Nie wiem, jak telefon z baterią 8200 mAh, IP69 i 12 GB RAM na premierę kosztuje 800 złotych. Wytłumaczysz mi?

vivo Y500 zadebiutował oficjalnie w śmiesznie niskiej cenie w kontekście swojej specyfikacji. Ma wielką baterię, dużo RAM, ładny AMOLED i kosztuje kilkaset złotych. Takich średniaków w Polsce chciałbym widzieć na pęczki.

Po wczorajszej premierze wymaksowanego Oppo czas na odpowiedź od konkurencji. vivo Y500 ma jeszcze większą baterię, więcej pamięci i niższą cenę. Nie mogę się doczekać, aż tanie telefony w tym stylu zaczną masowo zalewać polski rynek.

vivo Y500 ma olbrzymią baterię i kosztuje tylko 700 złotych

Na początek kilka słów na temat ceny. Podstawowa wersja vivo Y500 kosztuje 1399 juanów, czyli nieco ponad 700 złotych – to 8/128 GB. Ja postawiłbym na wariant 12/256 GB za 1699 juanów, czyli jakieś 870 złotych. Pamięci operacyjnej nigdy za wiele w tanim smartfonie.

vivo Y500 jest kolejnym telefonem, który przekracza magiczną granicę pojemności baterii. W jego przypadku jest to aż 8200 mAh. Do tego możesz liczyć na wsparcie dla 90W ładowania – o obu tych wartościach właściciele flagowych Samsungów mogą co najwyżej pomarzyć.

Typowy procesor, spory AMOLED i podstawowy aparat

Mimo niskiej ceny w vivo Y500 pojawia się 5G. Taki standard łączności jest dostępny dzięki odpowiedniemu doborowi procesora, czyli MediaTeka Dimensity 7300. Dzięki temu wydajność powinna stać na poziomie CMF Phone 2 Pro – czyli doskonałym za taką kasę.

Na froncie też jest dobrze, ponieważ vivo Y500 wyposażono w 6.77-calowy ekran AMOLED. Producent zadbał o odpowiednie parametry obrazu, oferując FullHD i 120 Hz odświeżanie. Poza tym całość obudowy zabezpieczono przed wodą, co potwierdzają normy IP68 i IP69.

Na koniec zostaje kilka słów na temat aparatu. Moim zdaniem wyspa z obiektywami zdecydowanie mogłaby być mniejsza, skoro możemy liczyć na 50 MP aparat główny i 2 MP jednostkę do głębi.

Podsumowując – vivo Y500 to bardzo ciekawy średniak z ogromną baterią. Potrafię sobie wyobrazić, że gdyby trafił do nas w cenie około 1500 złotych na start, dzięki czasowi pracy znalazłby na siebie chętnych.

Źródło: producenta, via GSMArena, opracowanie własne