Kolejne informacje na temat nowego procesora, jakim będzie Apple A20, wyciekają do sieci. Jest bardzo prawdopodobne, że zostanie on zaimplementowany tylko w najdroższych iPhone-ach. Wiemy również, jaką wydajność oraz rozwiązania może zaoferować.
Wygląda na to, że za dwa lata, z nowego procesora w postaci Apple A20, będą mogli cieszyć się tylko ci, którzy zakupią najdroższe iPhone-y. Mowa tutaj o modelach iPhone 18 Pro (Max, Fold), które prawdopodobnie — jako jedyne — będą w niego wyposażone. Co w takim razie zostanie dla podstawowych konstrukcji?
Apple A20 tylko dla najdroższych iPhone-ów
A przynajmniej takie informacje podaje serwis Wccftech, będący jednym z lepszych źródeł informacji o świecie nowych technologii. Wracając jednak do głównego tematu, to prócz informacji o tym, które modele mają otrzymać nowy SoC, pojawiły się także plotki o potencjalnej wydajności.
Ma on być w stanie zaoferować łącznie 15% wyższą wydajność, a przy tym 30% niższy pobór mocy względem poprzedniej generacji. Prawdopodobnie mowa tutaj o porównaniu z Apple A19, którego premiera odbędzie się we wrześniu tego roku. Mowa tutaj zapewne jednak o tym, jak sprawować będzie się CPU, a niekoniecznie GPU. Co ciekawe, omawiany układ ma być też „bazą” dla przyszłych układów z serii M6 dla tabletów i Mac-ów.
Co ma pozwolić na uzyskanie takich wyników?
Przede wszystkim zastosowanie 2 nm procesu technologicznego, który posiada TSMC. To właśnie ta firma będzie odpowiedzialna za produkcję chipów dla amerykańskiego giganta. Zresztą, nie pierwszy raz. Wracając jednak do kolejnych smaczków, mowa jest o zastosowaniu technologi WMCM (Wafer-Level Multi-Chip Module).
Ma ona umożliwić niższe opóźnienie oraz straty energii, przez integrację CPU, GPU, silnika neuronowego i RAM-u na jednym poziomie wafla. Całość ma się przełożyć m.in. na lepsze wyniki działania na akumulatorze nowych smartfonów Tima Cooka. Pytanie jednak, ile z tych informacji okaże się przynajmniej bliskie prawdy, a ile po czasie okaże się zwyczajnie „pomyłką”.
Źródło: Wccftech, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.