>
Kategorie: Longform

Mam 5-letniego iPhone’a i nie zamienię go na 17-tkę. Oto moje powody

Czy warto wymienić starszego smartfona Apple na najnowszą serię iPhone 17? Jako posiadaczka kilkuletniego modelu sprawdzam plusy i minusy nowych sprzętów, w tym baterię, aparat i ceny. Już wiem, czy to dobry pomysł.

Wraz z premierą nowej serii smartfonów Apple (iPhone 17, iPhone 17 Pro, iPhone 17 Pro Max, a także zupełnie nowy model Air) jak co roku, wielu posiadaczy jabłuszek zadaje sobie to samo pytanie. Czy warto przesiadać się ze starszej generacji na najnowszy model? Ja również staję przed tym dylematem – a wymiana mojego pięcioletniego modelu zbliża się wielkimi krokami. Planuję zakup nowszego modelu, ale czy zdecyduję się na najnowsze smartfony z 2025 roku? Zastanówmy się wspólnie, czy warto je wybrać

Czy warto kupić smartfona z serii iPhone 17? Po pierwsze bateria

Nie ukrywajmy – mój iPhone ma już za sobą swoje lata świetności, a bateria to pierwszy element, który na co dzień przypomina mi o jego wieku. Dni, kiedy wystarczał na cały dzień, dawno się skończyły… choć szczerze mówiąc, nie wiem, czy w ogóle kiedykolwiek takie były.

Różnica między modelami sprzed 3–5 lat a najnowszymi smartfonami jest wyraźna, szczególnie w kwestii akumulatora. Apple nigdy nie słynął z imponujących baterii — i pewnie jeszcze długo nie będzie — ale trzeba przyznać, że jest coraz lepiej. W serii 17 pojemności startują od 3692 mAh, a kończą na 5088 mAh. To oznacza, że Apple po raz pierwszy oficjalnie przekroczył próg 5000 mAh. Moje gratulacje.

Apple iPhone 17. generacja/ fot. Apple

Dla porównania mój iPhone 12 ma zaledwie… 2815 mAh. Nic dziwnego, że dziś bateria ledwo zipie. iPhone 17 kusi więc nie tylko wydłużonym czasem pracy na jednym ładowaniu, lecz także szybszym ładowaniem indukcyjnym. To ogromna różnica, szczególnie dla osób, które często są w biegu i nie mają czasu, by podłączać telefon do kabla. No chyba, że ratujemy się powerbankiem.

Po drugie udoskonalony aparat

Fotografia mobilna to dla wielu obok baterii kluczowa sprawa. Nie trzeba jednak decydować się od razu na najnowszy model, by poczuć różnicę. Dla przykładu już w modelu iPhone 16 Pro tryb nocny to przepaść względem kilkuletnich modeli – sama to sprawdziłam. Wyższa jakość zdjęć po zmroku i lepszy zoom to ważne elementy. Niezależnie od specyfikacji aparatów na papierze, jakości Apple w tej kwestii nie można odmówić, a z roku na rok jest coraz lepiej. To właśnie ten element obok baterii sprawia, że chętnie sięgnę już po nowszy model.

Najlepszy smartfon Apple w historii, ale czy wygrywa z konkurencją? TEST Apple iPhone 16 Pro Max

iPhone 17 Pro Max/ fot. Apple

Jednym z najmocniejszych punktów serii 17 jest fakt, że nareszcie do wszystkich modeli trafi odświeżanie obrazu na poziomie 120 Hz. Trudno uwierzyć, że Apple kazał nam czekać na tę zmianę tyle lat. To może być argument, dla którego wielu przesiądzie się na najnowszego iPhone’a, wybierając najbardziej podstawowy model z serii.

To może zupełnie nowy iPhone 17 Air?

Pewną ciekawostką w tegorocznej ofercie jest zupełnie nowy model Air, który zastąpił w portfolio Apple warianty z Plusem. Wyróżnia się wyjątkową smukłością i bez wątpienia stanowi designerski „smaczek” w całej linii. Niestety – dla mnie całkowicie dyskwalifikuje go stosunek jego ceny do możliwości. Pod względem specyfikacji Air bliżej ma do podstawowego modelu niż do wersji Pro, a jego bateria to zaledwie trochę ponad 3000 mAh. Tymczasem w najtańszej konfiguracji trzeba za niego zapłacić ponad 5 tysięcy złotych. Trudno uznać to za opłacalną inwestycję.

iPhone 17 Air / fot. producenta

Nowy iPhone? Tak. Najnowszy? Niekoniecznie

Należę do grona tych użytkowników, którzy nie decydują się na zakup najnowszego iPhone’a – i tak będzie też tym razem. Wolę wybrać model nieco starszy, dostępny w nieco bardziej przystępnej cenie, a przy tym na przykład w wersji Pro, która daje większą baterię, lepszy aparat i funkcjonalność zbliżoną do najnowszego flagowca. Nie ukrywajmy – Apple nie zmienia aż tak wiele w swoich smartfonach z generacji na generację, o czym wie już każdy.

Jest jeszcze jedna kwestia warta przypomnienia: mój obecny telefon mimo swoich lat wciąż spełnia większość moich potrzeb. System działa płynnie, aparat nadal robi niezłe zdjęcia w dobrym świetle, a rozmiar urządzenia wciąż jest dla mnie wygodny. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie długie wsparcie aktualizacyjne Apple i sprawny system pozwalają nam cieszyć się z jabłuszek latami.

Owszem, jeśli komuś zależy na absolutnych nowościach, seria iPhone 17 ma kilka asów w rękawie: mocniejszy procesor A19 Bionic, rekordową pojemność baterii przekraczającą 5000 mAh, 120 Hz nawet w podstawowych modelach czy udoskonalony teleobiektyw. Dla niektórych to argumenty nie do podważenia. Dla mnie jednak to wciąż ewolucja, a nie rewolucja – a starszy model Pro zapewni bardzo podobne doświadczenie w niższej cenie.

Źródło: opracowanie własne

Monika Laflamme

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025