Motorola ThinkPhone 25 / fot. producenta
Chcesz kupić dobry telefon za 600, 1000 lub 1500 złotych, a już masz dość kolejnych tych samych modeli od Samsunga czy Xiaomi, a ceny iPhone’ów uważasz za kuriozum? Znalazłem dla Ciebie trzy niesamowicie interesujące smartfony w niskich cenach, które zaskoczą Cię swoimi możliwościami.
Niektórzy o tym zapomnieli, ale dobre telefony robią nie tylko Samsung czy Apple, a domena tych najbardziej opłacalnych nie należy tylko do Xiaomi. Znalazłem trzy ciekawe smartfony za 600, 1000 i 1500 złotych, które warto teraz kupić.
Inspiracją do napisania tego artykułu był telefon, który doczekał się promocji na polskim Amazonie. Motorola ThinkPhone 25 to urządzenie jedyne w swoim rodzaju, a teraz kosztuje mniej niż 1500 złotych.
Gdy pierwszy raz rzucisz okiem na specyfikację ThinkPhone 25, raczej nie zobaczysz ideału telefonu. Ten smartfon zyskuje na bliższym poznaniu i dokładniejszej analizie tego, co oferuje.
Zacznijmy od tego, że obudowę Motoroli ThinkPhone 25 wykonano z włókna aramidowego, które jest przyjemne w dotyku i ponadprzeciętne odporne na przeciwności losu. Dodatkowo podkreśla to norma wodoszczelności IP68 i wojskowy certyfikat odporności MIL-STD 810H.
Jeśli masz laptop Lenovo, a jest to dość prawdopodobne, biorąc pod uwagę popularność tego producenta w naszym kraju, to docenisz Smart Connect. To rozwiązanie pozwala na płynne przełączanie działań między urządzeniami Lenovo. Dzięki temu łatwo przeniesiesz różne dane pomiędzy swoimi sprzętami.
Motorola ThinkPhone 25 jest też całkiem kompaktowym telefonem, dzięki obecności ekranu o niewygórowanej przekątnej 6,36″ oraz świetnemu zagospodarowaniu przez niego frontu. Dostaniesz smartfon o wymiarach 154,1 × 71,2 × 8,1 mm i wadze 171 gramów, więc daleko mu do większości patelni.
Jak na Motorolę nie przystało, ThinkPhone 25 chwali się wieloletnimi aktualizacjami: 5 kolejnymi wersjami Androida oraz 5 latami otrzymywania nowych łatek zabezpieczeń. Do 2029 roku nie musisz się martwić zbliżającym się końcem wsparcia dla swojego telefonu.
Motorola mocno podkreśliła także obecność systemu zabezpieczeń ThinkShield. Chroni ono użytkowników przed złośliwym oprogramowaniem, phishingiem czy innymi cyberzagrożeniami.
Wiele tutaj dobrego, a za wszystko płacimy mniej niż 1500 złotych. Musisz przyznać, że to uczciwy układ? Jeśli ciągle się wahasz, to może Twoje zdanie zmieni nasz test Motoroli ThinkPhone 25.
Honor 200 nie jest aż tak niezwykłym smartfonem jak opisana wyżej Motorola. Siłą tego modelu jest coś innego: moim zdaniem jest to teraz najbardziej opłacalny telefon w Polsce. Aż trudno uwierzyć, że tak dobrze wyposażone urządzenie może kosztować mniej niż 1000 złotych.
Zacznijmy od tego, że Honor 200 debiutował w Polsce w cenie 2599 złotych i z tej perspektywy dostał on wysoką ocenę w teście Pawła. Gdy teraz widzę przy nim cenę niższą aż o 1600 niższą, oceniam go jeszcze wyżej.
Sam aparat Honora 200 to perełka wśród tanich telefonów. Jednostka główna 50 MP z niezłym sensorem 1/1.56″ ma optyczną stabilizację obrazu, a obiektyw ultraszerokokątny ponadprzeciętną w tej klasie rozdzielczość 12 MP. Jednak główną gwiazdą jest tu teleobiektyw 50 MP z 2,5-krotnym przybliżeniem i własnym OIS.
Z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa stwierdzam, że nie ma w Polsce lepszego telefonu do zdjęć w cenie Honora 200. To jednak nie jest jedyny mocny punkt w jego specyfikacji.
Qualcomm Snapdragon 7 Gen 3 to jeden z najlepszych procesorów do 1000 zł, ekran OLED o odświeżaniu do 120 Hz to klasa sama w sobie, a ładowanie 100W to mistrzostwo w tanich telefonach.
Gdybym miał tu i teraz wydać 999 złotych na nowy telefon, to bez wątpienia wybrałbym Honora 200. Tak wyposażony smartfon nie ma prawa być aż tak tani, a ten jest takim.
Jeśli masz na nowy telefon jeszcze mniej, a ciągle marzą Ci się dobre możliwości fotograficzne, to ciekawą opcją wartą rozważenia jest Nubia Focus Pro. W ostatnim czasie ten model mocno staniał i teraz będzie Twój tylko za 599 złotych.
Najmocniejszym argumentem nubii Focus Pro jest aparat główny o rozdzielczości 108 MP z optyczną stabilizacją obrazu i naprawdę niezłym sensorem 1/1.67″. To rzadko spotykane zjawisko w tej klasie cenowej. Co więcej, telefon ten obsługuje tzw. zoom matrycowy, zapewniający zbliżone osiągi do tradycyjnego teleobiektywu.
Ciekawym fotograficznym dodatkiem jest autofocus w obiektywie ultraszerokokątnym. Jasne, jego rozdzielczość 5 MP szału nie robi, ale możliwość ustawienia ostrości da Ci zaskakująco dobre zdjęcia makro.
Nawet w oprogramowaniu tego niedrogiego telefonu znajdziemy fotograficzne dodatki, związane m.in. ze Sztuczną Inteligencją. Producent dorzucił także tryby RAW Super Night Mode i RAW HDR oraz profesjonalne filtry fotograficzne 62 mm. W tak tanim smartfonie są to niezwykłe wręcz dodatki.
Pod względem innych aspektów specyfikacji Nubia Focus Pro jest całkiem solidnym niskobudżetowcem. Procesor jest poprawny, ale za to 8 GB RAM i 256 GB pamięci pochwalę (zwłaszcza szybki typ UFS 3.1 tej drugiej, gwarantujący sprawniejsze działanie). Mamy tu także ekran Full HD+ 120 Hz, baterię 5000 mAh z ładowaniem 33W i NFC.
Przed zakupem zachęcam Cię do przeczytania naszego testu telefonu Nubia Focus Pro.
Motorola, Honor i Nubia udowadniają, że nie musisz stawiać tylko na Samsunga czy Xiaomi lub dopłacać do Apple, by cieszyć się z ponadprzeciętnego telefonu za rozsądne pieniądze.
Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…