>
Kategorie: Honor Telefony Testy

Gdy okrzykną ten telefon najlepszym na świecie, nie zaprotestuję. Test Honor 400 Pro

Honor 400 Pro to następca telefonu okrzykniętego najlepszym na świecie. Czy przejmie więc teraz tę rolę? W moim teście sprawdzam, czy warto kupić smartfon Honor 400 Pro. Sprawdziłem wszystkie aspekty jego specyfikacji: aparat, baterię, ekran i podzespoły. Sprawdź, co musisz wiedzieć o Honorze 400 Pro przez zakupem.

Honor 400 Pro to następca modelu, który został okrzyknięty przez EISA najlepszym telefonem 2024-2025. Dziwne i niezrozumiałe dla wielu oznaczanie dat przez Europejskie Stowarzyszenie Obrazu i Dźwięku sprawiło, że najnowszy smartfon marki Honor nie jest według niej tym najlepszym.

Oczywiście te całe rozmyślania mają niewiele sensu, bo wybory EISA rzadko są powszechnie popierane przez maniaKalnych Czytelników. Uważam jednak, że poprzednik głównego bohatera tego wpisu był udanym telefonem, co Paweł potwierdził w swoim teście. Z tego powodu miałem duże oczekiwania wobec Honora 400 Pro i postanowiłem własnoręcznie go przetestować.

HONOR 400 Pro został wyceniony w Polsce na 3299 złotych za wariant 12/512 GB. Na start był on dostępny wyraźnie taniej w specjalnej promocji, jednak ja postanowiłem ocenić go z perspektywy tzw. sugerowanej ceny detalicznej. Zobaczmy, jakie podstawy ma producent, żądając od nas takiej kwoty.

Specyfikacja Honor 400 Pro

Dane podstawowe
Wymiary 76 x 161 x 8.1 mm
Waga 205 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + nanoSIM + eSIM, Dual SIM
Data premiery 2025, maj
Ekran
Typ AMOLED 6.7'', rozdzielczość 2800x1280, 460 ppi, 120 Hz
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3
Procesor 3 GHz, 8 rdzeni
GPU Adreno 750
Bateria 5300 mAh
Obsługa kart pamięci NIE
Porty USB (2.0 typu C)
Pamięć użytkowa 12/512 GB
System operacyjny
Wersja Android, Magic UI 9.0
Łączność
Transmisja danych 5G
WIFI 802.11a/b/g/n/ac/ax (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast
GPS TAK
Bluetooth v5.4, LDAC, aptX, aptX HD
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 200 MP, wideo 4K (3840x2160), 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 50 MP + 12 MP
Dodatkowy 50 MP

Schludny i wytrzymały: taki jest Honor 400 Pro

Projektując testowany teraz przeze mnie procesor, twórcy postawili na powszechne rozwiązanie: połączenie dwóch tafli szkła plastikową ramką. Obecne tu tworzywo sztuczne świetnie udaje metal, jest twarde i bardzo solidne. Chciałbym tu jednak prawdziwego aluminium.

Honor 400 Pro / fot. gsmManiaK

Na szczęście telefon znalazł niezłą rekompensatę i chwali się nie tylko normą odporności IP68, ale także IP69. Dzięki temu Honor 400 Pro powinien spokojnie przetrwać kontakt nawet z gorącą wodą pod wysokim ciśnieniem. Tym zagraniem Honor dołączył do rynkowej ekstraklasy i to nie w swoim najdroższym telefonie.

Jeśli miałbym jednym słowem określić wygląd Honora 400 Pro, to byłoby nim określenie: schludny. Nie widzę tu żadnej ekstrawagancji, ani też szkaradztwa czy przekombinowania. Do testów trafiła mi się srebrna wersja kolorystyczna, która podoba mi się tak 4/6. Szkoda, że na nasz rynek nie trafił błękitny wariant, który prezentuje się zdecydowanie najciekawiej.


Rozkład poszczególnych elementów w niczym nie zaskakuje. Na górze znajdziemy port podczerwieni i jeden z mikrofonów, a na dole port USB-C, tackę na karty SIM i kolejny mikrofon. Lewa krawędź jest pusta, a na prawej znajdziemy przycisk zasilania oraz belkę do regulacji głośności. Cała konstrukcja sprawia wrażenie solidnej, dobrze zbudowanej i odporna na przeciwności losu.

