>
Kategorie: Telefony TOP-10

Aż się łezka w oku kręci! Oto TOP-10 najlepszych telefonów Nokia, same kultowe modele

Nokia to legenda rynku telefonów, z którą pożegnamy się kolejny raz. Przygotowałem więc subiektywne zestawienie 10 najlepszych, kultowych telefonów Nokia z jednym gościem specjalnym. Są to modele, które każdy ManiaK zapamięta do końca życia.

U szczytu swojej popularności Nokia miała ok. 40% udział w sprzedaży telefonów na całym świecie, sprzedając ponad 450 mln egzemplarzy. Co więcej, Nokia 1100 cały czas jest najlepiej sprzedającym się telefonem w historii: znalazło się na nią 250 mln chętnych.

Niestety dla Nokii później pojawił się iPhone, a i urządzenia z Androidem zaczęły gwałtownie się rozwijać. Rewolucja na rynku, połączona z szeregiem błędnych decyzji producenta, doprowadziła do upadku potęgi Nokii. Przez jakiś czas firma próbowała coś zmienić, np. we współpracy z firmą Microsoft, lecz ostatecznie nie udało odbudować dawnej potęgi.

Później nastąpił powrót pod skrzydłami HMD Global. Mimo początkowego optymizmu i kilku ciekawych smartfonów Nokia nie zdołała stać się ponownie topową marką na rynku mobilnym.

Ostatnio gruchnęła wiadomość, zapowiadająca koniec Nokii na rynku smartfonów. Umowa z HMD wygaśnie, a Nokia nikomu nie udzieli licencji na produkcję urządzeń mobilnych z własnym logo. Wszystko wskazuje na to, że telefony Nokia odchodzą do historii ostatecznie.

Z tej smutnej, sentymentalnej okazji postanowiłem przygotować subiektywne zestawienie najlepszych, najciekawszych czy też najbardziej kultowych telefonów Nokia w historii.

Oczywiście nie są to wszystkie świetne telefony i smartfony Nokia, które kiedykolwiek trafiły na rynek. Gdybym miał je zmieścić w jednym artykule, to byłby to TOP-30, TOP-50, a może nawet i jeszcze większy. Kto miałby czas to wszystko przeczytać?

Poza tym do Twojej dyspozycji zawsze jest sekcja komentarzy. Możesz więc podać swoje ulubione smartfony czy telefony Nokia. Najlepsze, kultowe lub też zapomniane przez ogół, które zostały w Twojej pamięci aż do dziś.

Najlepsze i najbardziej kultowe telefony Nokia w historii

Nokia 8110 (1996)

Nokia 8110 / fot. producenta

Każdy ManiaK wie, z jakiego telefonu dzwonił Thomas A. Anderson w filmie Matrix z 1999 roku. Niektórzy powiedzą żartobliwie, że był to banan, ale tak naprawdę to wydana trzy lata wcześniej (i lekko przerobiona) Nokia 8110 zyskała tytuł kultowego telefonu. Także ze względu na swój udział w tym równie kultowym filmie.

Czym wyróżniała się Nokia 8110 poza swoim bananowym kształtem oraz występem w filmie o przygodach Neo? Zacznijmy od tego, że była pierwszym przedstawicielem topowej serii 8xxx i jednym z najdroższych telefonów na świecie. Nie znalazłem w sieci dokładnej ceny, ale trzeba było na nią wydać ponadprzeciętnie dużo gotówki.

Co ciekawe, pierwsze egzemplarze tego telefonu w Polsce nie miały spolszczonego oprogramowania. Miały za to wbudowany modem, dzięki któremu można było przy jej pomocy używać faksu i łączyć komputer z internetem. Nowością było SSMS (Smart SMS) oraz obsługa technologii OTA (Over The Air), co pozwalało na otrzymywanie wiadomości usługowych od operatora.

Nokia 8110 była jednym z największych producentów, na co bez wątpienia wpłynęła popularność Matrixa. Komórka kończy w nim swój udział, spadając z wieżowca. Ciekawe, jak udało jej się przetrwać ten test wytrzymałości…

Nokia 3310 (2000)

Nokia 3310 / fot. producenta

Nokia 3310 to jeden z tych telefonów, który zna każdy, nawet jeśli nigdy nie był wybitnym pasjonatem nowych technologii. Przed długi czas była wręcz memem, a jej wytrzymałość na przeciwności losu stała się legendarna.

