Patrzę na nowe Samsungi i chce mi się płakać. Jak można było zrobić to aż tak źle?

Samsung Galaxy S25 FE ma beznadziejną baterię i są to oficjalne informacje z testów UE. To samo dotyczy tabletów S10 Lite oraz Tab S11 i S11 Ultra. W erze krzemowo-węglowych ogniw to po prostu powód do wstydu.

Nowe oznaczenia klas energetycznych w przypadku smartfonów to zbawienie dla klientów, którym nie chce przebijać się przez dziesiątki recenzji. W sklepie mogą łatwo porównać, jaki telefon oferuje dobrą baterią, a jaki nie. Dosłownie wszystkie nadchodzące Samsungi zanotowały beznadziejne wyniki w testach.

Samsung Galaxy S25 FE ma beznadziejną baterię

Na początek pod lupę weźmiemy Samsunga Galaxy S25 FE. Wynik opiewający na ponad 42 godziny uplasował go w klasie B. Mam wrażenie, że akurat tutaj UE mogła nieco wyżej zawiesić poprzeczkę, skoro na rynku nie brakuje telefonów, które osiągają 80 godzin (przykład to realme GT 7 z 78 godzinami na koncie).

Nawet najwięksi fanboje Samsunga nie są w stanie bronić tego typu decyzji. Mnie osobiście Samsung Galaxy S25 FE bardzo się podoba, granatowa wersja kolorystyczna jest śliczna, ale przez baterię nigdy go nie kupię. Nie mam ochoty nerwowo rozglądać się za ładowarką około 17 każdego dnia.

To samo dotyczy tabletów S10 Lite i S11

Jeszcze gorzej jest, gdy przyjrzymy się tabletom. Na początek sprawdźmy Samsunga Galaxy Tab S10 Lite, czyli nową propozycję z budżetowego segmentu. Mówimy tu o klasie F i wyniku na poziomie niecałych 88 godzin. Stawiam, że na premierę będzie kosztować około 1500 złotych, porównam go więc do Xiaomi Pad 7. Ten przy zdecydowanie lepszym ekranie osiąga 91 godzin, różnica nie jest więc wielka. Kosztujący jednak 1200 złotych Lenovo Pad Plus osiąga… 134 godziny.

Poznaliśmy też wyniki dla Samsunga Galaxy Tab S11 oraz Galaxy Tab S11 Ultra. Oba zostały sklasyfikowane jako klasa G. Spuszczę na to kurtynę milczenia i doczepię się czegoś innego. Dlaczego to nie Tab S20? Przecież w ten sposób Samsung nadawał nazwy swoim smartfonom.

Źródło: Sudhanshu Ambhore, opracowanie własne