Dodam jeszcze, że Honor 400 Pro nie jest kompaktowym telefonem, a mimo to bardzo wygodnie korzystało mi się z niego przy pomocy jednej dłoni.

Ekran jest solidny, ale…

Honor 400 Pro dostał ekran, który wypełnia blisko 90% frontu. To 6,7-calowy, poczwórnie zaoblony OLED o rozdzielczości 1280p, czyli zapewniającą dobrą ostrość wyświetlanego obrazu. Matryca wspiera technologie HDR Vivid i HDR10, a do tego 10-bitową głębię kolorów. Jak na razie wszystko jest w porządku.

Honor 400 Pro / fot. gsmManiaK

Odświeżanie tego ekranu sięga 120 Hz. Honor postawił na proste rozwiązanie i przez większość czasu mamy 120 Hz, 90 Hz lub 60 Hz, gdy dana aplikacja nie wspiera wyższej wartości. Nie mamy więc tutaj LTPO, które wcale nie jest trudno dostać w podobnie wycenionych telefonach. Choćby dostępny teraz za 2730 złotych OnePlus 12 obsługuje tę technologię.

Honor chwali się tym, że ekran modelu 400 Pro potrafi osiągnąć nawet 5000 nitów jasności. Jednak na stronie internetowej producenta znajdziemy informację, że dane te obowiązują tylko w określonych scenariuszach. W realnym życiu jasność ręczna przebija z łatwością 600 nitów, a w automacie podkręca ten wynik ponad dwukrotnie. To zaś oznacza, że wyświetlacz jest idealnie czytelny nawet w mocnym słońcu, co widziałem na własne oczy i teraz oficjalnie potwierdzam.

Ostatecznie mogę powiedzieć, że Honor 400 Pro dostał bardzo, bardzo dobry ekran, lecz na pewno nie jest on najlepszy w klasie cenowej tego modelu.

Czy Honor 400 Pro ma dobry aparat? TAK!

Honor 400 Pro / fot. gsmManiaK

Na papierze Honor 400 Pro ma kompletny aparat. Jego specyfikacja prezentuje się następująco:

  • jednostka główna 200 MP, 1/1.4″, f/1.9, OIS,
  • teleobiektyw 50 MP, 3-krotny zoom optyczny, OIS,
  • obiektyw ultraszerokokątny 12 MP, pole widzenia 112 stopni, autofocus,
  • kamerka selfie 50 MP + czujnik głębi 2 MP, nagrywanie w 4K.


Dodatkowo Honor chwali się tym, że fotograficznie telefon wspiera zaawansowany silnik AI HONOR IMAGE ENGINE, wykorzystując do tego algorytmy Sztucznej Inteligencji. Mamy tu więc takie funkcje, jak AI Super Zoom z 30-krotnym przybliżeniem, poprawiające zdjęcia selfie AI Portrait Snap czy też tryb symulacji filmowej. Spora część rozwiązań działa także na już zrobionych fotografiach, pozwalając na ich ulepszenie czy też usunięcie zbędnych obiektów.

Honor 400 Pro robi świetne zdjęcia, tak po prostu. Są one bardzo szczegółowe, ostre i kolorowe, w każdych warunkach oświetleniowych. Barwy zależą od trybu, który wybierzemy. Nazwy Naturalny, Żywy i Autentyczny dokładnie określają to, na jaki efekt możesz liczyć. Jedyne, co bym trochę poprawił, to działanie HDR, gdyż rozpiętość tonalna nie zawsze jest tak dobra, jak pozostałe parametry.

Efekty zoomowania również oceniam pozytywnie. W zdecydowanej większości przypadków każdy z kadrów ma dobrane bardzo podobne parametry, więc nie ma się wrażenia, że tworzyliśmy je o różnych porach dnia. Nawet obiektyw ultraszerokokątny jest tu więcej niż przyzwoity (dzięki AF robi znakomite makro), a i kamerka selfie potrafi zachwycić. Tu wszystko jest na miejscu.

Maksymalna rozdzielczość wideo kręconego przez testowany przeze mnie smartfon to 4K przy 60 kl./s. Dotyczy to aparatu głównego i teleobiektywu. Pozostali członkowie fotograficznej ekipy muszą się zadowolić 30 fps przy tej samej rozdzielczości. Przełączanie się między obiektywami jest więc możliwe przy tych samych parametrach kręcenia klipów. Same filmy oceniłbym tak samo, jak zdjęcia, czyli wysoko.

