Masz jeden z tych popularnych realme? To sprawdź listę modeli, którym właśnie kończy się wsparcie

Jest lista telefonów realme, którym właśnie kończy się wsparcie. Producent nie wprowadzi na nie aktualizacji z systemem Android 16. Sprawdźmy, ile jest tych modeli oraz jakie są to smartfony. Znajdziesz wśród nich tego swojego?

Nie da się ukryć, że prócz tego, które smartfony otrzymają nowe aktualizacje, ważne jest również to, które modele — w tym wypadku realme — kończą tok wsparcia. Sprawdźmy zatem, jak wygląda lista urządzeń tego producenta, które są u kresu swojego życia pod kątem aktualizacji.

Te smartfony realme nie dostaną już aktualizacji do Androida 16

Jest trochę tych modeli, które można tutaj wymienić. Przede wszystkim skupimy się jednak na tych, które były dostępne w Polsce, tudzież w Europie. Jak to wygląda dla flagowej serii GT?

• realme GT 2, Pro
• GT 5G
• GT Master

Przede wszystkim szkoda tutaj zapewne tych pierwszych modeli z tej serii, które poradziły sobie na naszym rynku zwyczajnie bardzo dobrze. Fajnie wycenione, z dobrą specyfikacją i ciekawym wyglądem, który je wyróżniał na tle konkurencji.

Ale zaraz, są jeszcze warianty Neo. Tutaj należy wymienić realme GT Neo 3 oraz Neo 3T. To modele z czasów, kiedy to telefony były nieco bardziej kolorowe. Niby obecnie jest wiele wersji kolorystycznych do wyboru w kontekście wszelakich telefonów, ale to zwykle tylko kolor, bez smaczków typu „autograf”.

Średniaki oraz tanie modele również tracą wsparcie

Tę część zacząć należy od bardzo popularnej serii średniaków. Mowa tutaj o rodzinie realme 11, w skład której wchodzą modele LTE/5G, Pro, czy Pro+. W kontekście tańszych modeli jest seria „C”, a w jej przypadku, wsparcie traci, chociażby realme C67, który właśnie jako jeden z nich dostępny był w Polsce.

Jakby to powiedzieć… szczególnie ta główna linia średniaków, nie miała specjalnie rozbudowanego wsparcia. Doczekała się bowiem 2 aktualizacje, bo do Androida 15. Reszta z przytoczonych tutaj modeli nie wyróżnia się na ich tle, a szkoda, bo linia „GT” zdecydowanie mogła jeszcze „pociągnąć” z nowymi wersjami Androida.

Źródło: Gizmochina, opracowanie własne