Oczywiście Nokia 3310 nie była aż tak niezniszczalna, jak się niektórym dziś wydaje. Dało się ją dość łatwo rozmontować na czynniki pierwsze. Nie przeszkodziło to jednak na organizowanie niezliczonych pojedynków tego modelu z siłami natury, narzędziami i twardymi powierzchniami.

Nokia 3310 sprzedała się w ponad 130 milionach egzemplarzy. Ciekawe, ile z nich działa do tej pory 😉 Ciągle znajdziemy ją na Allegro, także w odświeżonej wersji z 2018 roku.

Nokia 5510 (2001)

Nokia 5510 / fot. producenta

Gdy po raz pierwszy zacząłem interesować się telefonami, na topie była Nokia 5510. Wszyscy moi rówieśnicy uznawali ten model za fajny, a jeden z kolegów nawet ją sobie kupił.

Nokia 5510 wyróżniała się przede wszystkim obecnością pełnej, fizycznej klawiatury QWERTY. Klawisze zostały rozmieszczone po lewej i prawej stronie niewielkiego ekranu monochromatycznego, pod którym znalazły się przyciski funkcyjne.

Jeśli dobrze pamiętam, Nokia 5510 była także pierwszą Nokią z odtwarzaczem MP3. Muzykę wgrywało się na 64-megabajtową pamięć wewnętrzną. Muzykę trzeba jednak było przekonwertować na typ LSE, który zabezpieczał ją przed nielegalnym kopiowaniem. Fajnym bajerem było też nagrywanie radia.

Myślę, że można nazwać Nokię 5510 przyszywaną protoplastką muzycznej serii XpressMusic. Nie była też jedynym telefonem o tych specyficznych kształtach; na rynek trafiły później Nokia 3300 i Nokia N-Gage.

P.S. Chyba każdy wie, że największym bajerem Nolii 5510 był Snake, prawda? 😉

Nokia 6310i (2002)

Nokia 6310i / fot. producenta

Gdy w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku ktoś myślał o telefonie biznesowym, to na 99% miał przed oczami którąś z Nokii. Dla mnie jednym z pierwszych wymiataczy w tej kategorii sprzętu był model Nokia 6310i.

Niektórzy producenci samochodów oferowali Nokię 6310i seryjnie montowaną na pokładzie swoich droższych aut. To chyba najlepiej świadczy o jej ówczesnym statusie.

Warto podkreślić, że Nokia 6310i była komórką wszechstronną i niezawodną, w czym tkwi jej fenomen. Nie zaginała konkurencji pod każdym możliwym względem, ale kusiła obecnością modułów IrDA i Bluetooth. W czasach premiery tego modelu oba rozwiązania były niezwykle ważne i pożądane w telefonach.

Kultowy status Nokii 6310i potwierdzało to, że nawet wiele lat po jej premierze komórka pojawiała się na aukcjach, gdzie zadbane egzemplarze sprzedawały się za setki dolarów. Chyba nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że to ten telefon był prawdziwą definicją niezawodności.

Nokia N-Gage (2003)

Nokia N-Gage / fot. producenta

Są telefony, które na swój sposób wyprzedzały swoje czasy. Takie, które teraz wzbudzają w nas nostalgię, a wcześniej prawie nikt ich nie kupował. Do tej grupy zalicza się Nokia N-Gage.

Telefon do grania: ponad 20 lat temu mało kto w głowie miał taką wizję. Urządzenia te służyły wtedy głównie do komunikacji, cała reszta była na dużo dalszym planie. Tymczasem Finowie już wtedy stworzyli połączenie telefonu, konsoli do grania i odtwarzacza multimedialnego.

Jaka była Nokia N-Gage, każdy widzi na załączonym zdjęciu. Była ona wyraźnie inspirowana wyglądem konsoli, tyle że poddana telefonowym modyfikacjom. Gry do telefonu dostarczone były na kartach MMC i były przeznaczone na platformę Symbian 60. Jak na tamte czasy wyglądały okej, choć sam ekran urządzenia był taki sobie.

Niestety dla Nokii, model N-Gage nie odniósł rynkowego sukcesu. Sprzedał się on w ok. 3 mln sztuk. Za główne przyczyny słabego zainteresowania tą komórką uważane są nie do końca przemyślane elementy tego telefonu. Przykładowo, by zmienić grę, trzeba było go wyłączyć i włączyć ponownie.

