Oppo K13x to bardzo tani, odporny smartfon, który moim zdaniem mógłby narobić w Polsce sporo szumu. Według producenta to najwytrzymalszy telefon w swojej cenie.
Oppo K13x to nie odporny smartfon per se, ale raczej pokazanie, że ta kategoria nie musi oznaczać obudowy jak cegła i wagi na poziomie 300 gramów. Jeżeli nie jesteś budowlańcem, to taki stopień zabezpieczeń w zupełności wystarczy. Ponadto kosztuje naprawdę śmieszną kasę na start.
Oppo K13x to bardzo tani, odporny smartfon
Na początek sama cena. Oppo K13x kosztuje mniej niż 15 tysięcy rupii, co przy obecnym kursie oznacza kwotę na poziomie 640 złotych. Moim zdaniem to więcej niż uczciwa oferta za tani telefon z 5G i pojemną baterią, a zalet jest tu przecież znacznie więcej.
Na czele specyfikacji wymienić trzeba ogniwo o pojemności 6000 mAh. Nie zabrakło tu wsparcia dla 45W ładowania, które Samsung nazywa flagowym i używa w telefonie za ponad 6000 złotych. Do tego – a może przede wszystkim – Oppo K13x spełnia standardy SGS (to o upadkach) oraz MIL-STD-810H. Oprócz tego w tytule wspomniałem o elemencie premium – to aluminiowa ramka, rarytas w tej cenie.
Myślę, że za 700 złotych w Polsce po prostu ma sens
Każdy szanujący się ManiaK wie, że tani telefon z 5G w 2025 roku oznacza jedno – MediaTek Dimensity 6300. Trochę mam producentowi za złe, że opcje pamięci to 4 lub 6 GB RAM – wolałbym kilkanaście złotych więcej i 8 GB pamięci operacyjnej.
W tej cenie nawet ja nie zamierzam narzekać na ekran HD+. Nie jestem fanem, ale wolę HD+ przy 120 Hz niż FullHD przy 60 Hz. Ponadto Oppo zadbało o możliwość obsługi w rękawiczkach i przy wilgotnym wyświetlaczu. Jest tu też masa narzędzi AI, ale to nadal mało kogo interesuje.
Na koniec wspomnę o tym, że mając do wydania nieco większą kasę na telefon w Polsce, kupisz najfajniejszy smartfon do 2 tysięcy ze sporą oszczędnością i ciekawym prezentem.
Źródło: via Gizmochina, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.