>
Kategorie: Huawei Pierwsze wrażenia Wearables

HUAWEI WATCH GT 6 – nowy etap w świecie smartwatchy? Pierwsze wrażenia

Nowa generacja legendarnego smartwatcha w Polsce, HUAWEI WATCH GT 6, zadebiutowała z impetem. Miałem okazję przetestować go przed premierą i sprawdzić, czy innowacje, takie jak zaawansowane funkcje dla kolarzy i ulepszony ekran, sprawią, że to nadal król w swojej klasie.

Na polskim rynku właśnie zadebiutował HUAWEI WATCH GT 6 i muszę przyznać, że miałem okazję nosić go już od dłuższego czasu, zanim trafił do oficjalnej sprzedaży. Pojawia się więc naturalne pytanie – czy nowa generacja potrafi jeszcze czymś zaskoczyć, skoro poprzednie modele były już tak udane? To nie jest zwykła premiera, bo WATCH GT to jedna z najlepiej rozpoznawalnych serii smartwatchy w Polsce, a każda kolejna odsłona przyciąga uwagę.

Jednym z najgłośniejszych tematów jest akumulator. Do 21 dni pracy w większej wersji i 14 dni w mniejszej brzmi wręcz imponująco. Czy w świecie, w którym wiele zegarków trzeba ładować co drugi dzień, nie jest to największy argument przemawiający właśnie za tym modelem? To rozwiązanie, które od razu stawia WATCH GT 6 na pozycji jednego z najbardziej praktycznych smartwatchy dostępnych obecnie w sprzedaży.

Nowości nie kończą się jednak na samej baterii. Producent mocniej rozwinął funkcje dla osób aktywnych – tym razem szczególny nacisk położono na kolarstwo.

Profesjonalny tryb rowerowy, obsługa dodatkowych mierników, dokładniejszy GPS w warunkach miejskich i nawet możliwość wysłania SOS w razie problemów na trasie. Czy właśnie tego brakowało poprzednim generacjom, aby naprawdę konkurować z zegarkami sportowymi z wyższej półki?

Nie można też pominąć obszaru zdrowia i samopoczucia. HUAWEI WATCH GT 6 monitoruje nie tylko tętno, sen czy stres, ale także nastrój użytkownika. To ciekawe podejście – czy smartwatch może faktycznie pomóc nam lepiej rozumieć własne emocje i codzienne nawyki?

Zegarek przestaje być więc jedynie licznikiem kroków, a staje się czymś więcej – dyskretnym towarzyszem, który uczy nas dbać o formę w szerszym wymiarze.

Jakie wersje HUAWEI WATCH GT 6 znajdziemy w sprzedaży?

HUAWEI WATCH GT 6 / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Nowy HUAWEI WATCH GT 6 pojawił się w wielu wariantach i od razu widać, że producent postawił na różnorodność. W większym rozmiarze 46 mm mamy trzy propozycje, które łączą sportowy charakter z bardziej eleganckim wyglądem. Zielona wersja prezentuje się świeżo i nietypowo, bo koperta w kolorze srebrnym została uzupełniona o zielone akcenty, a całość dopełnia kompozytowy pasek w tym samym odcieniu.

Brązowy model jest bardziej klasyczny – srebrna koperta zestawiona ze skórą wegańską w ciepłym kolorze brązu tworzy zegarek, który pasuje także do codziennego stroju biurowego. Z kolei edycja Active to opcja dla tych, którzy lubią prostotę i uniwersalność.

Grafitowa koperta z czarnym bezelem i pasek z fluoroelastomeru to połączenie, które sprawdzi się zarówno na treningu, jak i w codziennym użytkowaniu.

Wariant 41 mm skierowany jest raczej do osób, które preferują subtelniejsze zegarki, często traktując je także jako element biżuterii.

Tutaj wybór również jest ciekawy. Elegant to najbardziej prestiżowa odsłona – złota koperta i złota stalowa bransoleta typu milanese wyglądają tak, że na pierwszy rzut oka trudno odróżnić ten model od klasycznego zegarka premium.

