Nowoczesny smartwatch z baterią, która wytrzyma nawet 100 dni? Taki jest Rogbid Geo X1, czyli nowa premiera za raptem 360 złotych. Ma też GPS i mapy offline. Nowy król w swojej cenie?
Rogbid ostatnio radzi sobie coraz lepiej na tle Zeblaze i Blitzwolfa, oferując ciekawsze modele w dobrej cenie. Ich znakiem szczególnym stała się bateria, a model Geo X1 redefiniuje całą kategorię. Teraz o ładowaniu zegarka zapomnisz na cały kwartał.
Rogbid Geo X1 kosztuje 100 dolarów i ma baterię na 100 dni
Na początek sama cena Rogbig Geo X1. Producent na start wycenił go na 100 dolarów, co przy obecnym kursie daje 360 złotych. Jakby tego było mało, pierwszych 100 kupujących może liczyć na zegarek Rogbid Arc o wartości 100 złotych gratis.
Samo użycie słowa kwartał w kontekście czasu pracy na baterii brzmi abstrakcyjnie. Nie mam jednak wyjścia, bo Rogbid Geo X1 mi go nie daje – według producenta bez ładowania jest w stanie działać przez 100 dni. Oczywiście przy korzystaniu z lokalizacji się skróci, ale oficjalnie możemy uznać go za pierwszy smartwatch, który tego dokonał.
GPS i mapy offline ułatwią nawigacje, jest też latarka
Poza kapitalnym czasem pracy trzeba powiedzieć o GPS. Ten jest oparty o 6 różnych systemów i pozwala na korzystanie z map offline. W terenie przydadzą się też pomiary w rodzaju barometru, wysokości czy cyfrowego kompasu. Ponadto ma latarkę, jeżeli w trasie zastanie nas noc.
Do tego ma 4 GB pamięci, co można wykorzystać na wspomniane mapy offline, ale i na muzykę. Przypomnę, że mówimy o zegarku za mniej niż 400 złotych. Na froncie wzmocnionej koperty znajduje się wyświetlacz 1.43 cala.
Czego zabrakło? Chyba tylko wyższej klasy wodoszczelności, bo przy 3 ATM raczej nie próbowałbym w nim pływać. To tylko i aż metalowy smartwatch z baterią na kwartał i GPS. I trudno mi sobie wyobrazić, by za taką kasę ktoś mógł narzekać na wyposażenie.
Źródło: producenta, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.