realme GT 8 Pro to najlepszy aparat w historii marki, a do tego w specyfikacji pojawia się wielka bateria, szybkie ładowanie i ekran 144 Hz. Bez dwóch zdań do tej pory nie było lepszego realme.
Po ostatnich przeciekach niełatwo nie lubić realme GT 8 Pro. W krótkiej historii tego producenta nie było jeszcze tak ambitnego podejścia do tematu flagowców. Aparat ma nadążać za największą konkurencją, bateria jest wielka, procesor – topowy, a wszystko to okraszono świetnym ekranem.
realme GT 8 Pro to najlepszy aparat w historii marki
Na początek przypomnę, że poprzedni przeciek ujawnił unikalny design realme GT 8 Pro. Ten wymuszony jest naturalnie przez imponujące zaplecze fotograficzne. Matryca główna ma 50 MP i szczerze mówiąc, to oczekuję po niej zdjęć na poziomie OnePlusa 15, ale na pewno poniżej Oppo Find X9 Pro. Do tego pojawia się 50 MP szeroki kąt, po którym oczekuję… jeszcze mniej.
Moim zdaniem większość wysiłków realme przy stworzeniu tego flagowca poszło w teleobiektyw, tutaj występujący po raz pierwszy jako 200 MP. Zajmuje większą część wyspy aparatów, a całość ma być okraszona kalibracją marki Ricoh. Ciekawi mnie, czy będzie to równie nudna współpraca, co Hasselblad, Leica i ZEISS.
Wielka bateria, szybkie ładowanie i ekran 144 Hz
Nawet jeżeli to nie mobilna fotografia jest Twoim głównym kryterium przy wyborze smartfona, to realme GT 8 Pro będzie mieć sporo do zaoferowania. Najlepszym przykładem jest bateria o pojemności 7000 mAh ze wsparciem dla 120W ładowanie po kablu i 50W bezprzewodowo. Do tego realme nie zmniejsza baterii w europejskich wersjach swoich flagowców, więc możemy liczyć na najlepszy czas pracy w tej kategorii.
Ponadto mamy tu topowego Snapdragona 8 Elite Gen 5, który w testach okazał się mniej wydajny od konkurencyjnego MediaTeka, ale za to wydziela mniej ciepła. Stawiam, że realme okrasi to 12 lub 16 GB RAM, a na dane w polskim wariancie przeznaczone zostanie 512 GB.
Na froncie urządzenia znajdzie się crème de la crème dla każdego gracza, czyli 144 Hz ekran AMOLED. Do tego jest całkowicie płaski, więc przestrzeń robocza jest nieco większa niż w przypadku zagiętych matryc. Przy przekątnej 6.78 cala trudno o wygodniejsze granie.
Podsumowując – już 21 października zobaczymy premierę najlepiej wyposażonego realme w historii. Poza tym nie zdziwię się, jeżeli po jakiś 2-3 tygodniach oficjalnie trafi do polskich sklepów.
Źródło: Panda is very bald, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