Classic w złotej kopercie i z białym paskiem ze skóry wegańskiej prezentuje się lekko i świeżo, będzie świetnie pasował np. do letnich stylizacji. Trzecia wersja, fioletowa, to już zdecydowanie sportowa odsłona – srebrna koperta i fluoroelastomerowy pasek w tym odcieniu pokazują, że HUAWEI nie bał się odważniejszych kolorów.

Ciekawostką jest to, że niektóre warianty 41 mm dostępne są wyłącznie w oficjalnym sklepie huawei.pl. To między innymi model brązowy z paskiem ze skóry wegańskiej w odcieniu beżowym, uzupełnionym o brązowe detale.

Takie połączenie sprawia, że zegarek ma bardziej stonowany, codzienny charakter, pasujący niemal do wszystkiego. Drugi z ekskluzywnych wariantów to wersja Active – srebrna koperta połączona z czarnym paskiem z fluoroelastomeru, idealna dla tych, którzy szukają prostej, praktycznej i odpornej na codzienne użytkowanie odsłony.

Patrząc na całą gamę, łatwo zauważyć, że HUAWEI postawił na pełne spektrum – od klasycznej elegancji przez sportową funkcjonalność aż po bardziej odważne kolory. W zależności od tego, czego oczekujemy od smartwatcha, każdy z wariantów HUAWEI WATCH GT 6 może odpowiadać na inne potrzeby.

I właśnie w tym tkwi siła tej premiery – nie jest to jeden zegarek w różnych kolorach, ale świadomie zaprojektowane wersje dla różnych stylów życia.

HUAWEI WATCH GT 6 pokazuje, że jeden model smartwatcha może występować w wielu odsłonach i każda z nich ma swój własny charakter.

Ile kosztuje HUAWEI WATCH GT 6 i co dostaniemy w promocji na start?

HUAWEI WATCH GT 6 / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

HUAWEI przyzwyczaił nas do tego, że jego premiery to nie tylko same urządzenia, ale też dobrze akcje sprzedażowe. Nie inaczej jest w przypadku WATCH GT 6.

W okresie od 19 września do 26 października 2025 r. każdy, kto zdecyduje się na zakup, może liczyć na rabat obniżający cenę o 150 zł.

Co ważne, promocja dotyczy zarówno zakupów w oficjalnym sklepie huawei.pl, jak i u partnerów. To sprawia, że już na starcie nowy smartwatch staje się bardziej atrakcyjny cenowo i łatwiej po niego sięgnąć.

Jeśli chodzi o sugerowane ceny detaliczne, to warianty 46 mm – Zielony, Brązowy i Active – wyceniono na 1099 zł. Wersje 41 mm mają nieco bardziej zróżnicowane ceny: Elegant z bransoletą milanese kosztuje 1299 zł, natomiast Classic, Brązowy, Fioletowy i Active dostępne są w tej samej cenie co większy model, czyli 1099 zł. Różnica wynika głównie z materiałów i charakteru wykończenia, co zresztą widać po samym wyglądzie zegarków.

Producent przygotował też pakiety dodatkowe. W przypadku wersji dostępnych w otwartej sprzedaży można dokupić taniej akcesoria i sprzęty: paski z fluoroelastomeru za 69 zł, ze skóry wegańskiej za 79 zł czy kompozytowe za 89 zł. Do tego waga HUAWEI Scale 3 za 99 zł, sportowe słuchawki HUAWEI FreeArc za 299 zł albo świeżo wprowadzone HUAWEI FreeBuds 7i za 319 zł. To właśnie takie dodatki sprawiają, że zakup zegarka staje się bardziej elastyczny – od razu można dopasować go do swojego stylu życia.

Jeszcze ciekawiej wygląda oferta dla wersji dostępnych wyłącznie na huawei.pl, czyli 41 mm Active i Brązowy. Tutaj producent dorzuca prezent – pasek fluoroelastomerowy o wartości 169 zł. Do tego dochodzi możliwość zakupu dodatkowych akcesoriów w niższych cenach, podobnie jak w otwartej sprzedaży, ale z jedną różnicą: waga Scale 3 kosztuje tu 89 zł, a reszta dodatków pozostaje bez zmian.

