fot. WCCFTech
Niedługo premiera 17. generacji iPhone. A tymczasem Apple dokonało poważnego zamówienia, które wskazuje nam na to, czego oczekiwać za rok o tej samej porze. Apple już szykuje coś specjalnego dla iPhone 18.
Jak donoszą media, Apple zabezpiecza połowę produkcji chipów 2 nm (N2) w TSMC. Wniosek jest oczywisty – mają posłużyć do produkcji kolejnej generacji iPhone’a.
Działanie Apple to nie pośpiech, ale przemyślana strategia. W świecie technologii jest bowiem tak, że gdy pojawiają się nowe możliwości, każdy producent chce z nich skorzystać. A technologią produkcji chipów w 2 nm zainteresowane jest nie tylko Apple.
Inni zainteresowani najnowszą technologią to AMD, Qualcomm, MediaTek, Broadcom i Intel. I również te marki zabezpieczają wczesne terminy produkcyjne. Wiadomo – każdy chce mieć pewność, że będzie w stanie dotrzymać kroku konkurencji.
Fot. TSMC
Ponieważ to różne firmy, działające w odmiennych segmentach rynku, można śmiało powiedzieć, że 2 nm to przyszłość elektroniki użytkowej. Źródła cytowane przez MacRumors wskazują, że Apple ma przejąć prawie połowę wczesnej produkcji N2 TSMC.
Drugim rezerwującym jest Qualcomm. Analitycy, w tym Ming-Chi Kuo i Jeff Pu, potwierdzili również, że nadchodzące układy A20 Apple dla iPhone’a 18 będą oparte właśnie na procesie technologicznym 2 nm TSMC.
Skąd takie zainteresowanie nowym procesem produkcyjnym? Mówiąc w skrócie – stworzone w nim chipy obiecują znaczny wzrost szybkości i wydajności. A TSMC wprowadza go do masowej produkcji po ponad roku intensywnych testów laboratoryjnych.
Technologia N2 zapewnia znaczący wzrost wydajności (o około 10-15%) i redukcję zużycia energii (o około 25-35%) w porównaniu do poprzedniego procesu 3 nm. Proces pozwala upakować o ponad 15% więcej tranzystorów na tej samej powierzchni płytki, co umożliwia tworzenie bardziej złożonych i wydajnych układów w mniejszych obudowach.
Fot. TSMC
Jak donoszą niezależne źródła, fabryki TSMC w Baoshan i Kaohsiung mają osiągnąć łączną miesięczną produkcję od 45 000 do 50 000 płytek do końca bieżącego roku. Ale są plany zwiększenia tej zdolności do 100 000 płytek miesięcznie w przyszłym roku.
Ponadto jeśli rozpocznie się wstępna produkcja w arizońskim Fab21 P2, przyczyni się to do zwiększenia całkowitej produkcji do 200 000 płytek miesięcznie do 2028 roku. A ile to kosztuje? Obecna cena wynosi około 30 000 dolarów za płytkę.
Czy to dużo? Płytka – czyli „wafer” – to termin odnoszący się do cienkiego, okrągłego dysku z materiału półprzewodnikowego (najczęściej krzemu), na którym w procesie litografii i innych skomplikowanych etapów chemiczno-fizycznych, tworzone są setki, a nawet tysiące pojedynczych układów scalonych (chipów).
Po rozłożeniu tego na pojedyncze chipy, cena wypada dość przystępnie. Ale ile jest ich na płytce – to tajemnica handlowa.
Zgodnie z planem działania TSMC, masowa produkcja procesów N2P i A16 planowana jest na drugą połowę 2026 roku, a proces A14 ma rozpocząć się w 2028 roku. Linie produkcyjne P1 i P2 w Fab 20 nadal będą dedykowane procesowi 2 nm, natomiast linie P3 i P4 zostaną przestawione na technologię A14 do końca 2027 roku.
Fab 22 będzie obsługiwać sześć linii produkcyjnych, z czego pięć będzie koncentrować się na chipach 2 nm, a jedna będzie przeznaczona do A14, co pozwoli sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu globalnych klientów.
fot. TSMC
TSMC spodziewa się pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych w węzłach 4 nm i 3 nm do końca 2026 roku, zwiększając produkcję w procesie 2 nm. Kontynuacja pracy istniejących linii produkcyjnych pomaga zniwelować potencjalne wyzwania związane z taryfami i wahaniami kursów walut, jednocześnie przyczyniając się do prognozowanej wysokiej rentowności do 2026 roku.
A na tym nie koniec, ponieważ zainteresowanie N2 wykazali giganci technologiczni, jak Amazon czy Google. Mają dołączyć swoje zamówienia do produkcji w 2027 roku, zwiększając liczbę głównych klientów do ponad tuzina.
W ich przypadku chipy 2 nm posłużą do rozwoju centrów danych i usług chmurowych, aczkolwiek samo Google mogłoby pomyśleć o użyciu ich również w Pixelach. W każdym razie jedno jest pewne – chipy staną się jeszcze lepsze niż obecnie.
Korzyści z tego odczujemy wszyscy – być może już za rok, przy premierze iPhone 18. generacji.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…