Nokia N95 (2006)

Nokia N95 / fot. producenta

Gdybym miał wskazać jeden telefon, który marzył mi się w dzieciństwie, bez wątpienia byłaby to Nokia N95. W swoich czasach była to komórka kompletna, coś jak w późniejszych czasach najlepsze smartfony z rodziny Galaxy Note (tak Note 4, piszę głównie o Tobie).

Jedną z największych gwiazd wyposażenia tego modelu był 5-megapikselowy aparat Carl Zeiss z niespotykanym wcześniej autofocusem, lampą błyskową z trybem czerwonych oczu i 20-krotny zoomem cyfrowym. To był początek trendu, który przekształcił urządzenia do komunikacji w przenośne aparaty.

W specyfikacji Nokii N95 znalazły się takie ówczesne cuda, jak 2,6-calowy ekran o rozdzielczości 320×240 pikseli, procesor o taktowaniu 332 MHz, do 128 MB RAMu i aż 8 GB pamięci wewnętrznej (w poprawionej wersji). Nie zabrakło także wbudowanego modułu GPS, a do tego telefon pozwalał odtwarzać zdjęcia czy filmy na sprzęcie multimedialnym.

Do dziś zachwyca mnie efektowny wygląd Nokii N95. Zawsze lubiłem slidery, a ten prezentował się wręcz futurystycznie.

Nokia 5310 XpressMusic (2007)

Nokia 5310 XpressMusic / fot. producenta

Nie będę kłamał: dla dawnego mnie telefony muzyczne to tylko seria Sony Ericsson Walkman (W). Jednak Nokia także miała w swojej ofercie uwielbianą serię muzyczną. Ja postanowiłem wyróżnić model Nokia 5310 XpressMusic, który wydaje mi się tym najbardziej hitowym (niekoniecznie najlepszym).

Nokia zadbała o to, by Nokia 5310 XpressMusic była telefonem muzycznym nie tylko z nazwy. Wokół jego ekranu umieszczono przyciski multimedialne, do przewijania, pauzowania itd. Sprzęt dostał też specjalny układ audio AIC33, złącze jack 3,5 mm oraz port microUSB.

Nokia 5310 grała naprawdę znakomicie, a każdy mógł podkręcić dźwięk po swojemu przy pomocy equalizera. Jestem tak stary, że pamiętam telefony bez tej praktycznej funkcji.

Niezwykle istotne było też to, że Nokia 5310 XpressMusic była mała i lekka, więc służyła jako świetna alternatywa dla klasycznych odtwarzaczy MP3. Niestety, w tej obudowie zabrakło miejsca choćby dla używalnego aparatu (bo ten obecny w urządzeniu był kiepski nawet 18 lat temu).

Nokia N900 (2009)

Nokia N900 / fot. producenta

W zestawieniu kultowych urządzeń Nokia nie mogło zabraknąć także modelu Nokia N900. Była ona nazywana tabletem internetowym, jednak w porównaniu do poprzedniczki pozwalała na przeprowadzanie rozmów głosowych.

Nokia N900 była pierwszym smartfonem fińskiej firmy, który działał pod kontrolą mobilej dystrybucji Linuxa – Maemo 5. Oprogramowanie to pozwalało na otwieranie kilkudziesięciu okien działających jednocześnie aplikacji, a przy tym korzystanie z pełni funkcji telefonu komórkowego, ekranu dotykowego i fizycznej, wysuwaniej klawiatury QWERTY.

Na swój sposób Nokia N900 była multimedialną bestią. Miała głośniki stereo, czterozłączowe gniazdo jack z wyjściem wideo, mircoUSB z obsługą OTG, port podczerwieni czy też transmitter FM i radio FM. W tamtych czasach to był absolutny top w zakresie szeroko pojętej łączności.

Wszystko to kosztowało 599 euro, co w dniu premiery tego telefonu było równowartością niecałych 2500 złotych. Dziś taka kwota za jeden z najlepszych telefonów na rynku jest nie do pomyślenia, trzeba zapłacić co najmniej dwa razy tyle. Wtedy jednak była to naprawdę droga komórka.

Nokia N9 (2011)

Nokia N9 / fot. producenta

Zaryzykuje stwierdzenie, że gdyby Nokia postąpiła z tym telefonem inaczej, to nie znikła by z rynku za pierwszy razem. Stało się jednak jak się stało i teraz Nokia N9 jest dla wielu z nas tylko legendą.

