Icewind Dale - Odcięta Dłoń / fot. własne
Uznanie, jakie zdobyła gra Baldur’s Gate 3 wśród krytyków i graczy, udowodniło, że możliwy jest godny powrót legendy sprzed ponad 20 lat – i to z ogromnym sukcesem sprzedażowym. Skoro tak, to dlaczego nie sięgnąć po najbliższego kuzyna Wrót Baldura? Na Icewind Dale 3 czekam już 23 lata i… coraz częściej zastanawiam się, czy w ogóle się go doczekam.
Spis treści
Swego czasu pojawiały się plotki o grze Icewind Dale 3, ale tak naprawdę to społeczność znacznie bardziej oczekiwała BG3, a więc inną grę osadzoną w znakomitym świecie Forgotten Realms. Pamiętam, że lata mijały, a fani Baldurka – w tym ja – coraz mniej wierzyli w trzecią odsłonę. Ba, z biegiem czasu chyba coraz bardziej obawiano się, żeby nie zepsuć tej świętości z gatunku cRPG i lepiej jej po prostu nie tykać.
Pierwszy raz zetknąłem się z Doliną Lodowego Wichru na 1 czy 2 dni przed Bożym Narodzeniem w 2004 roku. Kolega z LO pożyczył mi drugą część Icewind Dale’a – która już wtedy liczyła 2 lata – i od razu zaznaczył, że „jak zainstaluję tę grę, to przepadam na całe miesiące”.
Nie uwierzyłem mu, ale… tak się właśnie stało. Aż do marca męczyłem grę z fatalnie zaplanowaną drużyną poszukiwaczy przygód i po dotarciu do przedostatniego rozdziału gry, poległem. Na wiosnę 2005 przyszedł czas na pierwszego Icewind Dale’a oraz BG2 i to właśnie do tych gier (obok nieśmiertelnego Heroesa 3) najczęściej wracam po latach.
Gdy w końcu przeszedłem IWD2 po raz pierwszy (i ostatni), a „jedynkę” chyba z 15 razy, pomyślałem nad kontynuacją. Niestety nie była ona możliwa, w międzyczasie rozpadło się bowiem legendarne Black Isle Studios odpowiedzialne za legendarne cRPG-i na silniku Infinity. Ale skoro po 23 latach od premiery Baldur’s Gate 2 stworzono bardzo udanego BG3, to dlaczego nie spróbować tego z IWD? Problem w tym, że właśnie minęły 23 lata od premiery ostatniego Icewind Dale’a.
Światowe premiery gier z serii IWD:
I właśnie sporo mówi się o tym, że twórca BG3, belgijskie Larian Studios, powinno zająć się tworzeniem trzeciej części sagi Doliny Lodowego Wichru, a na Redditcie poświęcono cały wątek na temat nowego Icewind Dale’a. Nie brakuje też spekulacji na temat ewentualnej kontynuacji na YouTubie.
Czy Icewind Dale 3 kiedykolwiek powstanie? Mogę przyznać, że „prace” nad jego kolejną odsłoną były kontynuowane jakieś 12-13 lat temu… przeze mnie.
Swego czasu aż tak bardzo nie mogłem doczekać się pełnoprawnej kontynuacji, że postanowiłem „pobawić się” w modowanie i projektowanie choćby mini gry. W tym celu zakupiłem Nevewinter Nights 2 z wszelkimi dodatkami, aby móc korzystać z pełnej możliwości edycyjnych wbudowanego narzędzia do moddingu. Skoro powstają liczne mody i dodatki do jeszcze starszego Heroesa 3, to dlaczego nie zrobić czegoś w klimacie Icewind Dale’a?
W parę dni odtworzyłem miasto Targos znane z IWD2 (jedno z tzw. Dziesięciu Miast Doliny Lodowego Wichru), a w zasadzie jego część, bo tylko dzielnicę portową. Udało mi się też wymodelować miasteczko Kuldahar na silniku NWN2 z Wielkim Dębem, który był niczym innym, jak pojedynczym drzewem z edytora wyskalowanym na jakieś 1000%.
Do tego doszło parę większych i mniejszych dzikich obszarów z niegościnnej północy i… w międzyczasie skończyłem studia, skończył się też czas na głupoty i przestałem się bawić w modowanie. Zresztą i tak pewnie poległbym na skryptowaniu, a stworzenie nawet kilkugodzinnej rozgrywki wymagałoby pewnie setki godzin spędzonych na tworzeniu moda.
Tak skończyła się moja „przygoda” z moddingiem, choć miałem już w myślach ogólny zarys fabuły (~10 lat po wydarzeniach z IWD2), a nawet tytuł. Plik z modem był podpisany jako „Icewind Dale The Ten Towns”. Oczywiście IWD: TTT nigdy nie opuścił dysku mojego starego laptopa, a może wręcz cały czas się na nim znajduje.
Bawiąc się lata temu w modowanie, wyobraziłem sobie, jak powinna wyglądać nowa część. Oto jej składowe:
Byłoby świetnie, jakbyśmy zaczynali rozgrywkę np. w jakieś Wędrującej Wiosce, a dopiero podczas eksploracji, dropienia i expienia zawędrowali do największej ludzkiej siedziby w Dolinie, a więc do Bryn Shander (stolica Dziesięciu Miast). Równie dobrze moglibyśmy rozpocząć przygodę w odbudowanym Bremen, a do największego ośrodka cywilizacji udać się mniej więcej w połowie gry, jak to miało miejsce choćby w BG i jego Wrotami Baldura.
Nie wiem, czy Icewind Dale 3 kiedykolwiek powstanie, choć bardzo bym tego chciał. Co prawda można zainstalować IWD na telefonie, ale we wrześniu zrobiłem to (ponownie) na PC i doszedłem do Lodowca Ząb Wielkiego Gada (na zdj. powyżej). Od jakiś 4 tygodni nie gram, czekam bowiem na śnieżny klimat za oknem.
Jest mnóstwo możliwości co do kontynuacji. Fabuła mogłaby zostać osadzona 10, ale i równie dobrze 100-200 lat po wydarzeniach z IWD2. Mógłby to być też prequel osadzony kilkaset lat wcześniej. Moglibyśmy wówczas odwiedzić elfią fortecę Dłoń Seldarine lub Głębię Dorna (świetny easter egg), ale w formie pobocznych questów. Trójka mogłaby być bardziej nastawiona na fabułę, co doceniliby fani Baldura.
Czy Ty również zagrałbyś w Icewind Dale 3, a może czekasz na innego starego i dziś nieco zapomnianego cRPG-a, choćby na trzecią część Neverwintera?
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Najważniejsze usługi zostaną tymczasowo wyłączone. Bank ING nie pozostawia złudzeń, że klienci, którzy odpowiednio się…
realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…
Orange się nie zatrzymuje i oferuje naprawdę sporo przecenionych smartfonów z okazji Black Friday. Jednym…
Pisaliśmy Wam o tym już kilkukrotnie, ale GOG to jedna z najlepszych platform organizująca promocje…
Smartfony marki Motorola często są oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. W tym przypadku ceny zostały…
Azjatycki Asus kojarzy się głównie z laptopami, ale oferuje także udane smartfony. Wśród nich są…