fot. materiały sponsorowane
Internetowi giganci uwielbiają zarabiać na strachu. Mówią Ci, że bez ich aplikacji Twoje dane są zagrożone, a prywatność to luksus. A potem żądają 300-500 zł rocznie za coś, co w gruncie rzeczy ma tylko jedno zadanie – ukryć Twój adres IP i dać Ci spokój. NordVPN, ExpressVPN, Surfshark – te nazwy znasz, bo ich reklamy wyskakują wszędzie. Ale czy naprawdę musisz płacić pół tysiąca rocznie, żeby mieć anonimowość w sieci?
Spis treści
Artykuł sponsorowany
Większość popularnych VPN-ów kosztuje więcej, niż naprawdę są warte.
Płacisz nie za ochronę, tylko za marketing, reklamy z YouTube’a i kampanie, które karmią się hasłami o “szyfrowaniu klasy wojskowej”. W praktyce, każda z tych aplikacji działa na bardzo podobnych zasadach – łączy Cię z serwerem, zmienia adres IP, szyfruje połączenie. Różnica? Cena i opakowanie.
Uncensor kosztuje już od 229 zł rocznie (bez VAT).
Nie dlatego, że mamy gorszy produkt – po prostu nie wliczamy w cenę influencerów ani telewizyjnych spotów.
Zresztą, jeśli chcesz, możesz zapłacić więcej. Ale po co, skoro można mieć to samo – prościej i taniej?
Jedno jest pewne: w 2025 roku prywatność w internecie to nie ekstrawagancja, tylko konieczność. I tu nie ma mowy o żadnych teoriach spiskowych, bo to się już po prostu dzieje: blokady treści, śledzenie reklamowe, polityczne naciski i geocenzura stają się coraz powszechniejsze.
Nasz VPN to sposób, żeby się od tego odłączyć. I naprawdę nie musisz za to płacić jak za nowy telefon.
Nie ryzykuj w sieci – postaw na VPN, który chroni naprawdę skutecznie.
Bezpieczne przeglądanie jeszcze nigdy nie było tak opłacalne!
Bo większość z nich sprzedaje Ci „wizerunek bezpieczeństwa”.
Wyobraź sobie markę, która wydaje miliony dolarów rocznie na reklamy – ktoś musi za to zapłacić. I tak powstaje rachunek dla użytkownika.
Do tego doliczasz podatek, przeliczenie waluty, prowizję pośredników i nagle z prostego narzędzia robi się roczny abonament droższy niż Spotify i Netflix razem wzięte.
Uncensor działa inaczej.
Nie mamy siedziby w szklanym biurowcu, nie sponsorujemy podcastów, nie wysyłamy gadżetów influencerom.
Płacisz tylko za to, co naprawdę działa – szyfrowane połączenie, prywatność i wolność w sieci.
VPN od 229 zł bez VAT to uczciwy koszt rocznej ochrony.
Domyślnie podatek nie jest doliczony, bo system rozliczeniowy pokazuje ceny według kraju, w którym nie ma VAT (np. USA). Jeśli ustawisz kraj rozliczenia na Polskę – cena automatycznie dostosuje się do lokalnych przepisów.
To normalne, przejrzyste i w pełni zgodne z zasadami.
Ale najważniejsze: nawet z VAT-em dalej płacisz mniej niż za połowę konkurencji. Bez haczyków, bez „pierwszy rok taniej, drugi drożej”. Tylko prosty VPN, który działa i nie wyczyści Ci portfela.
W świecie, gdzie wszystko musi mieć “premium” w nazwie, trudno uwierzyć, że coś może być po prostu dobre i niedrogie. A jednak. Uncensor to VPN dla ludzi, którzy mają dość głośnych sloganów, agresywnych reklam i interfejsów, w których trudno się połapać. Bo tak naprawdę nikt nie potrzebuje dziesięciu wersji subskrypcji i pięciu poziomów ochrony, skoro wszystkie sprowadzają się do jednego – bezpiecznego połączenia.
U nas nie ma pakietów “pro”, “ultra secure” ani “platinum”, które różnią się głównie ceną i kolorem przycisku. Jest jeden, konkretny plan. Szybki, stabilny i prosty VPN, który robi dokładnie to, czego od niego oczekujesz. Bez konfiguracji, bez stresu i bez udawania, że łączenie się z siecią to misja na Marsa.
Włączasz aplikację, łączysz się z serwerem i gotowe. Nie musisz nic rozumieć ani ustawiać. Po prostu działa – za każdym razem. A że kosztuje mniej niż obiad w przeciętnej restauracji, to tylko kolejny dowód, że bezpieczeństwo w sieci nie musi być luksusem. W Uncensor płacisz za to, co naprawdę ma sens – prywatność, wolność i święty spokój.
Artykuł sponsorowany
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Oto pełna specyfikacja POCO F8 Ultra. Do premiery zbliża się mocny, ale jednocześnie niedrogi flagowiec…
PKO BP przychodzi z kiepskimi wieściami do milionów swoich klientów. Zapowiedziano nieprzyjemności, które dotkną osoby…
Samsung Galaxy Z Flip6 to składany smartfon koreańskiego giganta. Nie jest to najnowszy model, ale…
HONOR szykuje dużą premierę. Nowy HONOR GT 2 Pro może mocno zaskoczyć specyfikacją na czele…
Command & Conquer to niekwestionowany król RTS. Seria zadebiutowała w 1998 roku i od tego…
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…