To pokazuje, że HUAWEI celowo kieruje część klientów na swój sklep internetowy, oferując coś ekstra za ten sam wydatek.

W premierowej promocji HUAWEI WATCH GT 6 nie chodzi tylko o obniżkę ceny, ale też o dodatkową wartość – akcesoria i zestawy, które sprawiają, że zakup staje się kompletny już na starcie.

Pierwsze dni z HUAWEI WATCH GT 6 – czy to nadal król w swojej klasie?

HUAWEI WATCH GT 6 / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Do testów trafił do mnie HUAWEI WATCH GT 6 w wersji 46 mm Green. Koperta w srebrnym kolorze z zielonymi wstawkami od razu przyciąga wzrok, a do tego mamy kompozytowy pasek w tej samej tonacji. Powiem wprost: dla mnie to najładniejszy wariant w podstawowej serii.

Oczywiście, kwestia gustu – jedni wybiorą klasykę w brązie, inni minimalizm w czerni – ale ten zielony akcent daje coś świeżego i nowoczesnego. W dodatku całość nie wygląda krzykliwie, tylko bardzo dobrze zbalansowanie.

Na żywo zegarek sprawia solidne wrażenie, ale jednocześnie nie przytłacza rozmiarem, co dla wielu osób może być istotne.

Huawei przyzwyczaił nas już do tego, że jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Nie inaczej jest tutaj – materiały są porządne, spasowanie idealne, a całość świetnie układa się na nadgarstku. Mimo że koperta wygląda masywnie, nie czuć przesadnego ciężaru.

Tradycyjnie po prawej stronie znalazła się obrotowa koronka, która pozwala szybko przeskakiwać między opcjami w interfejsie, a pod nią dodatkowy przycisk do treningów. W praktyce działa to bardzo wygodnie.

Pasek z fluoroelastomeru? Miękki, przyjemny w dotyku i przede wszystkim praktyczny. W codziennym noszeniu nie powoduje dyskomfortu, nie podrażnia skóry, a metalowa klamra i podwójne szlufki robią swoje – zegarek pozostaje stabilny nawet podczas intensywnej aktywności. Widać, że to projekt przemyślany pod kątem wygody i trwałości.

Ekran, który robi różnicę

HUAWEI WATCH GT 6 / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Największe pierwsze wrażenie zrobił jednak ekran. HUAWEI WATCH GT 6 dostał 1,47-calowy AMOLED LTPO o rozdzielczości 466 × 466 pikseli. Już na starcie byłem pozytywnie zaskoczony jasnością. Słońce, pełne światło, odbicia? Żaden problem – obraz jest czytelny zawsze, a automatyczna regulacja jasności działa wzorowo.

Cieszy też płynność działania interfejsu, bo przewijanie ekranów czy przełączanie widżetów jest naprawdę przyjemne. Widać, że producent dopracował nie tylko hardware, ale i software.

Do tego dochodzi kolorystyka – nasycona, żywa, ale nie przesadzona. Ikony i animacje wyglądają elegancko, a reakcja na dotyk jest błyskawiczna. Już na tym etapie wiem, że to jeden z najmocniejszych ekranów w smartwatchach z tego segmentu od Huawei, które miałem okazję testować.

A skoro mowa o ekranie, warto wspomnieć o Always on Display – tarcze w tym trybie prezentują się naprawdę dobrze, nie tracąc na czytelności.

Akumulator – czy nadal bezkonkurencyjny?

HUAWEI WATCH GT 6 / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Jedną z największych zalet serii GT od lat jest akumulator i tutaj HUAWEI WATCH GT 6 nie zawodzi. Producent obiecuje nawet do 21 dni działania. W moim przypadku – przy intensywnym użytkowaniu, włączonym monitoringu zdrowia, GPS i powiadomieniach – udało się uzyskać około 10 dni, co i tak jest świetnym wynikiem.