Nokia N9 zachwycała przede wszystkim niezwykle intuicyjnym systemem MeeGo. Filozofia jego działania była oparta na gestach. Powiedziałbym, że dużo bardziej zaawansowanych niż obecnie. Ekran domowy był zaś podzielony na trzy widoki: jeden ze wszystkimi powiadomieniami, drugi ze skrótami aplikacji, a trzeci służył jako menadżer zadań.

Wyjątkowy system nie był jedynym mocnym punktem Nokii N9. Procesor o taktowaniu 1 GHz, ekran AMOLED o przekątnej 3,9 cala czy 8-megapikselowy aparat z optyką Carl Zeiss zostały zamknięte w poliwęglanowej obudowie o niezapomnianym wzornictwie.

Nokia N9 miała tylko jeden problem: twórcy postanowili ją uśmiercić już na starcie. Nokia nawiązała bowiem współpracę z Microsoftem, rezygnując z MeGoo na rzecz mobilnych okienek. Wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Dwa razy.

Nokia 808 PureView (2012)

Nokia 808 PureView / fot. producenta

Pewnie nawet w 2025 roku znajdzie się ktoś, kto powie, że Nokia 808 PureView to najlepszy telefon do zdjęć w historii branży. W dniu swojej premiery zaszokował on jednak świat i pod pewnymi względami robi wrażenie do dziś.

W olbrzymim garbie na tylnym panelu Nokii 808 PureView producent umieścił 41-megapikselowy aparat z olbrzymim sensorem 1/1,2 cala. Dopiero niedawno podobne matryce zaczęły gościć dużo częściej we flagowcach. Za to ksenonowa lampa błyskowa zawsze była rzadkością w telefonach, a teraz już o niej kompletnie zapomniano.

Już wtedy Nokia korzystała z łączenia kilku pikseli w jeden. Dzięki technologii PureView pozwoliła robić zdjęcia z zoomem o niespotykanej wcześniej jakości. Nokia 808 nagrywała też filmy Full HD, co wtedy było jakością WOW.

Nokia 808 PureView zasługiwała na szacunek także za ekran AMOLED, NFC, HDMI, Wi-Fi, DLNA, Bluetooth 3.0 i USB z OTG itd. Mniej miłego mam powiedzenia o ówczesnej decyzji Nokii, gdyż to był jej ostatni telefon z Symbianem. To praktycznie ten sam przypadek, co z Nokią N9.

Gość specjalny: Nokia 7 Plus (2018)

Nokia 7 Plus / fot. producenta

Jak już wspomniałem, po dość krótkiej przerwie Nokia wróciła na rynek smartfonów we współpracy z HMD Global. Żaden z wydanych modeli przez to przedsiębiorstwo raczej nie stanie się kultowy, lecz co najmniej jeden zasłużył na małe wyróżnienie.

A jest nim Nokia 7 Plus. Przede wszystkim podobała mi się ona wizualnie, a zwłaszcza świetny akcent stylistyczny w postaci miedzianej ramki. Poza tym, w przeciwieństwie do ówczesnych klonów iPhone’a X, nie było tu notcha. Zawsze byłem też fanem aluminium, które zostało tu zastosowane.

Swego czasu nazwałem nawet ten smartfon królem średniej półki i nawet dziś mam przekonanie, że wtedy nie przesadziłem. Wydajność, szybkość i płynność działania zachwycały mnie wtedy, podobnie jak ponadprzeciętny czas pracy na baterii.

Jestem zdania, że HMD dalej byłoby odpowiedzialne za markę Nokia, gdyby tylko później podążyło drogą wyznaczoną sobie przez Nokię 7 Plus. Niestety, stało się inaczej i ambitne pomysły ustąpiły miejsca coraz większej słabiźnie.

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

Czy warto TERAZ kupić Roborock Saros 10R?

Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…

20 listopada 2025
  • Promocje

Zegarki Amazfit w super promocjach! Można sporo zaoszczędzić, a pewien sklep oferuje trzy raty za darmo

Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…

20 listopada 2025
  • Longform
  • Telefony

Oto, co niekiedy znaczą aktualne poprawki bezpieczeństwa

Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…

20 listopada 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

Kolejny kompaktowy telefon może zostać anulowany. Szkoda – to mógłby być świetny telefon

Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • Telefony

Flagowiec Apple za 6000 złotych znowu z problemami. Kontrola jakości coraz gorsza?

Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Ten promocyjny model bije na głowę markę JBL, Xiaomi oraz Samsunga. Za 374 złote nie znajdziesz lepszego głośnika

Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…

20 listopada 2025