Wydajność. Zeszłoroczny procesor ciągle jest potężny

Honor postanowił zrobić to, co robi wielu konkurentów i umieściło w swoim superśredniaku flagowy procesor, choć zeszłoroczny. Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 ciągle jest niezwykłym mocarzem, a w i premierowej cenie Honora 400 Pro nowszy Snapdragon 8 Elite ciągle jest bardzo rzadko spotykanym zjawiskiem. Do Polski trafił wariant z 12 GB RAM LPDDR5x i 512 GB pamięci UFS 4.0. To bardzo solidna konfiguracja.

Honor 400 Pro / fot. gsmManiaK

W czasie testów pod obciążeniem Honor 400 Pro potrafi zwolnić maksymalnie o 1/3, zarówno w przypadku CPU, jak i GPU. Widziałem wiele gorszych wyników, sporo podobnych i niewiele lepszych w przypadku telefonów z tak mocnymi procesorami. Co więcej, sprawa dotyczy przede wszystkim dłuższych sesji w grach i innych ponadprzeciętnie wymagających czynności. W innych żadnych problemów z utratą mocy nie widać, dzięki czemu Honor 400 Pro działa dokładnie tak, jak należało się spodziewać: bardzo szybko i z nienaganną płynnością.

Nie będę czepiał się tego, że Honor 400 Pro otrzymał zeszłoroczny procesor. Działa świetnie, a i mało kto decyduje się za lekko ponad 3000 złotych dać nam najnowszego Snapdragona. Chyba jedynym takim modelem jest POCO F7 Ultra, który jednak aparatem wyraźnie przegrywa z przetestowanym przeze mnie Honorem. Coś kosztem czegoś.

Honor 400 Pro ma dobrą baterię, a powinien mieć rewelacyjną

Na świecie są trzy telefony noszące nazwę Honor 400 Pro. Ten w Chinach ma baterię o niesamowitej pojemności 7200 mAh. Wariant międzynarodowy dostał już 6000 mAh, a europejski tylko 5300 mAh. Coś mi się obiło o uszy, że w każdym przypadku jest to ogniwo jednokomorowe, a EU nie dopuszcza aż 7200 mAh w przypadku tego rozwiązania. Tak czy inaczej, my dostajemy Honora 400 Pro z najsłabszą baterią.

Na szczęście nie jest ona słaba. Honor 400 Pro bez większego wysiłku wytrzymuje cały, intensywny dzień działania. SoT błąka się w okolicach 6h, gdy w tzw. cyklu mieszanym korzystałem z Wi-Fi i 4G/5G w mniej więcej równych proporcjach. Szkoda, że możemy tylko sobie pomyśleć o tym, jak długo ten smartfon działałby z baterią 6000 mAh, a nawet 7200 mAh.

Honor 400 Pro obsługuje szybkie ładowanie przewodowe 100W. Dzięki niemu 100% energii odzyskuje w mniej niż 40 minut. W kwadrans odzyskasz blisko połowę stanu naładowania, co zapewni kilka dodatkowych godzin działania. W razie czego masz też możliwość skorzystania z ładowania bezprzewodowego 50W oraz ładowania zwrotnego 5W.

Nowoczesne wyposażenie, ładna nakładka i lata aktualizacji

Na swoim wyposażeniu Honor 400 Pro ma wiele nowoczesnych standardów łączności: Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4 z najważniejszymi kodekami, GPS, NFC, port podczerwieni czy eSIM. Jest też USB-C, choć tylko w starszym standardzie 2.0. To chyba jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić. Na szczęście wszystko działa dokładnie tak, jak powinno, wliczając w to także funkcje telefoniczne.

Potężne są głośniki stereo w tym telefonie, oj potężne. Jest tu nawet tryb 200% głośności, ale to raczej ciekawostka. Ważne jest to, że dostaniemy donośny dźwięk o dobrej jakości, nawet z przyjemnie zaznaczonym, choć i subtelnym basem. Tylko proszę Cię, nie wykorzystuj ich w autobusie czy w tramwaju. Jakaś plaga się z tym ostatnio zrobiła.

