>
Kategorie: iQOO Newsy Telefony

Nadal flagowy procesor, 16 GB RAM i 8000 mAh. Taki telefon będzie kosztować około 1500 złotych na premierę

iQOO Z10 Turbo Pro+ potwierdza specyfikację w Geekbench, a bateria 8000 mAh robi kolosalne wrażenie. Weźmy pod uwagę, że ten telefon nie będzie kosztować nawet 2000 złotych.

Do chińskiej premiery coraz bardziej zbliża się iQOO Z10 Turbo Pro+. Smartfon bryluje w Geekbench z nadal flagowym procesorem, masą pamięci operacyjnej, a do tego ma potężną baterię. Oto, co wiemy o diablo opłacalnym średniaku marzeń.

iQOO Z10 Turbo Pro+ potwierdza specyfikację w Geekbench

Na początek sama wydajność. iQOO Z10 Turbo Pro+ pracuje na MediaTeku Dimensity 9400+, co wiedzieliśmy z przecieków – Geekbench ostatecznie to potwierdził. Do tego benchmark zdradził obecność 16 GB RAM. Już samo to maluje nam obraz bardzo wydajnego średniaka do gier.

Specyfikacja iQOO Z10 Turbo Pro+ / fot. Geekbench

Dlaczego średniaka? Bo w momencie swojej premiery Dimensity 9400+ już tylko przez kilka tygodni będzie najbardziej wydajnym procesorem w portfolio MediaTeka. Stąd biorą się też moje oczekiwania co do ceny. Stawiam, że ta może wynosić około 3000 juanów, a więc w okolice 1500 złotych.

Bateria 8000 mAh robi kolosalne wrażenie

Kolejnym mocnym punktem w litanii zalet iQOO Z10 Turbo Pro+ jest bateria. Wbudowane ogniwo ma pojemność aż 8000 mAh. To oznacza, że w momencie swojego debiutu iQOO będzie zaledwie drugim producentem po Honorze, któremu uda się przekroczyć taką granicę.

Co z resztą specyfikacji? Jako wyrobiony ManiaK na pewno możesz przewidzieć, że oszczędności znajdą się w aparacie (brak teleobiektywu, szeroki kąt o niskiej rozdzielczości) – choć to tylko moje przewidywania. Do tego możemy zgadywać, że ekran będzie mieć 144 Hz odświeżanie, 6.78-calową przekątną i płaskie wykończenie. Skąd to wiem? Ponieważ ostatnio chińskie telefony co prawda szokują opłacalnością w stosunku do Samsunga, ale stają się bardzo przewidywalne.

Szkoda, że polska premiera to mrzonka, ale nie dziwię się, że dzięki takim smartfonom vivo jest największym producentem w Indiach. Nie oznacza to jednak, że do nas nie trafią żadne opłacalne telefony, a Redmi 15 będzie tego najlepszym przykładem.

Źródło: @ZionsAnvin, opracowanie własne

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025
  • Promocje

Tani Samsung z 6 latami aktualizacji, AMOLED 120 Hz i aparatem 50 MP z OIS teraz w dobrej przecenie

Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…

20 listopada 2025