realme GT 8 Pro Aston Martin F1 Edition / fot. producenta
realme GT 8 Pro Aston Martin F1 Edition ma bardzo długą nazwę, ale to wszystko kompensuje przepiękna obudowa. Śmiem twierdzić, że to jeden z najładniejszych telefonów 2025 roku w Polsce. Tak oficjalnie prezentuje się przed premierą.
Do premiery realme GT 8 Pro pozostał dokładnie tydzień, a i na polski debiut nie przyjdzie nam pewnie zbyt długo czekać. By podgrzać sytuację przed debiutem, producent udostępnił oficjalnym design realme GT 8 Pro Aston Martin F1 Edition. Nazwa może i jest trochę przydługa, ale za to za wygląd należą im się brawa.
Chińscy producenci bardzo lubią współpracować z wielkimi markami. Efektem są aparaty powstające z legendami fotografii (żeby daleko nie szukać, realme GT 8 Pro kolaboruje z Ricoh), ale też specjalne edycje o zjawiskowym designie. realme GT 8 Pro Aston Martin F1 Edition łączy oba te światy i śmiem twierdzić, że robi to z kapitalnym efektem.
Jestem w stanie zrozumieć, że design z wymiennymi wyspami aparatu nie każdemu może się podobać. Do tego ciekawi mnie, czy realme dorzuci do zestawu śrubokręt i zrobić, gdy atrapa ewentualnie się zagubi. Na te pytania odpowiedź poznamy za tydzień, a póki co zamierzam jeszcze trochę nacieszyć oczy nowym modelem.
To nie jest zresztą pierwszy realme, który powstał we współpracy z Astonem Martinem. Nazywa się to realme GT 7 Dream Edition i niestety swoje kosztuje – jakieś 3589 złotych, jeżeli nie chce Ci się polować na promocje. Spora kasa, bo podstawowy model w obniżce znalazłem dzisiaj za 1600 złotych.
Wróćmy więc do specjalnej edycji nowego flagowca. realme GT 8 Pro Aston Martin F1 Edition bez dwóch zdań będzie smartfonem drogim i nie zdziwiłbym się, gdyby jego cena wyniosła niemal 5000 złotych. Oczywiście, że jak na topowy smartfon nie jest to kwota kosmiczna, ale nadal mówimy o realme. Sęk w tym, że w specyfikacji jest sporo cech, która osobiście uznaję za pożądane.
Po pierwsze – ten telefon jest szybki nie tylko ze względu na logo Aston Martin na obudowie. Połączenie Snapdragona 8 Elite Gen 5 z 16 GB RAM na pewno zaowocuje jednym z najwydajniejszych smartfonów w Polsce. Do tego mamy jeszcze czas pracy – ogniwo o pojemności 7000 mAh, 120W ładowanie po kablu i 50W bez niego mówią same za siebie.
Na koniec warto pamiętać, że to pierwszy flagowiec realme, który aż tak mocno stawia na mobilną fotografię. 50 MP aparat główny i 50 MP szeroki kąt wyglądają niepozornie, ale obecność 200 MP teleobiektywu zwiastuje najciekawszy model do zdjęć w ich historii.
Źródło: producenta, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
HONOR szykuje dużą premierę. Nowy HONOR GT 2 Pro może mocno zaskoczyć specyfikacją na czele…
Command & Conquer to niekwestionowany król RTS. Seria zadebiutowała w 1998 roku i od tego…
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…