Oppo Reno 15 Pro Max można nie lubić za nazwę, ale na pewno może podobać się jego specyfikacja. To ciekawa alternatywa dla Xiaomi 15T Pro z większą baterią i jeszcze lepszym aparatem.
W sieci pojawiły się pierwsze doniesienia na temat Oppo Reno 15 Pro Max. Pod wieloma względami przypomina mi Xiaomi 15T Pro, dokładając pozytywną cegiełkę w zasadzie na każdym etapie specyfikacji. Taki pomysł przy odpowiednio dobrej wycenie nie może się nie udać.
Oppo Reno 15 Pro Max zdradza specyfikację przed premierą
Na początek muszę chyba wyjaśnić, skąd wzięło mi się to porównanie do Xiaomi. Ponieważ oba telefony pracują na MediaTeku Dimensity 9400, wydaje mi się to najbliższy konkurent. Stawiam jednak, że to Oppo zaoferuje więcej pamięci – piję tu do braku 16 GB RAM w 15T Pro.
Poza tym Reno 15 Pro Max ma oferować ekran z częstotliwością zmieniającą się od 1 do 120 Hz, co sugeruje obecność panelu LTPO – kolejna przewaga nad Xiaomi. Sam wyświetlacz ma przekątną 6.78 cala i oczywiście zintegrowano z nim czytnik linii papilarnych.
Od strony mobilnej fotografii pojawia się zaprezentowany wczoraj sensor ISOCELL HP5 o rozdzielczości 200 MP. Do tego mamy 50 MP teleobiektyw oraz 50 MP szeroki kąt. Musisz przyznać, że brzmi to jeszcze lepiej od 15T Pro.
Ponadto bateria jest jeszcze większa niż w Xiaomi. Oppo Reno 15 Pro Max ma otrzymać ogniwo o pojemności 6500 mAh. Podsumowując – to po prostu superśredniak bez żadnych niedociągnięć.
Kiedy premiera i jaka cena?
Na pewno jeszcze w tym roku – co do tego przecieki są zgodne. Stawiałbym na koniec listopada lub początek grudnia, ponieważ październik (dokładnie 19 października) to domena Oppo Find X9 Pro. Jeżeli chodzi o cenę, to ma ona wynieść około 55 tysięcy rupii w Indiach, a to jakieś 2300 złotych przy obecnym kursie.
Na koniec mam tylko jedno pytanie – czy to nie jest po prostu Oppo Find X8 Pro z recyklingu? Wątpię, by po ewentualnej premierze w Polsce miał być szczególnie tańszy od flagowca, którego obecnie można ustrzelić za 4399 złotych i o wiele mniej w promocjach.
Źródło: Smartprix, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.






