Xiaomi Redmi Note 15 Pro+ z datą premiery / fot. producent
Premiera Redmi Note 15 w Chinach odbyła się przed miesiącem, w Polsce nadal na nią czekamy. Mimo tego w sieci pojawiają się już pierwsze przecieki o specyfikacji. Stracimy na baterii, za to potężnie zyskamy na aparacie.
Kapitalna sprzedaż Xiaomi 17 to tylko jedna z ważnych informacji dla fanów marki, która dzisiaj trafiła do sieci. Poznaliśmy też kluczowy detal na temat specyfikacji Redmi Note 15, która już niebawem zacznie pojawiać się na europejskich rynkach. Chodzi o czas pracy.
Jeden z Twitterowych leaksterów podzielił się specyfikacją Redmi Note 15. Zgodnie z oczekiwaniami dwie kluczowe zmiany dotyczą baterii oraz aparatu. Na początek przyjrzymy się ogniwu, które – co za zaskoczenie – jest nieco mniejsze od tego w Chinach.
Na szczęście nie jest to strata rzędu kilkunastu procent. Redmi Note 15 w Polsce wyposażony zostanie w baterię 5520 mAh. To o 280 mAh mniej o chińskiej wersji z akumulatorem 5800 mAh. Jak pewnie się spodziewasz, Xiaomi gdzieś zabiera, ale i gdzieś oddaje.
Dla tych, którzy nie znają na pamięć tabelek ze specyfikacją przypomnę – Redmi Note 15 jest wyposażony w aparat 50+2 MP w chińskiej wersji. W Europie dostaniemy trzy aparaty, choć oczywiście oczekiwanie teleobiektywu to nieco zbyt wiele.
Zgodnie z powyższym przeciekiem główną matrycą będzie Samsung ISOCELL HM9 o rozdzielczości 200 MP. To pokaźny skok nie tylko w porównaniu do wariantu z Chin, ale i do poprzednika. Na tylnym panelu znajdzie się też 8 MP szeroki kąt oraz 2 MP sensor do makro lub głębi. Kluczowe będzie to, czy Redmi Note 15 dostanie OIS, w co szczerze wątpię.
Ciekawi mnie też, czy Xiaomi zdecyduje się na zmianę procesora. Byłoby miło, bo wyprodukowany przez Samsunga Snapdragon 6 Gen 3 nie ma najlepszej reputacji. Zdecydowanie wolałbym coś pokroju MediaTeka Dimensity 7300.
Podsumowując – jeżeli Redmi Note 15 zadebiutuje u nas w cenie poprzednika, a do tego 200 MP aparat główny będzie mieć OIS, to będzie idealnie. Jeżeli nie – dopiero promocje pokażą jego prawdziwy potencjał.
Źródło: PaperKing13, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…
Orange się nie zatrzymuje i oferuje naprawdę sporo przecenionych smartfonów z okazji Black Friday. Jednym…
Pisaliśmy Wam o tym już kilkukrotnie, ale GOG to jedna z najlepszych platform organizująca promocje…
Smartfony marki Motorola często są oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. W tym przypadku ceny zostały…
Azjatycki Asus kojarzy się głównie z laptopami, ale oferuje także udane smartfony. Wśród nich są…
Nawet złodzieje smartfonów nie są zainteresowani smartfonami z Androidem. Nawet Samsung odpada – dla nich…