Musiałem ładować zegarek dwa razy w ciągu dwóch tygodni testów (pierwszy raz do pełna na samym początku i drugi raz po wspomnianych 10 dniach) i szczerze mówiąc, nie odczułem tego jako problemu. Wręcz przeciwnie – na tle konkurencji, gdzie większość smartwatchy woła o ładowarkę co dwa, trzy dni, to ogromna przewaga.

Pytanie tylko, czy ktoś rzeczywiście będzie korzystał z zegarka w trybie maksymalnego oszczędzania, by dobić do tych 21 dni. Moim zdaniem nie – ja wolę mieć wszystkie funkcje aktywne i w pełni wykorzystać jego możliwości.

GPS i sportowe możliwości


Przyznam, że jedna z pierwszych rzeczy, które sprawdziłem, to dokładność GPS. I tutaj pozytywne zaskoczenie – zegarek bardzo sprawnie łapie sygnał i rysuje trasę z dużą precyzją.

Testowałem go między innymi podczas wycieczki rowerowej za zachodnią granicę i zapis trasy pokrywał się z rzeczywistością. To dla mnie ważne, bo często korzystam z tego typu funkcji w praktyce, a nie tylko dla testu.

Nowością, którą od razu doceniłem, jest profesjonalny tryb rowerowy. Zegarek potrafi szacować moc kolarską, obsługuje zewnętrzne mierniki i daje dostęp do szczegółowych danych, jak tętno, prędkość, nachylenie czy dystans. Co więcej, co pięć kilometrów dostawałem komunikaty głosowe z informacjami o tempie i sugestiami dotyczącymi odpoczynku.

To niby drobiazg, ale w praktyce okazuje się naprawdę przydatny. Widać, że Huawei coraz mocniej stawia na sport i chce dotrzeć także do bardziej wymagających użytkowników.

Pierwsze wrażenia na co dzień

HUAWEI WATCH GT 6 / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Na razie HUAWEI WATCH GT 6 sprawdza się świetnie. Powiadomienia przychodzą bez opóźnień, reakcja na dotyk jest błyskawiczna, a samo korzystanie z zegarka po prostu przyjemne. Doceniam też, że mimo sportowego charakteru dobrze komponuje się z codziennym strojem – można w nim iść na trening, ale i spokojnie założyć do koszuli.

Czy to smartwatch bez wad? Trudno jeszcze jednoznacznie ocenić, bo to dopiero początek testów. Widać jednak, że Huawei dopracował wiele szczegółów i postawił na kilka nowych funkcji, które mogą zrobić różnicę.

Pierwsze wrażenia z HUAWEI WATCH GT 6 są naprawdę pozytywne. Świetna jakość wykonania, ekran AMOLED z wysokiej półki, mocna bateria i precyzyjny GPS sprawiają, że to jeden z lepszych smartwatchy, jakie ostatnio miałem na nadgarstku.

Teraz pozostaje sprawdzić, czy zachwyty utrzymają się po dłuższym czasie użytkowania.

Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Może i jest cieniasem, ale na pewno nie pod względem specyfikacji. Przeciwnie – wręcz czaruje wyposażeniem

Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…

20 listopada 2025
  • Artykuł sponsorowany

Czy warto TERAZ kupić Roborock Saros 10R?

Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…

20 listopada 2025
  • Promocje

Zegarki Amazfit w super promocjach! Można sporo zaoszczędzić, a pewien sklep oferuje trzy raty za darmo

Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…

20 listopada 2025
  • Longform
  • Telefony

Oto, co niekiedy znaczą aktualne poprawki bezpieczeństwa

Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…

20 listopada 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

Kolejny kompaktowy telefon może zostać anulowany. Szkoda – to mógłby być świetny telefon

Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • Telefony

Flagowiec Apple za 6000 złotych znowu z problemami. Kontrola jakości coraz gorsza?

Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…

20 listopada 2025