Dostęp do urządzenia możesz zablokować przy pomocy czytnika linii papilarnych w ekranie, który jest optyczny. Działa on znakomicie i tylko minimalnie ustępuje czujnikom ultradźwiękowym.

Honor 400 Pro / fot. gsmManiaK

Na dzień dobry główny bohater tego wpisu pracuje pod kontrolą systemu Android 15 z nakładką MagicOS 9. Jeśli chodzi o aktualizacje, to Honor 400 Pro ma dostać aż 6 kolejnych wersji zielonego robota, a łatki zabezpieczeń mają na niego trafiać przez 6 lat od daty premiery. Jest to ekstraklasa w świecie Androida, która wkrótce będzie dużo częściej spotykana (podziękujmy UE, tym razem na serio).

Oprogramowanie Honora podoba mi się wizualnie. Co więcej, dużo w niej praktycznych funkcji, a mimo to nie ma się wrażenia, że jest to interfejs wybitnie przeładowany treściami. Mimo formalnego rozstania tej marki z Huawei widać tu ciągle wiele powiązań. Jeśli więc szukasz HarmonyOS z aplikacjami i usługami Google, to telefony Honor powinny Ci się spodobać. Fanom iOS także 😉

Podsumowanie. Czy warto kupić HONORa 400 Pro?

Honor 400 Pro / fot. gsmManiaK

Honor 400 Pro jest bardzo, bardzo dobrym telefonem. Ma znakomity aparat, dobry ekran, więcej niż solidną baterię, wysoką wydajność, nowoczesne wyposażenie, porządną jakość wykonania i pełną wodoszczelność. Trochę mnie boli to, że akumulator nie ma 6000 mAh z pozaeuropejskiego wariantu tego telefonu. Jak widać, nie można mieć wszystkiego.

Mam jednak z tyłu głowy taką myśl, że za lekko ponad 3000 złotych da się upolować coś jeszcze lepszego niż ten tani flagowiec/superśredniak z najwyższej półki. Dlatego też bardzo podobało mi się to, że w premierowej promocji dało się go kupić za 2599 złotych. Za takie pieniądze jest to smartfon godny polecenia.

Co to oznacza? Że warto poczekać na to, aż Honor 400 Pro doczeka się kolejnej dobrej promocji. Jego doceniany poprzednik bywał dostępny nawet za ok. 2000 złotych i za tę kasę był prawdziwym wymiataczem. Nowy model zasłuży dokładnie na to samo określenie, gdy da się go upolować z pewnego źródła za ok. 2500 złotych. Wtedy będzie miał też sporą szansę zagościć w naszym zestawieniu najbardziej opłacalnych smartfonów w Polsce.

Ocena końcowa testu [1-10]: 8.7

  • Aparat9,6
  • Bateria8,0
  • Ekran9,0
  • Jakość9,0
  • Wydajność w grach9,0
ZALETY
  • Znakomity aparat
  • Dobra wydajność
  • Solidny czas pracy i szybkie ładowanie
  • Obietnica wieloletnich aktualizacji
  • Nowoczesne wyposażenie
  • IP69
  • Dobry ekran...
WADY
  • ... lecz w tej cenie da się dostać jeszcze lepszy
  • Stare USB 2.0
  • Cena na start bez promocji powinna być niższa
  • Bateria mogłaby być pojemniejsza

Ceny Honor 400 Pro


Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Epic Games ma dla Was dwie wyjątkowe strategie. Takiej okazji już dawno nie było

Fani strategii mogą czuć się kokietowani. Epic Games w ramach rozdawnictwa postanowił udostępnić graczom dwa…

20 listopada 2025
  • Promocje

Takiego G-Shocka nie ma nawet Casio. Za 60 złotych dostajesz kapitalną baterię, IP68 i latarkę

Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Kwartały mijają, a jest to wciąż najlepszy pancerny smartfon producenta. Nie tylko IP69 i MIL-STD-810H

W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…

20 listopada 2025
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Może i jest cieniasem, ale na pewno nie pod względem specyfikacji. Przeciwnie – wręcz czaruje wyposażeniem

Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…

20 listopada 2025
  • Artykuł sponsorowany

Czy warto TERAZ kupić Roborock Saros 10R?

Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…

20 listopada 2025
  • Promocje

Zegarki Amazfit w super promocjach! Można sporo zaoszczędzić, a pewien sklep oferuje trzy raty za darmo

Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…

20 listopada 2025