przykładów takich zachowań, które końcowo nie poprawiły na tyle kondycji gry na premierę, by ocenić ją jako dopracowany produkt.
Nawet na naszym poletku, Cyberpunk 2077 – pamiętam tę premierę, jakby to było dziś, bo sam z ciekawością czekałem na ten tytuł. Cóż, giełda bardzo mocno później pokazała, jak została przyjęta premiera superprodukcji CD Projekt RED. „Redzi” nie zapomnieli przypomnieć konkurencji, jak GTA 6 może skończyć, jeżeli owe opóźnienia nie będą odpowiednio wykorzystane. Pierwotnie Cyberpunk 2077 miał pojawić się 16 kwietnia 2020 roku, następnie premierę przesunięto na 17 września, potem jeszcze na 19 listopada (ciekawy zbieg okoliczności w kontekście przesunięcia premiery GTA 6), aż w końcu gra zadebiutowała 10 grudnia tego samego roku.
A w jakim stanie zadebiutowała, to zapewne większość z Was wie. Liczne bugi, wersje na PlayStation 4 / Xbox One, które wyglądały okropnie i działały jeszcze gorzej… było tego dużo. Końcowo nie można odmówić rodzimej produkcji sukcesu, ale kosztowało to CD Projekt RED naprawdę wiele czasu i finansów, by doprowadzić grę po premierze do odpowiedniego stanu.
Powiedzmy sobie o jeszcze jednym aspekcie tej decyzji. Oficjalna data premiery nie mówi o tym, kiedy gra ukaże się na komputerach PC, a jedynie na konsolach obecnej generacji. Na wersję „pecetową” trzeba będzie poczekać zapewne jeszcze rok, o ile nie nieco dłużej. Gdyby Rockstar nie przesuwał premiery GTA 6, to zapewne już byłoby w sprzedaży, a gracze komputerowi mogliby myśleć o zakupie nowej gry w przyszłym roku.
Obecnie nie ma na to jednak szans, a premiera GTA 6 na PC odbędzie się końcem 2027 roku, jeżeli nie w 2028 roku. Czy to negatywnie odbije się na sprzedaży? Jeżeli gra będzie dobra, to może wręcz odbić się pozytywnie, wzbudzając jeszcze większe zainteresowanie. No ale co z tymi innymi studiami? Sprawa jest prosta, jeżeli były gry, które planowano wydać w 2 kwartale 2026 roku, czyli w okolicach premiery GTA 6, to zwyczajnie będą miały większą szansę na sukces.
Z kolei te, które mają się pojawić w 4 kwartale 2024 roku, mogą mieć większy problem z przebiciem się. GTA 6 to będzie tytuł mierzący w bardzo szerokie grono odbiorców, jak każda gra z tej serii — dlatego jeżeli ktoś wyda 70, 80, a może i nawet 100$ na nowe Grand Theft Auto, to nie wyda ich na — chociażby — nowe Call of Duty. Chociaż z drugiej strony, kolejny CoD zapewne i tak nie będzie miał łatwego życia, tym bardziej patrząc na to, jak Black Ops 7 będzie mieć ciężko z Battlefieldem 6.
Źródło: Rockstar Games, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Pierwszy składany iPhone od Apple to urządzenie, na które fani czekają od lat. Choć premiera…
RTV EURO AGD przecenia hitowe urządzenia. To smartfon Redmi z aparatem 200 MP, poręczny tablet…
Fani strategii mogą czuć się kokietowani. Epic Games w ramach rozdawnictwa postanowił udostępnić graczom dwa…
Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…