Sony Xperia 1 VII / fot. NCC via Sumaho Digest
Sony nie zamierza rezygnować ze smartfonów Xperia – tak twierdzi szefostwo japońskiego producenta. Za zapewnieniami muszą jednak pójść solidne smartfony, albo producent podzieli los LG, Nokii i BlackBerry.
Smartfony Sony Xperia nie cieszą się największą popularnością na świecie – nie ma ich nawet w pierwszej 10tce. Mają swój czar, ale to za mało, by przekonać masowego klienta. Do tego ich ceny kształtują się wśród najwyższych w świecie Androida. Stąd też kłopoty, ale Japończycy uspokajają fanów.
CFO całej grupy Sony, pani Sue Lin, podkreślała w swoim wystąpieniu, że Xperia to bardzo ważna część ich biznesu. Niestety nie szły za tym żadne konkrety dotyczące planów na przyszłość.
Jeżeli nie jesteś jedną z 13 osób w tym kraju, które posiadają telefon Xperia (oczywiście, że jest was więcej, ale takie określenie przyjęło się lata temu), to masz powody do niepokoju. Mówimy w końcu o zwijaniu się z Europy, ograniczenia sprzedaży do własnych salonów czy – póki co – tylko jednej premiery w 2025 roku.
Sony Xperia 1 VII / fot. producenta
W zeszłym roku, kiedy to z oferty zniknęła Xperia 5, zapewniano nas, że kompaktowy model może powrócić. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że w 2025 nie dostaliśmy nawet średniaka, który byłby następcą Sony Xperia 10 VI.
Jeżeli nie pamiętasz, to pokrótce przypomnę. Sony Xperia 1 VII miała problemy wieku dziecięcego, polegające na przypadkowych restartach, wyłączeniach i włączeniach bez widocznego powodu. Podobno udało się to załatwić aktualizacjami oprogramowania, ale premiera flagowca nigdy nie powinna takich wymagać.
Do tego w sieci pojawiły się informacje o tym, że Sony zamierza zlecić projektowanie i produkcję swoich flagowców innym producentom. O tym, że to bardzo zły pomysł, boleśnie przekonała się Nokia. Idea nie jest nowa dla japońskiego producenta. Trudno mi jednak nie odnieść wrażenia, że bez kompletnej kontroli nad procesem tworzenia telefonu, nie można mówić o tworzeniu technologii dla swoich fanów. Być może jestem nieco zbyt naiwny.
Na koniec bardzo chciałbym powiedzieć, że wierzę w powrót Sony Xperii na rynek smartfonów, ale tak nie jest. Przy nieistniejących średniakach i tanich telefonach i jednym model rocznie można co najwyżej egzystować. A to w końcu zostanie dostrzeżone przez księgowych i cały projekt ostatecznie wyląduje w koszu.
Źródło: Cnet, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…