Samsung Tri-Fold raczej nie ma szans w starciu z Huawei Mate XTs, ale dzisiejszy patent pokazuje, że przynajmniej będzie próbować. Trzy baterie to potrójna szansa na kompromitację.
Huawei Mate XTs to moim zdaniem najlepszy telefon tego roku, jeżeli chodzi o innowacje. Pewnie, że nie ma sensu dla większości, jest diabelnie drogi i – zapewne – bardzo delikatny. Teraz Samsung Tri-Fold ma rzucić mu wyzwanie. Patent pokazuje, że przynajmniej na papierze ma pewne szanse.
Samsung Tri-Fold ma również trzy baterie
Patent, który trafił do sieci przedpremierowo, ujawnia umiejscowienie baterii w Samsungu Tri-Fold. Jak widzisz poniżej, każdy z jego segmentów posiada ogniwo, z czego największe znajduje się w wewnętrznej części (po złożeniu). Fragment z ekranem zewnętrznym ma pośredni akumulator, a najmniejszy jest tam, gdzie aparaty i procesor.
Ktoś może powiedzieć, że 3 ogniwa to spory sukces w takim urządzeniu i nie będę próbował udawać, że jest inaczej. Problem nie leży w ich liczbie, ale w pojemności. Tej patent oczywiście nie ujawnia, ale powiedz mi, tak szczerze – kiedy ostatnio widziałeś Samsunga z dobrą baterią?
Huawei udało się zmieścić 5600 mAh i jestem dziwnie spokojny, że Samsung nawet nie zbliży się do tego wyniku. No chyba, że wreszcie sięgną po krzemowo-węglowe ogniwa – wtedy z niekłamaną satysfakcją odszczekam swoje słowa.
Jakoś nie wierzę, by miał szansę z Huawei Mate XTs
Ktoś może powiedzieć, że bateria nie jest najbardziej istotnym elementem takiego smartfona – i nie będzie mieć racji. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że to na dobrą sprawę jest tablet – a chyba nikt nie chciałby kupić kosztującego kupę kasy tabletu, który na ekranie wytrzymuje 3 godziny.
Samsung ma co najmniej dwie przewagi nad Huawei Mate XTs. Po pierwsze – Snapdragon 8 Elite (Gen 5?) to nieporównywalnie lepszy SoC od Kirina 9200. Po drugie – będzie szerzej dostępny, bo poza Chinami i Koreą ma również trafić do USA. Dobrze, że w Polsce nie mamy takich problemów – nie kupimy żadnego z nich i to nawet wtedy, kiedy któreś z nas chciałoby wydać na telefon 20 koła.
Na koniec przypomnę jeszcze, że Samsung tak naprawdę ma argumenty, by postawić się Huawei. Smartfon z tego patentu mógłby kompletnie zmienić układ sił na rynku składanych smartfonów. Zanim jednak do tego dojdzie, u bukmachera nie postawiłbym grosza na sukces Koreańczyków.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







