Honor Magic 8 Pro pozuje na żywo, ostatecznie potwierdzając design. W specyfikacji wielkie wrażenie robi bateria, ale wszyscy wiemy, że chodzi tu głównie o fotografię. Dobra wiadomość jest taka, że na 100% trafi do Polski.
Zaledwie wczoraj pisałem na temat pojemności baterii Honora Magic 8 Pro. Była imponująca, podobnie jak imponujący jest sam flagowiec na żywo. Dzisiaj możemy dokładnie przyjrzeć się nowemu designowi i sprawdzić, czy to będzie najbardziej opłacalny flagowiec w Polsce.
Honor Magic 8 Pro pozuje na żywo
Na początek trzeba przyjrzeć się designowi. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że Honor Magic 8 Pro wygląda niemal dokładnie tak samo, jak Huawei Mate 80 Pro. Cóż za niekompetencja! Przecież te dwa telefony są zupełnie różne – w Honorze obiektywy ułożono w „L”, a w Huawei są na planie trójkąta.
Odstawiając szyderę na bok – obramowanie wyspy aparatów jest nieco inne w Huawei, ale tak naprawdę to bardzo mocno zbliżone do siebie flagowce. Przed laty Honor służył za tańszego Huawei, teraz służy za Huawei z GMS. Jeżeli dla kogoś jest to powodem, by całkowicie zignorować jego doskonały hardware, to mi go szkoda.
Szkoda mi też, że żółty kolor z Mate 80 nie pojawi się w „poważnym” Honorze.
W specyfikacji wielkie wrażenie robi bateria
7300 mAh – to brzmi dumnie. Niestety (akurat w przypadku pojemności ogniw) mieszkamy w Europie i dlatego bateria w Honorze Magic 8 Pro na jakieś 99% będzie mniejsza niż w Chinach – tu wyjaśniam, dlaczego. Stawiam, że będzie to coś koło 6500 mAh. Mniej, ale nadal o 30% więcej niż u Samsunga.
Powyżej możemy na chwilę wrócić do designu, bo Honor Magic 8 Pro pozuje tu obok podstawowej wersji. Rozumiesz teraz, dlaczego aż tak kpiłem z Pro i jego podobieństwa do Huawei? Widać wyraźnie, że podstawka zachowała cechy typowe dla serii Magic i wyspa aparatów jest unikalna. W Pro jest zwyczajnie kopią Mate’a.
Mniejsza z wyglądem – co ze specyfikacją aparatów? To flagowiec, możemy więc liczyć na 50 MP matrycę główną, 50 MP szeroki kąt i 200 MP peryskopowy teleobiektyw. Na tym etapie nie mam żadnych wątpliwości, że to będzie jeden z najlepszych telefonów do zdjęć w Polsce.
Źródło: Weibo, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








