OnePlus 15 /fot. gsmarena.com
Wiele wskazuje na to, że OnePlus 15 nie będzie kosztował mniej, niż wcześniej przypuszczano. Na szczęście wiadomo już, dlaczego producent zdecydował się na obniżenie rozdzielczości — trzeba przyznać, że ma to sens.
Nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztował OnePlus 15, ale według oficjalnych informacji decyzja o zastosowaniu panelu 1,5K nie wynika z oszczędności, lecz z powodów technologicznych. Co więcej, OnePlus stara się rozwiązać niemałe trudności, które wcale nie będą tańsze.
Według założeń OnePlus 15 ma stawiać nacisk na wydajność, a co za tym idzie — możemy spodziewać się topowego procesora oraz rekordowej pojemności baterii. Pojawiły się jednak dwa aspekty, które wzbudziły niezadowolenie wśród społeczności. Pierwszy dotyczy rezygnacji ze współpracy z firmą Hasselblad, co może przełożyć się na gorszą jakość zdjęć. Drugi — zmiany rozdzielczości ekranu na niższą.
OnePlus 15 / fot. producenta
OnePlus zdecydował się na ekran BOE X3 OLED o rozdzielczości 1,5K i odświeżaniu 165 Hz w modelu OnePlus 15. Producent podkreśla, że to najwyższe odświeżanie w smartfonie i że nie zrezygnował przy tym z jakości. Co ciekawe, decyzja nie była podyktowana oszczędnościami — nowy panel jest droższy od swojego poprzednika.
Firma wyjaśniła, że rezygnacja z ekranu 2K wynikała z ograniczeń technologicznych. Obecnie żaden panel OLED 2K nie jest w stanie utrzymać płynnego odświeżania na poziomie 165 Hz. OnePlus chciał więc zaoferować użytkownikom optymalne połączenie jakości obrazu, szybkości działania i energooszczędności, zachowując przy tym pełną stabilność wyświetlania.
Firma wyjaśniła, że wyzwania związane z opracowaniem tak zaawansowanego ekranu obejmowały zbyt wolny czas ładowania pikseli, ograniczenia w układach sterujących, problemy z synchronizacją dotyku oraz skróconą żywotność paneli. Wszystkie te czynniki sprawiły, że połączenie wysokiej rozdzielczości z tak wysoką częstotliwością odświeżania wymagało opracowania nowych rozwiązań.
OnePlus 15 / fot. producenta
Aby sprostać tym trudnościom, OnePlus i BOE opracowały nowe algorytmy sterujące oraz przeprojektowały obwody ekranu. Udało się zredukować czas ładowania piksela do zaledwie 1,3 mikrosekundy, a sam panel wyposażono w większą liczbę tranzystorów. Dodatkowo każda jednostka jest precyzyjnie kalibrowana na dwóch liniach produkcyjnych, co ma zagwarantować najwyższą możliwą jakość obrazu.
Źródło: gizmochina.com, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
HONOR szykuje dużą premierę. Nowy HONOR GT 2 Pro może mocno zaskoczyć specyfikacją na czele…
Command & Conquer to niekwestionowany król RTS. Seria zadebiutowała w 1998 roku i od tego…
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…