>
Kategorie: Newsy Telefony

vivo to moje paliwo. Tak zdają się mówić wyniki sprzedaż smartfonów na najważniejszym rynku świata

Jakie telefony kupowalibyśmy, gdyby wybór nie był ograniczony, a ceny – niższe? Najwyraźniej odpowiedź to ponownie vivo, a słabość Samsunga wykorzystuje Apple. Osobne brawa należą się też Motoroli.

Zaledwie wczoraj pisałem na temat tego, jak dobrze jest nie mieszkać w USA. Dzisiaj z drugiej strony popatrzymy na pewien rynek z zazdrością. Takich cen, jak w Indiach, nie ma nigdzie indziej – wyboru zresztą też. Jakie telefony kupują tam najchętniej?

Mogą tam kupić dowolny telefon świata, kupują vivo

Counterpoint Research opublikowało wyniki sprzedaży smartfonów w Indiach. Co one obchodzą nas, w Polsce? Otóż obchodzą nas tyle, że fajnie prezentują, co kupowalibyśmy przy niższych cenach i maksymalnie szerokiej ofercie. I kolejny rok z rzędu wychodzi na to, że kupowalibyśmy vivo. Nawet bez iQOO kontrolują 20% tego olbrzymiego rynku. Razem z iQOO to już 24%. Pogrom to mało powiedzane.

vivo znowu jest liderem sprzedaży w Indiach / fot. Counterpoint Research

Warto wspomnieć o Oppo, któremu udało się utrzymać na tym samym poziomie, czyli 13%. Do tego mamy jeszcze Xiaomi (razem z Redmi) ma 8%, czyli jest raczej w odwrocie. Co ciekawe dotyczy to też POCO, które akurat moim zdaniem ma za sobą bardzo udany rok pod względem premier. Jest jeszcze OnePlus, który w Indiach skurczył się do zaledwie 3%.

Apple rośnie, Samsung maleje, Motorola szaleje

Celowo ominąłem tu Samsunga, ponieważ chciałem nieco szerzej omówić go osobno. Koreański producent, będący numerem jeden na świecie, w Indiach przędzie cienko. Mam tu na myśli, że udało im się skontrolować tylko 13% rynku. Do tego zaliczyli spadek z 16%, które mieli w analogicznym kwartale 2024 roku (YoY).

Kolejna kwestia to Apple. iPhone zaczął sprzedawać się jak szalony i jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko segment premium, czyli telefony w kwocie powyżej 600 dolarów, to urośli o 29%. W odniesieniu do całego rynku przekłada się to na 9% smartfonowego tortu o posmaku curry (tak, to odniesienie do Pokemon ZA).

Osobno chciałem też potraktować Motorolę, której udało się urosnąć o 53%. Wcale mnie to nie dziwi, skoro premiery pokroju Moto G67 Power są tak dobrze wyceniane. Coś mi się wydaje, że podobny wzrost czeka nas w Polsce.

Źródło: Counterpoint Research, opracowanie własne

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025