Aparat Google Pixel 10 zyska supermoce, ale to chyba za mało nawet dla największych wyznawców

Google Pixel 10 to przykład smartfona, w którym piękna będzie trzeba szukać wewnątrz. Fanów mobilnej fotografii powinien ucieszyć nowy teleobiektyw, ale nie jestem przekonany, czy to usprawiedliwi ceny.

Piękna należy szukać w środku, a żadnego Pixela nie należy oceniać po obudowie. Taką narrację zafunduje nam pewnie Google w Pixelu 10, bo przez rok design ich smartfonów nie zmienił się w zasadzie wcale. Najwyraźniej nowości trafią do wnętrza, ale moim zdaniem bez znacznie lepszego procesora nic z tego nie będzie.

Google Pixel 10 z makro w teleobiektywie

Możliwości fotograficzne Pixeli to jeden z najczęściej wyciąganych argumentów za ich zakupem. W kolejnej generacji Google zamierza pozwolić swoim użytkownikom na używanie trybu makro przy udziale teleobiektywu. Mimo tego szeroki kąt utrzyma autofokus, co teoretycznie oznacza, że ten również może posłużyć do zdjęć z niewielkiej odległości. Ciekawi mnie, jak Pixel 10 zamierza to zagospodarować.

Google Pixel 10 Pro / fot. OnLeaks & Android Headlines

Ponadto trzeba pamiętać, że w tej generacji wszystkie Pixele będą oferować teleobiektyw. Być może ten w Pixelu 10 nie będzie tak zaawansowany, co w wersjach Pro, ale to nadal potężny krok naprzód.

Wygląda na to, że wszystkie zmiany zajdą we wnętrzu

Pixele sprzedawały się nieźle i raczej się to nie zmieni, bo to prosta i naturalna alternatywa dla Samsunga i Apple. Mam jednak wrażenie, że bardziej świadomi użytkownicy nie powinni sięgać po te modele, o ile Tensor G5 od TSMC nie stanie się przełomem. Jeżeli faktycznie będzie tak mocny i energooszczędny, jak niektórzy twierdzą, to z przyjemnością odszczekam swoje zarzuty.

Google Pixel 10 Pro XL / fot. OnLeaks & Android Headlines

Spójrzmy jednak prawdzie w oczy – czy nowy Pixel 10 będzie lepszym wyborem od zeszłorocznego Pixela 9 Pro? Ten już teraz kosztuje 3799 złotych, a w promocjach w wakacje jego cena spadnie na pewno poniżej 3 tysiaków. Nie ma szans, żeby nowy model na start kosztował poniżej czwórki. Dodajmy do tego więcej RAM i staje się jasne, że bez dużo lepszego procesora Pixel 10 nie ma z nim szans.

Źródło: Android Headlines, opracowanie własne