Fot. Team PEAK
W połowie czerwca na Steam pojawił się prawdziwy Mesjasz. Gra kooperacyjna, która wzięła się znikąd, zdominowała ranking, przyciągając do siebie pokaźną liczbę graczy. Gwarantuję, że gdy tylko poznacie jej bazową cenę, to po prostu padniecie z zachwytu. W dzisiejszym artykule na tapet wezmę PEAK.
Gry kooperacyjne cieszą się niemałą popularnością niezależnie od tego czy mamy do czynienia z horrorami, czy bardziej przyjaznymi wizualnie produkcjami. Najważniejsze jest to, że kładą ogromną wagę na współpracę, oferując różnorodne, nierzadko zmieniające się przeszkody. To właśnie regrywalność sprawia, że tak ochoczo do nich wracamy.
16 czerwca 2025 roku, zadebiutował tytuł, który przyciągnął do siebie pokaźną liczbę osób. Wcześniej słyszałem o nim tylko z mediów społecznościowych i krótkich shotów na YouTube.
Pewnego jednak dnia napisał do mnie kolega, proponując zakup i przetestowanie omawianej gry. Po ograniu jej kilka razy zacząłem rozumieć, dlaczego tak bardzo podoba się ona innym.
W dzisiejszym artykule opowiem Wam, o czym ona jest, czego wymaga od graczy oraz co najważniejsze, ile kosztuje.
Wyobraźcie sobie, że lecicie na wymarzone wakacje. Właśnie kupiliście bilety na lot, ustawiacie się w kolejce, a niedługo później wchodzicie do samolotu wraz z przyjaciółmi. W trakcie lotu jednak coś idzie nie tak. Jakiś czas po starcie dostrzegacie, że jeden z silników się pali, niedługo później to samo dzieje się z drugim silnikiem. Samolot wpada w turbulencje, a Wy uderzacie głową w fotel, tracąc przytomność.
Kilka, kilkanaście godzin później budzicie się na opustoszałej wyspie. Wokół Was znajdują się plecaki, pozostałości samolotu i pojedyncze bagaże. Dokonujecie wstępnego rekonesansu, widzicie pojedyncze paczki jedzenia i inne rzeczy, które mogą okazać się przydatne. Wiecie, że w obecnej sytuacji nie wezwiecie pomocy, tak więc decydujecie się wyruszyć w podróż, aby dostać się na sam szczyt wyspy, skąd wezwiecie pomoc za sprawą flar. Koniec końców Wasz los zależeć będzie od poziomu współpracy i zarządzania ekwipunkiem.
Przeszkodą w drodze do osiągnięcia celu będzie trudny, nieprzewidywalny teren. Co więcej, zadanie to jest o tyle utrudnione, że przed dotarciem na szczyt przyjdzie Wam przejść przez aż 4 różne biomy, oferujące tym samym inne wyzwania. Musicie wspinać się po stromych skałach, mając na uwadzę Wasz pasek wytrzymałości – jeśli o niego nie zadbacie, to w trakcie wspinania się spadniecie. W najlepszym wypadku otrzymacie nieco obrażeń, a w najgorszym poniesiecie śmierć. Sytuacja na planszy jest dynamiczna dla przykładu mamy w niej zmieniającą się pogodę. Deszcz sprawia, że wspinaczka zajmuje więcej czasu i zabiera też więcej energii. W takiej sytuacji musicie pomyśleć – chcecie zrobić sobie odpocząć, a może zaryzykujecie? Zjecie jedzenie, aby odnowić pasek staminy, czy zostawicie je na moment, aż zrobicie się głodni? Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy nie jesteście sami lub we dwójkę, a jak gracie pełnym składem liczącym cztery osoby.
Wspominałem o tym, że kluczem do zwycięstwa jest kooperacja między znajomymi. W grze istnieje możliwość komunikowania się ze sobą poprzez czat głosowy (co bardzo polecam). Oddalenie się od znajomego sprawi, że jego głos będzie przyciszony, a jeśli oddali się zbyt daleko nawet i niesłyszalny. Trzeba więc uważać na to, aby się nie zgubić. Poza tym współpraca jest najbardziej widoczna podczas wspinania się. Gracze mogą się bowiem asekurować, pomagać sobie i dzielić ekwipunkiem. Waszemu znajomemu przy końcu skały kończy się wytrzymałość? Podajcie mu pomocną dłoń i podciągnijcie go. Ktoś z Was dotarł na górę, a reszta utknęła? W takim razie zrzućcie linę, aby ułatwić podróż innym. Tego typu bajerów jest znacznie więcej, aczkolwiek nie chciałbym psuć Wam zabawy w odkrywaniu smaczków PEAK.
Proceduralnie generowane przedmioty, dynamiczna pogoda, pomniejsze utrudnienia z pewnością w niewielkim stopniu wzmacniają regrywalność. Sęk w tym, że jeszcze nie wspomniałem Wam o najlepszym – perełce, która stanowi absolutny trzon PEAK. Chodzi mianowicie o zmieniającą się planszę. Regularnie co 24 godziny (w prawdziwym świecie, nie w czasie gry) mapa jest aktualizowana, a wraz z nią otrzymujemy nowy układ, co za tym idzie także wyzwania.
Inne konkurencyjne kooperacyjne gry średnio kosztują 45,99 zł. Czasem zdarza się, że więcej. PEAK w tym przypadku jest absolutnym mistrzem. Bazowo grę możecie dostać na Steam za kwotę 24,99 zł, co powiedzmy sobie szczerze, jest fenomenalną ofertą. Biorąc pod uwagę wszystkie plusy, jak i minusy gry jestem w stanie stwierdzić, że mowa o naprawdę śmiesznych pieniądzach. W końcu za te niecałe 25 zł otrzymujecie tytuł nie na kilka, a nawet na kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin w zależności od tego, jak szybko nudzą Wam się tego typu produkcje.
Jeśli jednak wciąż uważacie, że to dużo. To nie ma co liczyć na znalezienie tańszej oferty w internecie. Sprawdzałem na Ceneo i klucze zazwyczaj przekraczają cenę 40 zł. W najgorszym wypadku możecie też poczekać na jakąś promocję. Od momentu premiery PEAK raz został objęty rabatem i wówczas można było go zgarnąć za 15,49 zł.
Na sam koniec przypomnijmy – PEAK zadebiutował 16 czerwca 2025 roku, zbierając od tego czasu łącznie 61 212 recenzji, z czego aż 93,27% opinii pozytywnych. W czasie pisania tego artykułu ogrywa go niemal 90 000 użytkowników. Jestem niemal pewien, że liczba ta sukcesywnie będzie rosła.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…